Ogólnopolskie Porozumienie
Związków zawodowych

Polityka gospodarcza

16 października 2025

Posiedzenie Rady Dialogu Społecznego z udziałem Prezydenta RP

W dniu 15 października br. w Pałacu Prezydenckim odbyło się pierwsze po objęciu urzędu przez Prezydenta RP Karola Nawrockiego plenarne posiedzenie Rady Dialogu Społecznego (RDS). Spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele rządu, związków zawodowych i organizacji pracodawców, otworzył prezydent, podkreślając, że kontynuuje wieloletnią tradycję współpracy między trzema stronami: rządem, pracodawcami i związkami zawodowymi. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej, sekretarz Prezydium RDS (OPZZ) Prezydent Karol Nawrocki przypomniał, że dokładnie dziesięć lat temu, 22 października 2015 roku, w tym samym miejscu odbyło się inauguracyjne posiedzenie RDS z udziałem ówczesnego prezydenta Andrzeja Dudy. W dalszej części wystąpienia prezydent odniósł się do niepokojących wyników badań opinii publicznej. Jak wskazał, w ostatnich dwóch latach w Polsce nastąpił dramatyczny spadek zaufania obywateli do państwa i jego instytucji. Według przytoczonych przez niego danych CBOS aż o 20 punktów procentowych spadł odsetek osób przekonanych, że mają wpływ na sprawy kraju. Zaapelował do uczestników Rady, by wspólnie zastanowili się, jak odwrócić ten trend. Wskazał, że odbudowa zaufania obywateli wymaga uczciwości, odpowiedzialności i dotrzymywania danego słowa. Podkreślił, że odpowiedzialność za słowo jest fundamentem silnej demokracji. Zadeklarował, że będzie aktywnym uczestnikiem dialogu społecznego, a jego głos w RDS będzie głosem obywateli. Wskazał, że Rada Dialogu Społecznego nie jest miejscem rywalizacji interesów, ale forum zaufania, które reprezentuje oczekiwania obywateli wobec państwa. Na zakończenie swojego wystąpienia prezydent odniósł się do tematu agendy posiedzenia i zagadnień związanych z transformacją energetyczną i tzw. Zielonym Ładem. Nie jestem przeciwnikiem zielonej energii, ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem eko-terroru – podkreślił. W dalszej części obrad głos zabrali Dariusz Potyrała oraz Mirosław Grzybek, którzy przedstawili stanowisko OPZZ wobec kluczowych wyzwań stojących przed polską gospodarką i polityką klimatyczną Unii Europejskiej. Dariusz Potyrała w swoim wystąpieniu podziękował Prezydentowi RP za dotychczasowe zaangażowanie w tematykę Zielonego Ładu i podkreślił, że potrzebna jest odwaga w obronie polskich interesów i miejsc pracy. Nie wszystkie rozwiązania Zielonego Ładu są tak piękne i tak wspaniałe, jak się je przedstawia. Często ich skutki są dla nas - pracowników i całych branż - bardzo dotkliwe – podkreślił. Zwrócił uwagę, że Polska zadeklarowała w Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu, że jest w stanie zrealizować swoje zobowiązania klimatyczne w stopniu większym, niż wynika to z jej udziału w globalnych emisjach. Polska ma zrealizować 53% celu klimatycznego ustalonego przez Unię Europejską (55%). Do roku 2040 możemy dojść do 75%. W tym samym momencie Komisja Europejska chce podnieść ten cel do 90%. To decyzja oderwana od rzeczywistości gospodarczej i społecznej - wskazał. Dariusz Potyrała zwrócił się bezpośrednio do przedstawicieli rządu z apelem o odpowiedzialne podejście do planowanych reform. Nie możemy pozwolić, aby decyzje podejmowane w Brukseli przekreślały przyszłość polskich górników, energetyków i hutników. Transformacja energetyczna powinna być procesem rozłożonym w czasie i społecznie uzgodnionym, a nie narzucanym z dnia na dzień pod groźbą sankcji. W dalszej części wystąpienia przedstawił związkową ocenę funkcjonowania dialogu społecznego, podkreślając, że dialog musi być prawdziwy, a nie pozorny. Nie możemy rozwiązywać problemów tylko na papierze. Niestety, wciąż zdarzają się sytuacje, że ministrowie nie przychodzą na posiedzenia zespołów trójstronnych, a ci, którzy przychodzą, zbyt