Ogólnopolskie Porozumienie
Związków zawodowych

Aktualności

25 sierpnia 2025

OPZZ postuluje - płaca minimalna w 2026 r.: 5015 zł

W odpowiedzi na wniosek minister rodziny, pracy i polityki społecznej, wiceprzewodnicząca OPZZ, Barbara Popielarz, przedstawiła stanowisko OPZZ w sprawie propozycji Rady Ministrów wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2026 r. OPZZ negatywnie ocenił projekt rozporządzenia, w którym Rada Ministrów minimalne wynagrodzenie za pracę od 1 stycznia 2026 r. wynosiło 4806 zł., a zatem wzrosło o 140 zł brutto, czyli jedynie 95 zł netto, w porównaniu do stawki obowiązującej w 2025 r. W ocenie OPZZ, wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2026 r. powinna wynosić co najmniej 5015 zł, czyli wzrosnąć o 349 zł w porównaniu do płacy minimalnej obowiązującej w roku bieżącym (o 7,48%). Podtrzymujemy zatem stanowisko przekazane stronie rządowej w dniu 21 maja br., w którym strona pracowników Rady Dialogu Społecznego – Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, NSZZ Solidarność i Forum Związków Zawodowych przedstawiło wspólne propozycje w sprawie wzrostu wynagrodzeń w 2026 r. Kwota 4806 zł brutto jest dalece niewystarczająca - zarówno z ekonomicznego jak i społecznego punktu widzenia. Ta symboliczna, zaledwie 3%, zmiana w porównaniu do stawki obowiązującej w 2025 r. nie zapewni realnego wzrostu wynagrodzenia minimalnego. Rząd bowiem zakłada, że inflacja w przyszłym roku wyniesie 103,0%. Prognoza poziomu inflacji przy obecnych napięciach geopolitycznych jest ryzykowna i jeśli okaże się błędna, realna wartość płacy minimalnej może się w kolejnym roku obniżyć! Propozycja rządu oznacza, że relacja płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce obniży się – z 52,7 proc. w 2025 r. do 50,5 proc. w 2026 r., co oznacza faktyczny regres - szkodliwy zarówno dla pracowników jak i całej gospodarki. W naszej ocenie, Polska potrzebuje impulsu popytowego a zatem wsparcia dla konsumpcji wewnętrznej oraz inwestycji w pracowników, a nie dalszego zaciskania pasa kosztem pracujących. OPZZ sprzeciwia się w związku z tym polityce, w której koszty wynikające z procedury nadmiernego deficytu, którą ponownie objęto Polskę, będą znów przerzucane na osoby najmniej zarabiające. Stoimy na stanowisku, że wzrost płacy minimalnej do postulowanego przez OPZZ poziomu nie zagraża fundamentom rozwoju przedsiębiorstw, których sytuacja jest dobra. To wyraz dążenia do sprawiedliwego podziału wypracowanych zysków oraz inwestycji w pracowników. Strona rządowa powinna wziąć pod uwagę długofalowe korzyści płynące z podnoszenia płacy minimalnej i zapewnić, aby stanowiła ona fundament stabilnego i sprawiedliwego rozwoju państwa. W oparciu o adekwatny wzrost płacy minimalnej powinniśmy budować nowoczesną gospodarkę opartą na wiedzy, inwestycjach w ludzi i sprawiedliwym podziale wypracowanego dochodu. Dlatego OPZZ postuluje wzrost płacy minimalnej na 2026 r. do poziomu co najmniej 5015 zł. Pozwoli to na wzrost płacy minimalnej o 238 zł netto i realne wsparcie dla pracujących, lepiej odpowiadające rzeczywistym kosztom życia oraz społecznym oczekiwaniom. Taki poziom pozwoli utrzymać relację płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia na poziomie 52,7% (jak w 2025 r.), wesprze konsumpcję wewnętrzną i wzrost gospodarczy, będzie przeciwdziałać ubóstwu pracujących, wzmocni spójność społeczną oraz zwiększy dochody publiczne. OPZZ zawnioskowaliśmy o ustanowienie płacy minimalnej kategorią jednoskładnikową, poprzez zdefiniowanie jej jako płacy zasadniczej, co przywróci właściwą funkcję dodatkom i składnikom tego wynagrodzenia. Rada Ministrów ma czas na przyjęcie rozporządzenia w sprawie wysokości płacy minimalnej na rok 2026 r. do 15 września br. (KP)

