Przedstawiciele Federacji Związków Zawodowych Metalowców i Hutników w Polsce, organizacji członkowskiej OPZZ, wzięli aktywny udział w zakończonej właśnie blokadzie Euroterminala w Sławkowie. Protest zgromadził ponad 100 związkowców z branży hutniczej, którzy wspólnie domagali się natychmiastowych działań rządu w sprawie bezcłowego importu stali z Ukrainy.
Powodem protestu jest rosnący napływ ukraińskich wyrobów stalowych na polski rynek, które nie są objęte opłatami z tytułu emisji CO₂ i systemu ETS, co stawia krajowych producentów w skrajnie niekorzystnej pozycji konkurencyjnej. Polskie huty, które muszą ponosić wysokie koszty środowiskowe, nie są w stanie konkurować z tanim importem ze Wschodu.
Przedłużenie przez Komisję Europejską zwolnienia z ceł dla ukraińskiej stali na kolejne trzy lata tylko pogłębia ten problem. Już teraz import elementów stalowych pokrywa aż 80% krajowego zapotrzebowania, a w przypadku wyrobów płaskich sięga 95%. Skutki tej polityki są już odczuwalne – firma ArcelorMittal Poland podjęła decyzję o czasowym wygaszeniu jednego z pieców hutniczych w Dąbrowie Górniczej, co budzi poważne obawy o przyszłość zatrudnienia w sektorze.
Federacja, wraz z innymi organizacjami związkowymi, apeluje do rządu o pilną interwencję i ochronę polskiego hutnictwa. Jeśli obecna koalicja rządząca nie podejmie konkretnych działań, związki zawodowe zapowiadają zaostrzenie protestu, w tym blokady transportów stali.
Branża hutnicza to strategiczna gałąź polskiej gospodarki i miejsce pracy dla tysięcy pracowników – nie możemy pozwolić na jej zapaść.