Prezydium Krajowego Związku Zawodowego Ciepłowników (KZZC) apeluje do Ministra Klimatu i Środowiska o tarczę antyinflacyjną dla firm ciepłowniczych. Węgiel dla ciepłowni zdrożał nawet pięciokrotnie, a to oznacza, że w takim stopniu wzrosną ceny ciepła.

Biuro prasowe OPZZ

Wystąpienie ciepłowników do minister Anny Moskwy, podpisał Lech Hemmerling – przewodniczącego KZZC.

Czytamy w nim, że za węgiel importowany trzeba dziś zapłacić w portach około 60 zł/GJ, a to już jest 5-krotny wzrost w porównaniu ze stawkami z początku roku. To oznacza, że w najbliższym sezonie grzewczym drastycznie wzrosną ceny ciepła systemowego. Według szacunków branży podwyżki będą wahać się od kilkudziesięciu do kilkuset procent. Związkowcy alarmują: - Sytuacja jest bardzo poważna. Wiele przedsiębiorstw, zwłaszcza tych małych, z uwagi na trudną sytuację finansową nie ma możliwości zaciągania kredytów i kupowania paliwa za pożyczone pieniądze. A za węgiel importowany trzeba zapłacić z góry albo tuż po dostawie – przypominają. Według KZZC ważne jest zagwarantowanie minimalnych dostaw miału, ale również jego ceny (związkowcy wskazują na konieczność szczególnego nadzoru nad pośrednikami), która nie zwali z nóg odbiorców i nie przyczyni się w katastrofalny sposób do wzrostu inflacji.

Konieczne są gwarancje

Związek uważa, że kluczowe jest zapewnienie gwarancji kredytowych na poziomie rządowym, których może udzielać np. Bank Gospodarstwa Krajowego. Te gwarancje pozwoliłyby ciepłowniom na zakup na kredyt węgla albo uprawnień do emisji C02. KZZC przypomina, ze rząd wprowadził niską, gwarantowaną cenę węgla dla gospodarstw domowych, spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Nie przedstawiono jednak takiej propozycji dla tych gospodarstw domowych, które korzystają z ciepła systemowego (około 15 milionów odbiorców), a więc dostarczanego przez przedsiębiorstwa ciepłownicze. Dlatego konieczne jest uruchomienie rządowych gwarancji kredytowych. Dzięki temu ciepłownie będą mogły kupić węgiel (nawet ten kilkukrotnie droższy) i zabezpieczyć paliwo na sezon zimowy.

Najważniejsze jest ciepło dla odbiorcy

Związkowcy apelują o tarczę antyinflacyjną dla firm ciepłowniczych, bo kredyty są ratunkiem na dzisiaj aby zakupić opał, ale trzeba je spłacić z odsetkami. - Już dziś przedsiębiorstwa zgłaszają nam, że mają dylemat - czy kupować uprawnienia do emisji C02, czy węgiel. W takiej sytuacji na pewno wybiorą zakup paliwa, a to oznacza, że będzie duża grupa ciepłowni, która do końca kwietnia 2023 r. nie dopełni obowiązku umorzenia praw do emisji. W praktyce nie wiemy, jakie konsekwencje wyciągane będą wobec takich podmiotów. Najważniejsze jednak jest to, żeby ciepło było dostarczane do od biorcy – przekonują związkowcy z KZZC.