Czytaj więcej

22 sierpnia 2025

Odezwa do Ministra Rolnictwa

Pracownicy polskich spółek rolnych stoją dziś w obliczu realnego zagrożenia dla swoich miejsc pracy. Związek Zawodowy Pracowników Rolnictwa w RP występuje w ich obronie i apeluje o odpowiedzialne decyzje, które ochronią zarówno pracowników, jak i przyszłość polskiego rolnictwa. To nie tylko walka o pracę – to walka o godność i bezpieczeństwo polskich rodzin. Odezwa do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi „W imieniu naszej organizacji związkowej wyrażamy całkowite wsparcie dla pracowników spółek rolnych w ich dążeniu do zachowania miejsc pracy. Aktualne działania Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi zmierzają do likwidacji znacznej części potencjału produkcyjnego tych spółek, co spowoduje redukcję pogłowia zwierząt hodowlanych, a w konsekwencji znaczną redukcję miejsc pracy. Mówimy tutaj o kilku tysiącach miejsc pracy w spółkach rolnych oraz w spółkach powiązanych. Dzieje się tak pomimo wieloletniej dyskusji ze środowiskiem rolniczym na temat utworzenia Ośrodków Produkcji Rolnej (OPR) w celu zachowania pogłowia zwierząt oraz miejsc pracy. Wydaje nam się, że Ministerstwo zaczyna odchodzić od tej idei. Brak racjonalnych decyzji dla rodzin tych pracowników oznacza degradację poziomu życia oraz niepewność jutra. Tym bardziej, że mówimy tutaj o zaledwie 1% ziem Zasobu Rolnego Skarbu Państwa, na których takie OPR-y miałyby powstać. Panie Ministrze, od Pana decyzji zależy, czy powtórzy się smutny scenariusz upadku PGR-ów na początku lat 90-tych XX wieku. Jest to tym ważniejsze, ponieważ ci pracownicy doświadczyli już tego w przeszłości. Zatem, czy po tamtych doświadczeniach przedstawiciele naszego państwa staną na wysokości zadania i obejmą ochroną swoich obywateli i wyborców? Czy też Pan i Pańskie ugrupowanie polityczne będzie zawsze kojarzyć się pracownikom spółek rolnych z biedą i poniżeniem? Pracownicy spółek rolnych są również rolnikami i obywatelami polskimi. Prosimy o tym nie zapominać.” Decyzje Ministerstwa Rolnictwa mogą doprowadzić do częściowej likwidacji spółek rolnych, co z kolei zmniejszy pogłowie zwierząt hodowlanych i przełoży się na znaczny spadek liczby miejsc pracy. Dotknie to w istotny sposób naszych członków i ich rodziny – mówimy o kilku tysiącach miejsc pracy w spółkach rolnych oraz powiązanych, już nawet do końca tego roku. To wyraźny sygnał, że potrzebne są odpowiedzialne decyzje, które ochronią ludzi i stabilność polskiego rolnictwa. Opracowanie PAN dotyczące parcelacji dużych gospodarstw rolnych można pobrać TUTAJ

Czytaj więcej

20 sierpnia 2025

Minister Finansów odpowiada RDS w sprawie płac w budżetówce w 2026 r.

