Polityka państwa dotycząca wynagradzania pracowników jest krótkowzroczna a brak zarządzania gospodarką nie służy tworzeniu wysokiej jakości miejsc pracy – to główne wnioski dyskusji podczas posiedzenia Zespołu ds. polityki gospodarczej i finansów publicznych. Zespół pełni funkcję doradczą dla OPZZ a jego obradom przewodniczy Zygmunt Mierzejewski ze Związku Zawodowego Inżynierów i Techników.

Praca musi się opłacać, podkreśliła wiceprzewodnicząca OPZZ, Barbara Popielarz. Niestety rząd nie realizuje działań, dzięki którym rynek pracy będzie oferował zatrudnienie wysokiej jakości, godna praca nie jest jego priorytetem. Pokazują to decyzje dotyczące wysokości płacy minimalnej i wynagrodzeń w sektorze publicznym w kolejnym roku, które nie pozwolą na realny wzrost wynagrodzeń znacznej części pracujących w gospodarce. 

Rząd w małym stopniu angażuje się w dialog społeczny ograniczając działania do pozorowania konsultacji i negocjacji. Posiedzenia ciał dialogu społecznego, w tym Rady Dialogu Społecznego czy  Trójstronnych Zespołów odbywają się rzadko, nie uczestniczą w nich osoby decyzyjne a przez to sprawy wymagające pilnej interwencji państwa nie są rozwiązywane. Polityka rządu jest doraźna i krótkowzroczna a sprawy pracownicze niemal nie istnieją w agendzie publicznej. Rząd odrzuca stanowisko związków zawodowych, których członkami jest ponad 1,2 mln pracowników, dotyczące spraw pracowniczych zamiast korzystać z doświadczenia silnego i doświadczonego partnera w dialogu społecznym. 

W spółkach z udziałem Skarbu Państwa co raz częściej dochodzi do wypowiadania układów zbiorowych pracy i nie respektowania prawa pracowników do posiadania swojego przedstawiciela w organach spółki a także nieprzestrzegania praw związkowych. Stoi to w sprzeczności z obowiązkiem prowadzenia dialogu społecznego oraz celem dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych w UE, zgodnie z którym rząd ma promować zawieranie układów zbiorowych pracy oraz stworzyć plan sprzyjający osiągnięciu przez Polskę 80% po

Powyższe wnioski potwierdza także projekt planu finansowego państwa na kolejny rok. Stanowisko OPZZ do tego projektu przedstawił Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej oraz Sekretarz w RDS z ramienia OPZZ.Obecnie projekt budżetu państwa jest przedmiotem prac Sejmu RP. W ramach prac Rady Dialogu Społecznego nie doszło do porozumienia między stroną rządową, organizacji pracodawców i związków zawodowych odnośnie do stanowiska w sprawie projektu budżetu państwa na kolejny rok zatem OPZZ przedstawiło ministrowi finansów a następnie Sejmowi RP indywidualną opinię do tego projektu.

Niestety - wskazał ekspert OPZZ wysokie miejsca kraju w międzynarodowych rankingach, w tym pod względem dynamiki wzrostu PKB nie przekładają się na wzrost jakości usług publicznych i miejsc pracy. Nie ma równowagi między zarządzaniem długiem sektora finansów publicznych a działaniami na rzecz sprawiedliwej społecznie gospodarki rynkowej. W naszej ocenie jest możliwe połączenie stabilności finansów publicznych i wzrostu wynagrodzeń. Tym bardziej, ze obecne wydatki na płace w sektorze publicznym w relacji do PKB są niższe niż średnia unijna. Wzrost płac w sferze budżetowej to inwestycja, która przełoży się na poprawę efektywności funkcjonowania państwa. Niestety projekt budżetu nie jest narzędziem, które będzie służyć rządowi do prowadzenia polityki gospodarczej państwa na rzecz wykorzystania bieżącego potencjału przedsiębiorstw np. poprzez większy udział w produkcji zbrojeniowej, czy też działań zwiększających rolę innowacji w gospodarce, co widoczne jest w niedostatecznych nakładach na naukę, szkolnictwo czy badania i rozwój. Dlatego OPZZ krytycznie ocenił projekt ustawy budżetowej na rok 2026. Dokument ten kontynuuje politykę obciążania kosztami funkcjonowania państwa głównie pracowników. Brak systemowych zmian w systemie podatkowym oznacza wzrost ciężarów podatkowych po stronie pracowników i dalsze uprzywilejowanie biznesu. Planowane wprowadzenie podatku bankowego to za mało aby system podatkowy był sprawiedliwy społecznie a dochody państwa zwiększyły się adekwatnie do potrzeb społecznych i inwestycyjnych państwa.

Członkowie Zespołu zwrócili uwagę na szkodliwy wpływ polityki płacowej na sytuację kadrową w administracji publicznej. Krytycznie odniesiono się do braku spójności w pracach legislacyjnych nad zmianami dotyczącymi pragmatyki pracy w wymiarze sprawiedliwości. Wskazywano także na zaniechania wynikające z braku zarządzania gospodarczego, w tym strategii przemysłowej państwa, które negatywnie wpływają na konkurencyjność branż np. motoryzacyjnej czy hutniczej.

W drugiej części posiedzenia Zespołu, Franciszek Potulski ze Związku Nauczycielstwa Polskiego zaprezentował informacje na temat relacji minimalnego wynagrodzenia za pracę do minimum socjalnego, które oblicza Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Podkreślił, że płaca minimalna powinna pozwalać na utrzymanie pracownika i jego rodziny.

Członkowie Zespołu otrzymali także informacje na temat projektu Strategii Rozwoju Polski do 2035, którego konsultacje społeczne aktualnie trwają. Dokument, po przyjęciu przez Radę Ministrów, ma zastąpić Strategię na rzecz odpowiedzialnego rozwoju – z perspektywą do 2030 r. (SOR), który akceptował rząd Mateusza Morawieckiego. Konkurencyjność gospodarki, łagodzenie zmian demograficznych oraz bezpieczeństwo kraju to trzy główne wyzwania wskazane w projekcie średniookresowej strategii rozwoju kraju. Dokument ma konsolidować strategie branżowe i sektorowe. W OPZZ trwają obecnie prace nad przygotowanie opinii do tego dokumentu.

(KP)