wcześnie nas opuszczają. Tak nie buduje się zaufania i współpracy - podkreślił Dariusz Potyrała, nawiązując do niedawnego posiedzenia zespołu trójstronnego, które nie przyniosło żadnych konkretnych ustaleń. Przypomniał również, że Polska ma prawo do własnej ścieżki transformacji energetycznej, uwzględniającej specyfikę krajowego rynku pracy. Nie jesteśmy przeciwnikami transformacji, ale sprzeciwiamy się temu, aby odbywała się ona kosztem pracowników i całych regionów przemysłowych. Chcemy uczestniczyć w jej planowaniu, bo to my najlepiej wiemy, jakie skutki niosą decyzje podejmowane w Warszawie i Brukseli - zaznaczył. Na zakończenie swojego wystąpienia Dariusz Potyrała zwrócił się do rządu z apelem o utrzymanie dialogu i współpracę ze związkami zawodowymi. Mamy bardzo mało czasu. Jeśli nie będziemy wspólnie działać, grozi nam, że zamiast transformacji będziemy mieli deindustrializację. Dlatego potrzebujemy realnego planu dla polskiej energetyki i przemysłu - zakończył. Mirosław Grzybek z kolei skupił się na dramatycznej sytuacji hut i przemysłu energochłonnego. Wskazał, że energia to nie tylko prąd i ciepło. To bezpieczeństwo socjalne obywateli i konkurencyjność polskiej gospodarki. Energia to najważniejszy i najistotniejszy element funkcjonowania i konkurencyjności przemysłu energochłonnego, przemysłu hutniczego, koksowniczego, chemicznego, cementowego, szklarskiego i motoryzacyjnego. Mirosław Grzybek podkreślił, że przemysł zatrudniający kilka milionów pracowników staje się coraz mniej konkurencyjny z powodu wysokich kosztów energii i obciążeń ETS. Rocznie do budżetu państwa z tytułu sprzedaży uprawnień do emisji CO₂ trafia ponad 20 miliardów zł. Te pieniądze nie wracają do przemysłu, a to on płaci najwyższą cenę za transformację - powiedział. Wskazał, że najbardziej zagrożony jest przemysł hutniczy, stanowiący fundament bezpieczeństwa państwa. Dzisiaj polskie huty wykorzystują zaledwie 60–70 proc. swoich mocy produkcyjnych. Reszta zapotrzebowania jest pokrywana importem, głównie spoza Unii Europejskiej, gdzie przedsiębiorstwa nie ponoszą kosztów ETS. To nieuczciwa konkurencja, która zabija polski przemysł - podkreślił. Mimo że polskie huty należą do najnowocześniejszych w Europie, ich przyszłość staje pod znakiem zapytania. Przykładem jest walcownia prętów w Siemianowicach Śląskich, która jest jedną z najnowocześniejszych w Polsce i Europie. Dziś zatrudniona tam załoga drży o swoją przyszłość, zastanawiając się, czy mimo doskonałych parametrów wyrobów zdoła konkurować na rynku krajowym i europejskim, czy też kontrahenci wybiorą tańszą, nieobciążoną dodatkowymi kosztami stal spoza Unii – wskazał. Wymienił ponadto konkretne przypadki zakładów, których sytuacja z dnia na dzień pogarsza się lub zostały zlikwidowane. Oczekujemy od rządu jasnych decyzji i sygnału, że przemysł energochłonny ma w Polsce przyszłość. Bez niego nie będzie bezpieczeństwa ani społecznego, ani gospodarczego – zakończył. Na zakończenie obrad prezydent Karol Nawrocki oraz członkowie Rady Dialogu Społecznego podziękowali Piotrowi Dudzie, przewodniczącemu NSZZ „Solidarność” za jego roczne przewodnictwo pracom RDS oraz za zaangażowanie w rozwój dialogu społecznego w Polsce. W dalszej części posiedzenia ogłoszono, że nowym przewodniczącym Rady Dialogu Społecznego został Jan Klimek, prezes Związku Rzemiosła Polskiego. Posiedzenie RDS w Pałacu Prezydenckim pokazało, że OPZZ stanowczo domaga się rzeczywistego dialogu społecznego oraz konkretnych rozwiązań, które połączą cele klimatyczne z ochroną miejsc pracy. Przedstawiciele OPZZ podkreślili, że sprawiedliwa transformacja energetyczna powinna stanowić szansę na rozwój i modernizację gospodarki, a nie zagrożenie dla zatrudnienia i bezpieczeństwa pracowników. Takie przesłanie zostało skierowane do Prezydenta RP oraz członków rządu uczestniczących w posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego. (nq)