Minister Finansów przekazał Radzie Dialogu Społecznego w dniu 18 sierpnia br. pismo, w którym odniósł się do postulatów związków zawodowych i organizacji pracodawców RDS w sprawie wysokości wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2026 r. Jak informowaliśmy (https://www.opzz.org.pl/aktualnosci/kraj/2025/vii/historyczny-kompromis-w-radzie-dialogu-spolecznego), 14 lipca br. doszło do bezprecedensowego wydarzenia w dziesięcioletniej historii Rady Dialogu Społecznego. Po raz pierwszy od momentu jej utworzenia strona pracowników i strona pracodawców jednomyślnie przyjęły uchwałę w kluczowej dla państwa sprawie tj. wynagrodzeń w sektorze publicznym. Związki zawodowe domagają się co najmniej 12-procentowego wzrostu płac w sferze budżetowej w kolejnym roku, a pracodawcy minimum 5%. Porozumienie było możliwe dzięki wspólnej diagnozie zagrożeń wynikających z próby zamrożenia realnych wynagrodzeń w sektorze publicznym. Minister Finansów podziękował stronie społecznej za konstruktywny dialog oraz zaangażowanie w kształtowanie polityki płac w sektorze finansów publicznych. Wypracowanie wspólnego stanowiska strony społecznej uznał za świadectwo nie tylko rzeczowego dialogu społecznego w ramach Rady, ale także potwierdzenie determinacji w dążeniu do zapewnienia sprawnie funkcjonującego państwa z silną administracją. Podkreślił, że kwestie społeczne, w tym odpowiednie wynagrodzenia pracowników stanowią przedmiot najwyższej troski zarówno Ministra Finansów, jak i całego rządu. Wszelkie złożone przez rząd deklaracje w tym obszarze są traktowane przez nas poważnie, a ich realizacja prowadzona jest w sposób odpowiedzialny. Minister Finansów wskazał, że rząd, od początku kadencji, podejmuje działania nastawione na zapewnienie możliwie najlepszych warunków pracy, w tym również podwyższenia wynagrodzeń pracowników państwowej sfery budżetowej. Dodał, że w 2024 roku poprzez wprowadzenie 20% podwyżek w państwowej sferze budżetowej (dla nauczycieli 30 i 33%), pierwszy raz od wielu lat miał miejsce realny wzrost wynagrodzeń w sektorze finansów publicznych - o co najmniej 16%. Dodatkowo, aktualne prognozy makroekonomiczne wskazują, że wynagrodzenia wzrosną realnie również w roku bieżącym. Minister Finansów zauważył, że zgodnie z przyjętymi założeniami, negocjowany na forum Rady 3% wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej (odpowiadający prognozowanej inflacji) pozwoli zapobiec utracie wartości nabywczej wynagrodzeń tym sektorze, w przeciwieństwie do sytuacji z lat wcześniejszych, gdy wskaźnik inflacji był wyższy od średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń. Minister zwrócił przy tym uwagę na fundusz płac w sektorze finansów publicznych, który w relacji do PKB, fundusz ten kształtuje się obecnie na najwyższym poziomie od 2002 r., tj. od ponad 20 lat. Zauważył, że wszystkim stronom dialogu społecznego zależy na tym, aby wypracować takie rozwiązania, które będą wspierały budowanie konkurencyjności naszej gospodarki w oparciu o wysoko wykwalifikowaną kadrę, zaawansowane technologie i innowacje, przy trwałym i rzeczywistym wzroście wynagrodzeń. Jednakże, biorąc pod uwagę występujące obecnie uwarunkowania gospodarcze i ograniczenia, wszelkie działania w tym zakresie powinny być podejmowane w sposób rozważny i odpowiedzialny. Zapewnił przy tym, że Ministerstwo Finansów jest otwarte na konstruktywną dyskusję i rozsądne propozycje rozwiązań, które będą wspierać budowę silnej gospodarki. Minister Finansów podkreślił na koniec, że obecnie analizowane są propozycje strony społecznej i możliwości budżetu państwa w odniesieniu do planowanych podwyżek płac w sferze budżetowej. Analiza stanowiska ministra finansów pozwala stwierdzić, że droga do silniejszego wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej, aniżeli obecnie proponowane przez rząd 3%, nie jest jeszcze zamknięta a decyzje przesądzone. Przed nami dialog w Radzie Dialogu Społecznego w sprawie projektu ustawy budżetowej na rok 2026, prace rządu a następnie Parlamentu. Konieczna jest silna mobilizacja związkowa na rzecz realizacji postulatu OPZZ wyższego wzrostu płac w sferze budżetowej w kolejnym roku. (KP)

