O potrzebie centralizacji decyzji gospodarczych oraz większych inwestycji w kapitał społeczny, a także o tym, że niskie płace hamują innowacyjność, a rozproszenie kompetencji ogranicza skuteczność działań rozwojowych, mówiło OPZZ podczas debaty „Jak utrzymać wysoką dynamikę wzrostu gospodarczego w Polsce w perspektywie 2035 r.”.

Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej

21 października 2024 roku w siedzibie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej odbyła się debata ekspercka, której celem było omówienie kluczowych wyzwań związanych z utrzymaniem wysokiej dynamiki wzrostu gospodarczego Polski do 2035 roku. W spotkaniu, zorganizowanym w ramach prac nad strategią rozwoju kraju, uczestniczyli ekonomiści, przedstawiciele środowisk opiniotwórczych, związków zawodowych, think-tanków i ministerstw. OPZZ było reprezentowane przez Piotra Ostrowskiego, przewodniczącego OPZZ i Norberta Kusiaka z Wydziału Polityki Gospodarczej.

OPZZ w dyskusji zwróciło uwagę na istotną lukę w przedstawionych w trakcie debaty analizach, wskazując na brak odniesienia się do społecznych aspektów rozwoju gospodarczego. Podkreśliliśmy, że gospodarki nie może oceniać jedynie przez pryzmat wskaźnika PKB, pomijając rolę kapitału społecznego. W ocenie OPZZ nierówności społeczne są jednym z głównych hamulców rozwoju, a usługi publiczne, takie jak edukacja i ochrona zdrowia, odgrywają kluczową rolę w budowaniu kapitału ludzkiego, który powinien być fundamentem wzrostu gospodarczego kraju.

Jednym z kluczowych punktów dyskusji była kwestia wynagrodzeń. OPZZ zwróciło uwagę, że niskie płace w Polsce są poważną barierą rozwoju innowacyjności. Bez wyższego udziału płac w PKB, firmy w Polsce dalej będą konkurować niskimi kosztami pracy, zamiast innowacyjnością i zaawansowanymi technologiami. OPZZ wyraziło nadzieję na skuteczną implementację unijnej dyrektywy dotyczącej adekwatnych minimalnych wynagrodzeń, która może zwiększyć innowacyjność.

OPZZ odniosło się również do braku polityki przemysłowej państwa i strategii w tym zakresie podkreślając, że musi ona wspierać innowacyjność, ale także tworzyć warunki dla sprawiedliwego wzrostu wynagrodzeń.OPZZ wskazało na brak centralnego ośrodka decyzyjnego odpowiedzialnego za gospodarkę oraz na rozproszenie kompetencji pomiędzy różnymi ministerstwami. Podkreśliliśmy, że taka sytuacja utrudnia prowadzenie efektywnej polityki gospodarczej, co może negatywnie wpłynąć na konkurencyjność i innowacyjność gospodarki.

Podsumowując, OPZZ zaznaczyło, że klucz do długotrwałego rozwoju gospodarczego leży nie tylko w politykach wspierających przedsiębiorstwa, ale także w budowie sprawiedliwej gospodarki, która przede wszystkim zapewnia godne wynagrodzenia i inwestuje w pracowników.

(nq)