Czytaj więcej

15 października 2025

Inwestycja w sektor publiczny jest niezbędna! Zespół problemowy OPZZ ocenia politykę państwa.

Polityka państwa dotycząca wynagradzania pracowników jest krótkowzroczna a brak zarządzania gospodarką nie służy tworzeniu wysokiej jakości miejsc pracy – to główne wnioski dyskusji podczas posiedzenia Zespołu ds. polityki gospodarczej i finansów publicznych. Zespół pełni funkcję doradczą dla OPZZ a jego obradom przewodniczy Zygmunt Mierzejewski ze Związku Zawodowego Inżynierów i Techników. Praca musi się opłacać, podkreśliła wiceprzewodnicząca OPZZ, Barbara Popielarz. Niestety rząd nie realizuje działań, dzięki którym rynek pracy będzie oferował zatrudnienie wysokiej jakości, godna praca nie jest jego priorytetem. Pokazują to decyzje dotyczące wysokości płacy minimalnej i wynagrodzeń w sektorze publicznym w kolejnym roku, które nie pozwolą na realny wzrost wynagrodzeń znacznej części pracujących w gospodarce.  Rząd w małym stopniu angażuje się w dialog społeczny ograniczając działania do pozorowania konsultacji i negocjacji. Posiedzenia ciał dialogu społecznego, w tym Rady Dialogu Społecznego czy  Trójstronnych Zespołów odbywają się rzadko, nie uczestniczą w nich osoby decyzyjne a przez to sprawy wymagające pilnej interwencji państwa nie są rozwiązywane. Polityka rządu jest doraźna i krótkowzroczna a sprawy pracownicze niemal nie istnieją w agendzie publicznej. Rząd odrzuca stanowisko związków zawodowych, których członkami jest ponad 1,2 mln pracowników, dotyczące spraw pracowniczych zamiast korzystać z doświadczenia silnego i doświadczonego partnera w dialogu społecznym.  W spółkach z udziałem Skarbu Państwa co raz częściej dochodzi do wypowiadania układów zbiorowych pracy i nie respektowania prawa pracowników do posiadania swojego przedstawiciela w organach spółki a także nieprzestrzegania praw związkowych. Stoi to w sprzeczności z obowiązkiem prowadzenia dialogu społecznego oraz celem dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych w UE, zgodnie z którym rząd ma promować zawieranie układów zbiorowych pracy oraz stworzyć plan sprzyjający osiągnięciu przez Polskę objęcia 80% pracowników układami zbiorowymi pracy. Powyższe wnioski potwierdza także projekt planu finansowego państwa na kolejny rok. Stanowisko OPZZ do tego projektu przedstawił Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej oraz Sekretarz w RDS z ramienia OPZZ.Obecnie projekt budżetu państwa jest przedmiotem prac Sejmu RP. W ramach prac Rady Dialogu Społecznego nie doszło do porozumienia między stroną rządową, organizacji pracodawców i związków zawodowych odnośnie do stanowiska w sprawie projektu budżetu państwa na kolejny rok zatem OPZZ przedstawiło ministrowi finansów a następnie Sejmowi RP indywidualną opinię do tego projektu. Niestety - wskazał ekspert OPZZ wysokie miejsca kraju w międzynarodowych rankingach, w tym pod względem dynamiki wzrostu PKB nie przekładają się na wzrost jakości usług publicznych i miejsc pracy. Nie ma równowagi między zarządzaniem długiem sektora finansów publicznych a działaniami na rzecz sprawiedliwej społecznie gospodarki rynkowej. W naszej ocenie jest możliwe połączenie stabilności finansów publicznych i wzrostu wynagrodzeń. Tym bardziej, ze obecne wydatki na płace w sektorze publicznym w relacji do PKB są niższe niż średnia unijna. Wzrost płac w sferze budżetowej to inwestycja, która przełoży się na poprawę efektywności funkcjonowania państwa. Niestety projekt budżetu nie jest narzędziem, które będzie służyć rządowi do prowadzenia polityki gospodarczej państwa na rzecz wykorzystania bieżącego potencjału przedsiębiorstw np. poprzez większy udział w produkcji zbrojeniowej, czy też działań zwiększających rolę innowacji w gospodarce, co widoczne jest w niedostatecznych nakładach na naukę, szkolnictwo czy badania i rozwój. Dlatego OPZZ krytycznie ocenił projekt ustawy budżetowej na rok 2026. Dokument ten kontynuuje politykę obciążania kosztami funkcjonowania państwa głównie pracowników. Brak systemowych zmian w systemie podatkowym oznacza wzrost ciężarów podatkowych po stronie pracowników i dalsze uprzywilejowanie biznesu. Planowane wprowadzenie podatku bankowego to za mało aby system podatkowy był sprawiedliwy społecznie a dochody państwa zwiększyły się adekwatnie do potrzeb społecznych i inwestycyjnych państwa. Członkowie Zespołu zwrócili uwagę na szkodliwy wpływ polityki płacowej na sytuację kadrową w administracji publicznej. Krytycznie odniesiono się do braku spójności w pracach legislacyjnych nad zmianami dotyczącymi pragmatyki pracy w wymiarze sprawiedliwości. Wskazywano także na zaniechania wynikające z braku zarządzania gospodarczego, w tym strategii przemysłowej państwa, które negatywnie wpływają na konkurencyjność branż np. motoryzacyjnej czy hutniczej. W drugiej części posiedzenia Zespołu, Franciszek Potulski ze Związku Nauczycielstwa Polskiego zaprezentował informacje na temat relacji minimalnego wynagrodzenia za pracę do minimum socjalnego, które oblicza Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Podkreślił, że płaca minimalna powinna pozwalać na utrzymanie pracownika i jego rodziny. Członkowie Zespołu otrzymali także informacje na temat projektu Strategii Rozwoju Polski do 2035, którego konsultacje społeczne aktualnie trwają. Dokument, po przyjęciu przez Radę Ministrów, ma zastąpić Strategię na rzecz odpowiedzialnego rozwoju – z perspektywą do 2030 r. (SOR), który akceptował rząd Mateusza Morawieckiego. Konkurencyjność gospodarki, łagodzenie zmian demograficznych oraz bezpieczeństwo kraju to trzy główne wyzwania wskazane w projekcie średniookresowej strategii rozwoju kraju. Dokument ma konsolidować strategie branżowe i sektorowe. W OPZZ trwają obecnie prace nad przygotowanie opinii do tego dokumentu. (KP)