Czytaj więcej

19 sierpnia 2025

Centrale związkowe piszą do Prezydenta ws. szpitali

Reprezentatywne organizacje związkowe: Forum Związków Zawodowych, NSZZ ,,Solidarność’’ oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych w dniu 18 sierpnia br. skierowały do Prezydenta RP Karola Nawrockiego wspólne stanowisko do ustawy wprowadzającej zmiany w sektorze szpitalnictwa w Polsce. Ustawa z dnia 5 sierpnia br. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o działalności leczniczej - oczekuje na rozpatrzenie przez Prezydenta RP. Renata Górna, dyr. Wydziału Polityki Społecznej OPZZczłonek Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia W piśmie wspólnie wyrażamy obawy, że skutkiem wdrożenia zmian mogą być głębokie przekształcenia struktury i zakresu funkcjonowania publicznych szpitali w Polsce, co w sposób bezpośredni lub pośredni może zmienić lub ograniczyć dostęp pacjentów do gwarantowanych świadczeń zdrowotnych. Ustawa nie wprowadza żadnej kontroli i monitorowania procesu przekształceń własnościowych sektora szpitalnictwa, także marginalizuje obszar zagadnień pracowniczych. Tak duża zmiana systemowa wymaga kompleksowej diagnozy potrzeb zdrowotnych mieszkańców danego regionu, uwzględnienia aspektów demograficznych czy deficytów dostępności pacjentów do opieki zdrowotnej. Nie odnajdujemy tych elementów w uchwalonej regulacji. Najważniejsze zastrzeżenia naszych organizacji związkowych do uchwalonej ustawy dotyczą m.in.: wybiórczych konsultacji społecznych: ustawa, na etapie projektu (jest to trzecia wersja) nie była przedmiotem konsultacji społecznych w ramach rządowego procesu konsultacji z centralami związkowymi, a błyskawiczny proces legislacyjny w parlamencie nie dawał szans na rzetelną debatę; marginalizowania zagadnień pracowniczych i pomijania ustawowych uprawnień zakładowych organizacji związkowych do opiniowania i konsultowania wszelkich kwestii pracowniczych, zwłaszcza w procesie przekształceń, zmian profilu, konsolidacji, przeniesienia, a nawet likwidacji części czy całości podmiotów leczniczych – zakładów i miejsc pracy dla pracowników ochrony zdrowia; pogorszenia dostępności do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych poprzez elastyczne i niekontrolowane w sposób systemowy przekształcenia oddziałów szpitalnych, łączenie szpitali czy procesy naprawcze - ustawa nie daje jakiejkolwiek gwarancji czy dostęp ten nie ulegnie pogorszeniu; całościowego podejścia do procesu przekształceń własnościowych w ochronie zdrowia, braku systemowego monitorowania tego procesu przez władze publiczne i przeniesienia tej odpowiedzialności na samorządy; znacznie zwiększonych obowiązków nałożonych na Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) i Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT), instytucji ustawowo powołanych do pełnienia innych ról w systemie ochrony zdrowia niż włączenie ich w procesy naprawcze i decyzyjne; powstawania powiatowych centrów zdrowia bez jakiejkolwiek diagnozy potrzeb zdrowotnych mieszkańców powiatów w tym zakresie, zabezpieczenia kadrowego czy finansowego oraz jakichkolwiek środków finansowanych na ten cel; braku odpowiedzialności ministra właściwego ds. zdrowia jako kreatora polityki zdrowotnej publicznego systemu ochrony zdrowia za funkcjonowanie systemu i gwarancją dostępności świadczeń finansowanych ze środków publicznych dla pacjentów oraz - co istotne zabezpieczeniem dominującej sfery publicznej pod względem usług i własności w systemie ochrony zdrowia. Warto podkreślić, że nowa minister zdrowia już zapowiedziała nowelizację ustawy w przypadku podpisu przez Prezydenta, a wiceminister odpowiedzialny za wdrożenie reformy w dniu wczorajszym złożył rezygnację. Prezydent ma 21 dni na podpisanie ustawy od daty otrzymania dokumentu (8 sierpnia br. Marszałek Sejmu przesłał ustawę do Prezydenta). Pod koniec miesiąca poznamy tę decyzję.Pismo 3 central związkowych do Prezydenta RP ws. szpitalnictwa – do pobrania

Czytaj więcej

14 sierpnia 2025

Przedstawiciele organizacji związkowych rozmawiają z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie kontynuowania Ośrodków Produkcji Rolniczej

