Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w dniu 14 października br. omówiono i zaopiniowano dla Komisji Finansów Publicznych projekt ustawy budżetowej na rok 2026 (druk nr 1749), w tym m.in. w zakresie wynagrodzeń w państwowych jednostkach budżetowych.

Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej

W imieniu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ) głos zabrała Barbara Popielarz, wiceprzewodnicząca OPZZ. W swoim wystąpieniu podkreśliła, że projekt budżetu państwa w obecnym kształcie został przez OPZZ negatywnie zaopiniowany, ponieważ nie zapewnia on realnego wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej.

Praca musi się opłacać. I to szczególnie w przypadku pracowników szeroko rozumianego sektora publicznego – mówiła Barbara Popielarz. Wskazała, że planowany wzrost płac o 3% odpowiada jedynie prognozowanej inflacji, co w praktyce oznacza brak poprawy sytuacji finansowej tysięcy urzędników, nauczycieli, pracowników administracji oraz służb publicznych.

Wiceprzewodnicząca OPZZ przypomniała również, że rząd nie zrekompensował strat inflacyjnych z poprzednich lat (2022–2024), co skutkuje realnym spadkiem siły nabywczej wynagrodzeń w sektorze publicznym. Odwołała się przy tym do uchwały strony pracowników i strony pracodawców Rady Dialogu Społecznego, w której partnerzy społeczni uznali, że podwyżka o 3% jest zdecydowanie niewystarczająca. Dodała, że aż 90% wojewódzkich rad dialogu społecznego przyjęło podobne uchwały, apelując o zwiększenie środków na wynagrodzenia w budżetówce.

Waloryzacja płac w sektorze publicznym nie jest kosztem, lecz inwestycją w sprawność państwa. Dziś wielu pracowników administracji, edukacji i służb publicznych zarabia mniej niż osoby na porównywalnych stanowiskach w sektorze prywatnym. W rezultacie młodzi ludzie nie chcą podejmować pracy w urzędach, a doświadczeni pracownicy odchodzą. Państwo traci zdolność do realizacji swoich zadań – zaznaczyła Barbara Popielarz.

Wystąpienie OPZZ miało merytoryczny i rzeczowy charakter. Jednak - co warto odnotować - większość posłów nie wykazała żadnego zainteresowania kwestią płac w sektorze publicznym. Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Katarzyna Nowakowska nie odniosła się do przedstawionych uwag i postulatów OPZZ. Jedynie posłowie Prawa i Sprawiedliwości podkreślali konieczność podwyższenia wynagrodzeń w sferze budżetowej, popierając w tym zakresie stanowisko OPZZ.

Mimo przedstawienia merytorycznych argumentów OPZZ uzasadniających wyższy wzrost płac w sektorze publicznym i szerokiego poparcia społecznego dla zwiększenia wynagrodzeń w sferze publicznej, o czym świadczy m.in. Marsz Niezadowolenia, zorganizowany 27 września br. przez OPZZ, temat ten nie spotkał się z należytą uwagą większości członków Komisji.

W posiedzeniu Komisji wzięli także udział: Elżbieta Aleksandrowicz, przewodnicząca branży OPZZ Usługi Publiczne i Norbert Kusiak, ekspert OPZZ.

(nq)