Czytaj więcej

14 października 2025

Praca musi się opłacać!

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w dniu 14 października br. omówiono i zaopiniowano dla Komisji Finansów Publicznych projekt ustawy budżetowej na rok 2026 (druk nr 1749), w tym m.in. w zakresie wynagrodzeń w państwowych jednostkach budżetowych. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej W imieniu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ) głos zabrała Barbara Popielarz, wiceprzewodnicząca OPZZ. W swoim wystąpieniu podkreśliła, że projekt budżetu państwa w obecnym kształcie został przez OPZZ negatywnie zaopiniowany, ponieważ nie zapewnia on realnego wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej. Praca musi się opłacać. I to szczególnie w przypadku pracowników szeroko rozumianego sektora publicznego – mówiła Barbara Popielarz. Wskazała, że planowany wzrost płac o 3% odpowiada jedynie prognozowanej inflacji, co w praktyce oznacza brak poprawy sytuacji finansowej tysięcy urzędników, nauczycieli, pracowników administracji oraz służb publicznych. Wiceprzewodnicząca OPZZ przypomniała również, że rząd nie zrekompensował strat inflacyjnych z poprzednich lat (2022–2024), co skutkuje realnym spadkiem siły nabywczej wynagrodzeń w sektorze publicznym. Odwołała się przy tym do uchwały strony pracowników i strony pracodawców Rady Dialogu Społecznego, w której partnerzy społeczni uznali, że podwyżka o 3% jest zdecydowanie niewystarczająca. Dodała, że aż 90% wojewódzkich rad dialogu społecznego przyjęło podobne uchwały, apelując o zwiększenie środków na wynagrodzenia w budżetówce. – Waloryzacja płac w sektorze publicznym nie jest kosztem, lecz inwestycją w sprawność państwa. Dziś wielu pracowników administracji, edukacji i służb publicznych zarabia mniej niż osoby na porównywalnych stanowiskach w sektorze prywatnym. W rezultacie młodzi ludzie nie chcą podejmować pracy w urzędach, a doświadczeni pracownicy odchodzą. Państwo traci zdolność do realizacji swoich zadań – zaznaczyła Barbara Popielarz. Wystąpienie OPZZ miało merytoryczny i rzeczowy charakter. Jednak - co warto odnotować - większość posłów nie wykazała żadnego zainteresowania kwestią płac w sektorze publicznym. Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Katarzyna Nowakowska nie odniosła się do przedstawionych uwag i postulatów OPZZ. Jedynie posłowie Prawa i Sprawiedliwości podkreślali konieczność podwyższenia wynagrodzeń w sferze budżetowej, popierając w tym zakresie stanowisko OPZZ. Mimo przedstawienia merytorycznych argumentów OPZZ uzasadniających wyższy wzrost płac w sektorze publicznym i szerokiego poparcia społecznego dla zwiększenia wynagrodzeń w sferze publicznej, o czym świadczy m.in. Marsz Niezadowolenia, zorganizowany 27 września br. przez OPZZ, temat ten nie spotkał się z należytą uwagą większości członków Komisji. W posiedzeniu Komisji wzięli także udział: Elżbieta Aleksandrowicz, przewodnicząca branży OPZZ Usługi Publiczne i Norbert Kusiak, ekspert OPZZ. (nq) 