Spotkanie ministra Stefana Krajewskiego z przedstawicielami organizacji związkowych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zainicjowało dialog na temat przyszłości dużych gospodarstw rolnych oraz kontynuacji rozmów nt. przetargów na Ośrodki Produkcji Rolniczej. Strona społeczna jest zaniepokojona brakiem jednoznacznych rozstrzygnięć i wzywa do pilnego podjęcia decyzji w sprawie dalszych zasad dzierżawy gruntów. Związki zawodowe oczekują jasnych decyzji ze strony resortu rolnictwa W dniu 4 sierpnia br. w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyło się pierwsze spotkanie nowo wybranego Ministra Stefana Krajewskiego z przedstawicielami organizacji rolniczych. Jednym z podjętych tematów rozmów było uregulowanie sytuacji pracowników dużych gospodarstw rolnych oraz kontynuacja tworzenia Ośrodków Produkcji Rolniczej (OPR). W imieniu organizacji rolniczych głos zabrał Janusz Gużda, Przewodniczący Związków Zawodowych przy Top Farms Głubczyce oraz Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa w RP, który podkreślił potrzebę kontynuacji dialogu: „Kluczową kwestią pozostaje przyszłość Ośrodków Produkcji Rolniczej. Decyzja Ministra o zawieszeniu przetargów ma uzasadnienie, pod warunkiem, że zostanie ona uzupełniona o przedłużenie wydania przedmiotów obecnych dzierżaw. Tylko wówczas możliwe będzie zapewnienie ciągłości funkcjonowania gospodarstw, ochrony miejsc pracy oraz utrzymania produkcji zwierzęcej. W tak zabezpieczonych warunkach możliwa będzie rzeczowa dyskusja nad przyszłym modelem funkcjonowania OPR-ów i wypracowanie trwałych, dobrze przemyślanych rozwiązań”. Potrzeba pilnych decyzji w sprawie Ośrodków Produkcji Rolniczej W wielu regionach trwają jeszcze żniwa, a przed rolnikami kolejne kluczowe decyzje związane z przygotowaniami do nowego sezonu upraw. Brak rozstrzygnięć w sprawie dzierżaw gruntów uniemożliwia planowanie produkcji pasz, co bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu żywieniowemu stad. Aby zapewnić zwierzętom odpowiednie warunki bytowe, a pracownikom stabilność zatrudnienia, niezbędne jest natychmiastowe podjęcie decyzji, ponieważ już w sierpniu rozpoczyna się kolejny sezon wegetacyjny. Stawką jest nie tylko przyszłość gospodarstw, ale również utrzymanie miejsc pracy i bezpieczeństwo żywnościowe kraju. Jednocześnie Janusz Gużda zwrócił uwagę na rosnące napięcie wśród pracowników: „jestem rozczarowany brakiem jednoznacznych decyzji w sprawie odejścia od dotychczasowych, nieadekwatnych kryteriów przetargowych. Minister przyznał, że wciąż się waha, czy całkowicie je wstrzymać, czy wrócić do rozmów nad ich zmianą. Rolnicy zatrudnieni w dużych gospodarstwach rolnych są zawiedzeni brakiem konkretnych decyzji, tym bardziej, że zbliża się koniec okresu wydania dzierżawionych gruntów. W przypadku dalszego braku decyzji, spółka będzie zmuszona rozpocząć działania restrukturyzacyjne, polegające na drastycznym zredukowaniu obsady zwierząt w stadzie oraz redukcji zatrudnienia z powodu braku możliwości zabezpieczenia bazy paszowej i zagospodarowania nawozów organicznych: obornika i gnojowicy. Bez decyzji nie będzie paszy ani pracy W kontekście kończących się żniw i konieczności planowania zasiewów na kolejny sezon, przedstawiciele związków ostrzegają, że dalszy brak decyzji w sprawie zasad dzierżawy gruntów może poważnie zagrozić ciągłości produkcji rolniczej. Brak stabilności w tym zakresie uniemożliwia planowanie zasiewów i produkcję pasz, co wpływa bezpośrednio na dobrostan zwierząt i bezpieczeństwo zatrudnienia pracowników gospodarstw. Związkowcy zwrócili uwagę na narastające napięcie wśród pracowników gospodarstw rolnych, którzy oczekują jasnych deklaracji ze strony resortu rolnictwa. Apel o dalszy dialog i decyzje systemowe Organizacje związkowe zadeklarowały chęć kontynuowania rozmów z Ministerstwem Rolnictwa i współpracy przy wypracowywaniu stabilnych i sprawiedliwych rozwiązań dla sektora dużych gospodarstw rolnych. Podkreślają jednak, że czas na decyzje jest ograniczony a dalsze opóźnienia mogą przynieść poważne konsekwencje społeczne i gospodarcze. „Najbardziej efektywnym rozwiązaniem z punktu widzenia zachowania ciągłości chowu bydła mlecznego i miejsc pracy jest wydłużenie terminu wydania gruntów o kolejny rok. I taka decyzja powinna być efektem prowadzonych rozmów z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Pozwoli to stworzyć realną przestrzeń do wypracowania trwałych i przejrzystych zasad funkcjonowania Ośrodków Produkcji Rolniczej. Zależy nam, aby OPR-y były tworzone w oparciu o nowoczesne technologie, z poszanowaniem środowiska, ludzi i zwierząt – podsumowuje Janusz Gużda. Likwidacja dużego gospodarstwa to zagrożenie dla rynku, rolników i bezpieczeństwa żywnościowego Brak pilnych decyzji ze strony Ministerstwa Rolnictwa w sprawie wydłużenia terminu wydania przedmiotu dzierżaw oraz zasad funkcjonowania Ośrodków Produkcji Rolniczej może doprowadzić do znaczącego ograniczenia działalności jednego z kluczowych podmiotów sektora rolno-spożywczego w Polsce – Grupy Top Farms. Działalność Grupy obejmuje m.in. produkcję ponad 40 mln litrów mleka rocznie, hodowlę jednego z  największych stad bydła mlecznego w Europie (ponad 7000 sztuk), a także wytwarzanie ok. 100 tys. ton ziemniaka przemysłowego, co pokrywa ponad 10% krajowego zapotrzebowania. Likwidacja dużego gospodarstwa rolnego oznaczałaby nie tylko poważne zaburzenie krajowego łańcucha dostaw żywności, lecz także utratę miejsc pracy dla setek osób oraz degradację lokalnych społeczności, w których firma od pokoleń pełni rolę gospodarczego i społecznego filaru. Budowa potencjału takiego gospodarstwa to lata pracy, doświadczeń, współpracy ze środowiskiem naukowym i integracja lokalnych społeczności. Lista Postulatów