Czytaj więcej

09 października 2025

O polityce przemysłowej w OPZZ

Eksperci i przedstawiciele związków zawodowych zrzeszonych w OPZZ spotkali się w mijającym tygodniu na seminarium „Polityka przemysłowa przyjazna pracownikom”. W centrum dyskusji znalazły się problemy wynikające z braku spójności działań rządu w zakresie planowania polityki uwzględniającej potrzeby przemysłu, wyzwania dekarbonizacji czy rola partnerów społecznych w procesach konsultacyjnych. Maciej Zaboronek – Wydział Polityki Gospodarczej OPZZ W spotkaniu uczestniczyli eksperci w zakresie polityki przemysłowej: Adam Rogoda ze Szkoły Głównej Handlowej, Marek Wąsiński z Polskiego Instytutu Ekonomicznego oraz Kamil Laskowski z Fundacji Instrat. OPZZ reprezentowała Wiceprzewodnicząca Barbara Popielarz, Przewodniczący Branży Przemysł Mirosław Grzybek i Dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Norbert Kusiak oraz przedstawiciele pracowników licznych branż przemysłu: energetycznego, motoryzacyjnego, metalowego, chemicznego, budowlanego a także produkcji rolnej. Dyskusję poprzedziły prezentacje ekspertów, którzy omówili temat w trzech wymiarach – na przykładzie wyzwań jednej gałęzi przemysłu (hutnictwa), od strony teoretycznej i pojęciowej oraz w ujęciu polityki gospodarczej państwa na tle sytuacji międzynarodowej. Dyskusja skupiła się na potrzebie stworzenia spójnej, długofalowej strategii, która uwzględniałaby wyzwania klimatyczno-energetyczne, społeczne i gospodarcze. Eksperci wskazywali na brak koordynacji działań rządowych, co obrazują np. doraźne dopłaty do kosztów energii bez szerszego planu oraz ryzyko utraty tysięcy miejsc pracy, szczególnie w przemysłach energochłonnych. Podkreślano konieczność celowanego wsparcia publicznego, współpracy biznesu z nauką oraz uwzględnienia interesu pracowników w procesie transformacji przemysłowej. Wskazano również na ograniczenia zdolności Polski do samodzielnego kształtowania polityki przemysłowej w kontekście regulacji unijnych, takich jak ETS czy CBAM, oraz na potrzebę określenia krajowego interesu gospodarczego i inwestycyjnego. Zaznaczono, że polityka przemysłowa powinna być traktowana jako element polityki społecznej i bezpieczeństwa, a także jako narzędzie do planowania inwestycji w regionach dotkniętych transformacją. Uczestnicy debaty podkreślali również znaczenie infrastruktury krytycznej, kompetencji pracowników oraz konieczność tworzenia wysokiej jakości miejsc pracy. Wspólnym mianownikiem wypowiedzi była potrzeba większej przewidywalności i stabilności regulacyjnej, która umożliwiłaby firmom długoterminowe planowanie i rozwój, a co za tym idzie zwiększała pewność zatrudnia także wśród pracowników. Spotkanie odbyło się dzięki wsparciu Fundacji im. F. Eberta.

Czytaj więcej

09 października 2025

Rada OPZZ jednoznacznie negatywnie o projekcie budżetu na 2026 r.

W dniu 8 października br. członkowie Rady OPZZ omówili m.in. zagadnienia związane z projektem budżetu państwa na rok 2026. Po analizie dokumentu członkowie Rady ocenili go negatywnie. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Barbara Popielarz, wiceprzewodnicząca OPZZ, otwierając dyskusję, zwróciła uwagę, że mimo zapowiedzi zmiany standardów w polityce społecznej i gospodarczej, przedstawione w projekcie budżetu propozycje wciąż pozostają oderwane od realiów życia pracowników. Rząd chwali się wzrostem PKB, ale w portfelach ludzi pracy tego wzrostu nie widać. Nasze stanowisko w sprawie projektu budżetu na 2026 r. jest jednoznacznie negatywne, ponieważ opiera się na przekonaniu, że budżet państwa nie jest wyłącznie zbiorem tabel z liczbami – podkreśliła. W toku debaty Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej OPZZ omówił główne parametry budżetu. Członkowie Rady OPZZ wskazywali, że projekt planu finansowego państwa nie odpowiada na potrzeby społeczne, a jego konstrukcja całkowicie pomija interesy pracowników. Jak zauważano, to kolejny budżet, w którym zabrakło miejsca dla pracowników, a priorytety rządu koncentrują się przede wszystkim na oszczędnościach, a nie na rozwoju. Najwięcej emocji wzbudziła kwestia wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Rząd proponuje zaledwie 3% wzrost płac, co przy prognozowanej inflacji na tym samym poziomie oznacza realne zamrożenie wynagrodzeń. W opinii członków Rady OPZZ to próba kolejnego oszukania pracowników administracji, oświaty, kultury, sądownictwa czy nauki. To nie jest żadna podwyżka, to utrzymanie wynagrodzeń na tym samym, niskim poziomie – komentowano. Wskazywano, że najłatwiej oszczędzać na płacach w sferze publicznej, ponieważ nie wymaga to skomplikowanych zmian ustawowych. Zamrożenie wynagrodzeń stało się prostym sposobem na zrównoważenie finansów publicznych kosztem pracujących. Krytykę wywołała również decyzja o niewystarczającym wzroście płacy minimalnej w 2026 r. (4806 zł brutto). Choć kwota ta oznacza nominalny wzrost, to w praktyce relacja płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia spadnie, co, jak podkreślano, jest krokiem wstecz w walce o godne płace. Wiele uwagi poświęcono również strukturze wydatków budżetowych. Rada OPZZ zwróciła uwagę, że kolejne miliardy złotych kierowane są na zbrojenia, często realizowane poza granicami kraju, podczas gdy w Polsce brakuje środków na ochronę zdrowia, edukację i badania naukowe. Nie kwestionujemy potrzeby wzmocnienia armii, ale państwo nie może być silne, jeśli jego obywatele są nisko wynagradzani. Bez dobrze opłaconych nauczycieli, urzędników, służb mundurowych, nie zbudujemy bezpiecznego kraju – podkreślali członkowie Rady OPZZ. Kolejnym obszarem krytyki był brak realizacji obietnic wyborczych w zakresie polityki podatkowej. W projekcie budżetu nie znalazły się zapowiadane wcześniej zmiany, takie jak podwyższenie kwoty wolnej od podatku, waloryzacja progów podatkowych czy podniesienie pracowniczych kosztów uzyskania przychodów. Członkowie Rady OPZZ ocenili to jako stopniowe wycofywanie się rządu z wcześniejszych deklaracji. Przypomniano postulat OPZZ kompleksowej reformy systemu podatkowego, która zapewni, że większy ciężar podatkowy będzie ponosił kapitał, a nie pracownik. Wskazywano, że utrzymywanie progu podatkowego na poziomie 120 tysięcy złotych, brak waloryzacji kosztów uzyskania przychodów i zamrożenie progów podatkowych sprawiają, że coraz więcej osób płaci wyższy, 32% podatek. Tymczasem podatek od kapitału pozostaje relatywnie niski. System podatkowy wciąż jest więc niesprawiedliwy, a ciężar utrzymania państwa spoczywa głównie na barkach pracowników, podczas gdy duże podmioty gospodarcze korzystają z licznych przywilejów podatkowych. Przedstawiciele poszczególnych branż potwierdzili, że sytuacja w ich sektorach staje się coraz trudniejsza. Nauczyciele podkreślili brak realnych podwyżek i postępującym odpływie kadr z zawodu. Pracownicy wymiaru sprawiedliwości zwracali uwagę na rażące dysproporcje w finansowaniu instytucji wymiaru sprawiedliwości, a przedstawiciele środowiska naukowego przypomnieli, że Polska nadal przeznacza na badania i rozwój zaledwie 1,4% PKB, co nie pozwala na budowę nowoczesnej gospodarki opartej na wiedzy. Rada OPZZ zadeklarowała aktywny udział w pracach Sejmu nad projektem budżetu oraz zgłaszanie poprawek zmierzających do zwiększenia wydatków na wynagrodzenia i usługi publiczne. Zapowiedziano również przygotowanie petycji branżowych oraz kontynuację kampanii na rzecz sprawiedliwości podatkowej i wzrostu płac w sferze budżetowej. Posiedzenie Rady OPZZ zakończyło się podsumowaniem Barbary Popielarz, wiceprzewodniczącej OPZZ, która wskazała, że nie ma zgody OPZZ na budżet, który pomija pracowników. Nie może być tak, że miliardy są marnotrawione, a brakuje pieniędzy na szpitale, szkoły i godne pensje. Budżet państwa to nie tylko zestaw liczb, to wyraz solidarność z osobami o najniższych dochodach. A w tym budżecie solidarności zabrakło. (nq) 