Czytaj więcej

12 sierpnia 2025

Ogólnopolski Marsz Niezadowolenia – 27 września o godz. 12:00 pod budynkiem OPZZ!

Już 27 września, o godzinie 12:00, spotykamy się pod budynkiem OPZZ przy ul. Kopernika 36/40 w Warszawie, aby wspólnie wziąć udział w Ogólnopolskim Marszu Niezadowolenia. Czas dać wyraz naszym oczekiwaniom i domagać się zmian! Bez ludzi pracy nie ma państwa! Wspólnie podnosimy głos, by zwrócić uwagę na to, jak są ignorowani i pomijani przez rządzących. Dlaczego to właśnie ci, którzy codziennie pracują na rzecz rozwoju kraju, zostają pominięci w procesach decyzyjnych i inwestycjach? Czas, by to zmienić! Nasze postulaty są jasne i konkretne. Żądamy: Wyższych płac i ochrony miejsc pracy! Pracownicy zasługują na godne wynagrodzenie i stabilność zatrudnienia. Solidnych usług publicznych! Edukacja, ochrona zdrowia, administracja – wszystko to musi funkcjonować sprawnie i na najwyższym poziomie. Sprawiedliwego Zielonego Ładu! Transformacja ekologiczna musi być sprawiedliwa. Zamiast likwidacji miejsc pracy, potrzebujemy rozwoju i nowych szans zawodowych. Zrównoważonego transportu! Czas na inwestycje w transport publiczny, który służy wszystkim obywatelom! Sprawnych sądów pracy! Sprawiedliwość musi działać teraz. Pracownicy zasługują na szybkie i sprawiedliwe rozstrzyganie swoich spraw. Mieszkań dla pracowników, nie dla spekulantów! Mieszkania muszą być dostępne dla tych, którzy codziennie pracują na rozwój kraju. Krótszego czasu pracy! Więcej czasu na życie, mniej wyzysku. Chcemy lepszej jakości życia, nie tylko pracy na pełnych obrotach. Emerytur stażowych! Szacunek dla osób, które przez całe życie pracowały na dobro wspólne. Bezpiecznej pracy, bezpiecznego życia! Każdy pracownik zasługuje na prawo do bezpiecznych warunków pracy i życia. Etat zamiast śmieciówki! Koniec z niestabilnym zatrudnieniem i umowami śmieciowymi. Dialogu społecznego jako obowiązku rządu! Dialog z pracownikami musi stać się priorytetem. To tylko część naszych postulatów. Czas wyrazić nasze niezadowolenie! Dość ignorowania ludzi pracy! Nie pozwólmy, by nasze głosy zostały zagłuszone. Razem jesteśmy silni – niech nasza obecność na marszu będzie jasnym sygnałem, że walczymy o nasze prawa, o naszą przyszłość! 27 września, godz. 12:00 – spotykamy się pod OPZZ! Dołącz do nas!

Czytaj więcej

07 sierpnia 2025

OPZZ o zmianach w szpitalnictwie

                         OPZZ negatywnie ocenia uchwalone przez Sejm zmiany w sektorze szpitalnictwa w Polsce.To ustawa o konsolidacji i daleko idącej elastyczności przekształceń podmiotów leczniczych, zmianach profilu całości bądź części placówek, z pominięciem systemowego monitorowania tego procesu. Regulacji nie przyświecała refleksja o skutkach zmian dla pacjentów i pracowników; nie poprzedzono jej diagnozą potrzeb zdrowotnych ani wzmocnieniem kontroli nad procesami własnościowymi w ochronie zdrowia. Renata Górna, Wydział Polityki Społecznej OPZZ  Ponad 2 letnie prace nad zmianami w sektorze szpitalnictwa zakończyły się uchwaleniem przez Sejm w dniu 5 sierpnia br. regulacji zmieniającej 2 ustawy: o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o działalności leczniczej. Obecna wersja to trzecie podejście do reformy, uchwalone w ekspresowym tempie 2 tygodni, dziś – 7 sierpnia br. finał prac w Senacie. Uchwalona ustawa ma zasadniczy cel i intencję: realizację kamienia milowego Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności: „restrukturyzacja sektora szpitali poprzez konsolidację lub przeprofilowanie lub zmianę zakresu i struktury usług opieki zdrowotnej świadczonych przez szpitale (…) a także odpowiednią aktualizację sieci szpitali”. Ustawa w ocenie OPZZ budzi wiele zastrzeżeń; dotyczą ona zarówno wybiórczych konsultacji społecznych na etapie prac rządowych, obszaru spraw pracowniczych, jak i dostępności pacjentów do świadczeń opieki zdrowotnej w przyszłości. O założeniach kolejnych zmian dyskutowano w szczególności z przedstawicielami dyrektorów szpitali, związkami pracodawców czy wybranymi organizacjami zawodowymi. Rada Dialogu Społecznego w roku ubiegłym domagała się rzetelnej dyskusji na temat reformy szpitalnictwa w Polsce, jednak przyjęty tryb konsultacji nie dawał skutecznej możliwości przedstawienia stanowiska. To poważna wada proceduralna, ustawa dotyczy bowiem szeregu spraw pracowniczych czy systemowych związanych z dostępnością.OPZZ uważa, że ustawa nie przyniesie efektów poprawy dostępności do świadczeń zdrowotnych, a temu powinna przyświecać reforma szpitalnictwa. Brakuje kompleksowego spojrzenia na leczenie pacjenta, z praktycznym wdrażaniem opieki koordynowanej i racjonalnym finansowaniem, zgodnego z potrzebami zdrowotnymi pacjentów danego regionu. Przepisy zdecydowanie marginalizują zagadnienia pracownicze i pomijają ustawowe uprawnienia zakładowych organizacji związkowych odnośnie opiniowania i konsultowania wszelkich kwestii w tym zakresie, przykładowo: opiniowania planów naprawczych, zmian w strukturze zatrudnienia, wymiaru etatu, zmian miejsca czy warunków bądź organizacji pracy. Obecne przepisy nie gwarantują związkom zawodowym wypowiadania się w kwestiach pracowniczych. Warto także przypomnieć, że strona społeczna reprezentowana w Radzie Dialogu Społecznego w listopadzie ub. roku protestowała wobec pomysłów wprowadzających możliwość łączenia samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej ze spółkami kapitałowymi, oceniając ten proces jako wstęp do prywatyzacji sektora szpitalnego w Polsce. Obecna ustawa dopuszcza przejmowanie należności, zobowiązań oraz mienia na wypadek likwidacji samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, daje także wiele innych elastycznych możliwości przekształceń. Brak kontroli i monitorowania tego procesu może dalej pogłębiać dostępie do publicznej ochrony zdrowia w takich sytuacjach. Dziś Senat kończy prace nad ustawą, której dalsze losy już tylko zależą od podpisu Prezydenta.Opinia OPZZ przekazana do Senatu RP – w załączeniu. 

Czytaj więcej

07 sierpnia 2025

Praca a Film: „Nie ma nas w domu” | OPZZ x Kinoteka

Jak kino mówi o pracy? Jak praca wygląda w filmach? Zapraszamy na kolejny pokaz w ramach cyklu organizowanego we współpracy z Kinoteką – Praca a Film. Cykl Praca a Film to wspólny projekt Kinoteki i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych organizowany przy wsparciu Centrum im. Ignacego Daszyńskiego. Po projekcji wokół „Nie ma nas w domu” Kena Loacha odbędzie się spotkanie pt. Kurier w trasie o realiach pracy dostawców w Polsce. Rozmowę poprowadzi Anna Piekutowska, dziennikarka TOK FM. W debacie udział wezmą: przewodniczący OPZZ Piotr Ostrowski, dziekana Wydziału Socjologii na Uniwersytecie Warszawskim Julia Kubisa oraz Stanisław Kierwiak z Związku Zawodowego OPZZ Konfederacja Pracy w Pyszne.pl. Bilety na pokaz 27 sierpnia o godz. 17:30: https://kinoteka.pl/film/nie-ma-nas-w-domu-praca-a-film/ Poruszający film dwukrotnego zdobywcy Złotej Palmy, Kena Loacha. Wciągająca i chwytająca za serce opowieść o rodzinie, marzeniach i drodze do szczęścia. „Nie ma nas w domu” to wnikliwy portret współczesnego świata, ujęty w małej skali. Loach przez pryzmat obyczajowej historii krytykuje model ekonomiczny skupiony na nierównościach, szybkiej pogoni za pieniądzem i braku bezpieczeństwa socjalnego. Podobnie jak w swoim słynnym „Ja, Daniel Blake” akcję osadził w Wielkiej Brytanii, ale tematy, problemy i ambicje są tu uniwersalne. Ricky i Abbie chcą dla siebie i swoich dzieci czegoś więcej. On jest w stanie poświęcić wszystko, żeby ich marzenie o własnym domu wreszcie się spełniło. Ma dosyć czekania, aż sprawy przyjmą lepszy obrót – stawia wszystko na jedną kartę i zaczyna pracę na własną rękę. Rzuca się w wir obowiązków, chcąc jak najszybciej osiągnąć swój cel. Ona, myśląc o przyszłości, nie chce stracić z oczu tego, co już mają: kochającej się rodziny i wzajemnego wsparcia. Wierzy, że goniąc za szczęściem, trzeba wiedzieć, kiedy się zatrzymać.