Czytaj więcej

07 października 2025

Dialog społeczny fundamentem odpowiedzialnego biznesu

Z inicjatywy Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i Konfederacji Lewiatan w siedzibie Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie odbyło się spotkanie szkoleniowo-informacyjne pt. „Rola dialogu społecznego w odpowiedzialnym biznesie”. Spotkanie zorganizowano we współpracy z Radą Dialogu Społecznego oraz Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej, w którym funkcjonuje Polski Krajowy Punkt Kontaktowy OECD ds. odpowiedzialnego biznesu. W wydarzeniu, które odbyło się 3 października 2025 r., uczestniczyło blisko 20 przedstawicieli OPZZ, reprezentujących różne branże i organizacje członkowskie. Związkowcy z OPZZ poznali zagadnienia dotyczące roli partnerów społecznych w procesie wdrażania międzynarodowych standardów odpowiedzialnego biznesu, w tym Wytycznych OECD dla przedsiębiorstw wielonarodowych oraz unijnych regulacji ESG, CSRD i CSDDD. Dowiedzieli się także, jak związki zawodowe mogą realnie wpływać na kształt krajowych i międzynarodowych standardów odpowiedzialnego biznesu oraz ochrony praw pracowników. Podczas panelu dyskusyjnego z udziałem ekspertów z administracji publicznej, organizacji pracodawców i biznesu, Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej OPZZ zwrócił uwagę na konieczność wzmocnienia roli związków zawodowych w procesie raportowania niefinansowego i prowadzenia należytej staranności przez przedsiębiorstwa. Przypomniał także, że nasza organizacja jako jedyna polska centrala związkowa uczestniczyła w procesie konsultacji aktualizacji Wytycznych OECD w 2023 roku, a także w przeglądzie działania polskiego Krajowego Punktu Kontaktowego OECD. Podkreślił znaczenie rozdziału V Wytycznych OECD – „Zatrudnienie i relacje z pracownikami”, jako fundamentu ochrony praw pracowniczych i dialogu społecznego. – Prawa pracownicze nie są dodatkiem do działalności gospodarczej, lecz jej fundamentem. OECD pokazało standardy, a unijne regulacje takie jak CSRD i CSDDD nadają tym standardom realną moc prawną. Teraz naszym zadaniem, jako związków zawodowych, jest dopilnować, aby przepisy te działały w praktyce – powiedział przedstawiciel OPZZ. (nq)