Czytaj więcej

30 lipca 2025

Federacja Związków Zawodowych Metalowców i Hutników w obronie polskiego hutnictwa – protest przeciwko bezcłowemu importowi stali z Ukrainy

Przedstawiciele Federacji Związków Zawodowych Metalowców i Hutników w Polsce, organizacji członkowskiej OPZZ, wzięli aktywny udział w zakończonej właśnie blokadzie Euroterminala w Sławkowie. Protest zgromadził ponad 100 związkowców z branży hutniczej, którzy wspólnie domagali się natychmiastowych działań rządu w sprawie bezcłowego importu stali z Ukrainy. Powodem protestu jest rosnący napływ ukraińskich wyrobów stalowych na polski rynek, które nie są objęte opłatami z tytułu emisji CO₂ i systemu ETS, co stawia krajowych producentów w skrajnie niekorzystnej pozycji konkurencyjnej. Polskie huty, które muszą ponosić wysokie koszty środowiskowe, nie są w stanie konkurować z tanim importem ze Wschodu. Przedłużenie przez Komisję Europejską zwolnienia z ceł dla ukraińskiej stali na kolejne trzy lata tylko pogłębia ten problem. Już teraz import elementów stalowych pokrywa aż 80% krajowego zapotrzebowania, a w przypadku wyrobów płaskich sięga 95%. Skutki tej polityki są już odczuwalne – firma ArcelorMittal Poland podjęła decyzję o czasowym wygaszeniu jednego z pieców hutniczych w Dąbrowie Górniczej, co budzi poważne obawy o przyszłość zatrudnienia w sektorze. Federacja, wraz z innymi organizacjami związkowymi, apeluje do rządu o pilną interwencję i ochronę polskiego hutnictwa. Jeśli obecna koalicja rządząca nie podejmie konkretnych działań, związki zawodowe zapowiadają zaostrzenie protestu, w tym blokady transportów stali. Branża hutnicza to strategiczna gałąź polskiej gospodarki i miejsce pracy dla tysięcy pracowników – nie możemy pozwolić na jej zapaść.

Czytaj więcej

28 lipca 2025

Protest kolejarzy przeciwko antykolejowej polityce rządu

W poniedziałek, 28 lipca 2025 roku, w kilkunastu miejscach w całej Polsce odbyły się protesty kolejarzy zrzeszonych w Związku Zawodowym Maszynistów Kolejowych w Polsce – organizacji członkowskiej OPZZ. Jednym z punktów protestu była blokada drogi przy ulicy Marywilska 39 w Warszawie, przed siedzibą spółki PKP CARGO CONNECT. Pracownicy kolei domagają się zahamowania degradacji sektora, równego traktowania transportu kolejowego względem drogowego oraz realnych działań na rzecz ratowania PKP CARGO – spółki, która znalazła się na skraju zapaści. Zwracają uwagę na systemową dyskryminację kolei: wysokie opłaty za dostęp do infrastruktury, najwyższe w Unii Europejskiej ceny energii trakcyjnej oraz brak działań ze strony władz, mimo licznych apeli i rozmów. Wśród protestujących obecni był przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Piotr Ostrowski oraz wiceprzewodnicząca OPZZ Barbara Popielarz, którzy wyrazili pełne poparcie dla postulatów pracowników kolei i ich walki o przyszłość transportu szynowego w Polsce.

Czytaj więcej