Czytaj więcej

26 września 2025

Rząd zapomniał w budżecie o pracownikach sektora publicznego

Plan finansowy państwa na rok 2026 powstaje w warunkach złożonych wyzwań społecznych, gospodarczych i bezpieczeństwa. Tymczasem polityka rządu w zakresie finansów publicznych wykazuje cechy krótkowzroczności, niespójności i  nieefektywności. Z tego powodu OPZZ negatywnie opiniuje projekt budżetu państwa na rok 2026. Decyzje gospodarcze podjęte w ostatnich latach doprowadziły do utrwalenia nierówności społecznych, osłabienia konkurencyjności gospodarki oraz niskiej stopy inwestycji. OPZZ oczekuje, że rząd podejmie działania zmierzające do odwrócenia tych niekorzystnych trendów. Obserwowane praktyki, takie jak zamrożenie wynagrodzeń w sektorze publicznym, wysokie obciążenia podatkowe osób o najniższych dochodach, marnotrawstwo funduszy z Krajowego Planu Odbudowy na projekty o wątpliwej wartości społecznej oraz ciągłe niedofinansowanie kluczowych usług publicznych, dowodzą, że państwo wciąż nie dba o obywateli i zrównoważony rozwój kraju. Projekt budżetu na 2026 r. dodatkowo powiela te słabości. Wydatki publiczne nadal  nie odpowiadają rzeczywistym potrzebom pracowników, a polityka wynagrodzeń w sektorze publicznym ogranicza realny wzrost dochodów i pogłębia frustrację społeczną. Dlatego dla OPZZ kluczowe jest, aby projekt budżetu państwa sprzyjał realnemu wzrostowi płac, stabilności zatrudnienia oraz poprawie warunków pracy w sektorze publicznym i prywatnym. Analiza projektu wykazuje, że obecny plan finansowy tych celów nie gwarantuje. Prognozy makroekonomiczne Prognoza wzrostu gospodarczego (3,5%) i inflacji (3%) zawarta w projekcie budżetu państwa na rok 2026 jest realistyczna, choć obarczona znacznymi ryzykami, które wynikają zarówno z uwarunkowań krajowych, jak i zagranicznych. Wątpliwości budzi prognoza inflacji na 2026 r. Inflacja w statystykach GUS rzeczywiście wygląda korzystniej, jednak w dużej mierze jest to efekt działań o  charakterze jednorazowym oraz zmian metodologicznych. Dodatkowo, w perspektywie najbliższego roku istnieją poważne przesłanki wskazujące na możliwość ponownego przyspieszenia inflacji. Deficyt zaplanowany w projekcie ustawy budżetowej na rok 2026, wynoszący 271 740  mln zł, czyli około 6,5% PKB, wymaga oceny zarówno z perspektywy ekonomicznej, jak i społecznej. Dominująca narracja publiczna, koncentrująca się na konieczności ograniczenia deficytu poprzez cięcia wydatków, jest nie tylko społecznie niesprawiedliwa, ale również ekonomicznie nieuzasadniona. Ograniczanie wydatków publicznych grozi spowolnieniem gospodarczym, zwiększeniem bezrobocia i pogłębieniem nierówności społecznych. Luka ta, będąca źródłem deficytu, powinna być ograniczana przede wszystkim poprzez reformy po stronie dochodowej, w tym poprzez progresywny system podatkowy i eliminację luk fiskalnych. System podatkowy OPZZ zwraca uwagę na poważne wady systemu podatkowego i niewykorzystany potencjał zwiększenia dochodów państwa. Znaczna część prognozowanych wpływów podatkowych opiera się na mechanizmach wymagających uprzednich zmian legislacyjnych, jednak ryzyko polityczne związane z  możliwością prezydenckiego weta osłabia wiarygodność założonych wpływów podatkowych. Brak planowanej reformy PIT i CIT oraz utrzymanie preferencyjnych mechanizmów, opodatkowania przedsiębiorców ogranicza realną progresję podatkową, prowadząc do regresywnego obciążenia pracowników. Mrożenie progów podatkowych, brak waloryzacji kosztów uzyskania przychodów oraz próg podatkowy na poziomie 120  000  zł sprawiają, że coraz większa liczba podatników płaci wyższe stawki PIT. Ciężar fiskalny spoczywa w całości na pracownikach, podczas gdy podmioty gospodarcze utrzymują przywileje podatkowe. W związku z tym OPZZ rekomenduje wprowadzenie kompleksowej reformy PIT poprzez wprowadzenie nowych progów podatkowych i stawek podatku oraz podniesienie kwoty wolnej, w celu zwiększenia progresywności systemu i zwiększenia sprawiedliwości społecznej. Niezbędne jest także zapewnienie corocznej waloryzacji progów podatkowych oraz pracowniczych kosztów uzyskania przychodów. Konieczna jest ponadto reforma CIT i wyższe opodatkowania kapitału. Wynagrodzenia W ocenie OPZZ rząd zapomniał o  pracownikach sektora publicznego. Proponowane w projekcie budżetu podwyżki na poziomie 3% są wyrazem arogancji władzy i lekceważenia pracowników, którzy codziennie zapewniają sprawne funkcjonowanie państwa, w tym edukacji, ochrony zdrowia, administracji, policji i służb bezpieczeństwa. Dlatego OPZZ domaga się podwyżek w sektorze publicznym o co najmniej 12%, co jest tym bardziej uzasadnione, ponieważ rząd prognozuje w 2026 r. średni wzrost wydatków urzędów naczelnych organów władzy państwowej (tzw. „świętych krów”) o 10%. Przyjęte wskaźniki makroekonomiczne jeszcze bardziej pogłębią spłaszczenie wynagrodzeń, zwiększą nierówności społeczne i  rozwieranie nożyc płacowych między sektorem publicznym a prywatnym, utrudniając nabór i utrzymanie wykwalifikowanej kadry. Negatywnie należy ocenić całkowite zignorowanie przez stronę rządową stanowiska pracowników oraz pracodawców wyrażonego w Uchwale nr 139 Rady Dialogu Społecznego, w której jednoznacznie odrzucono proponowany wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2026 na poziomie 103,0%. Po raz pierwszy w historii prac Rady Dialogu Społecznego związki zawodowe i  organizacje pracodawców osiągnęły jednomyślne porozumienie w kwestii wynagrodzeń w sferze budżetowej, uznając, że państwo ma konstytucyjny obowiązek zapewnienia obywatelom usług publicznych o odpowiedniej jakości. W projekcie budżetu na rok 2026 nie znalazło się żadne odniesienie do tej uchwały, ani jakiekolwiek wyjaśnienie przyczyn odrzucenia wspólnego stanowiska pracowników i pracodawców. Takie postępowanie wskazuje, że decyzje dotyczące wynagrodzeń w sektorze publicznym są podejmowane ponad głowami stron dialogu społecznego. Wynagrodzenie nauczycieli Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych wnosi ponadto o podwyżkę wynagrodzeń nauczycielskich o 10% - od 01 stycznia 2026 r. Zauważamy, że w art. 9 ust. 2 projektu ustawy budżetowej, zgodnie z art. 30  ust. 3 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (tj. Dz.U. z 2024 r. poz. 986 ze zm.), od 1 stycznia 2026 r. ustalono kwotę bazową dla nauczycieli w wysokości 5 597,86 zł, tj. o 3% wyższą niż obowiązująca w roku bieżącym. W  2026  roku inflacja konsumencka wyniesie średnio 3%. Jednakże w 2026 r. prognozuje się, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wzrośnie o  6,4% w ujęciu nominalnym oraz o 3,3% w ujęciu realnym. OPZZ występuje zatem o wzrost kwoty bazowej i zabezpieczenie środków finansowych, które pozwolą na realizację związkowego postulatu 10% podwyżki wynagrodzenia dla nauczycieli.  Zauważamy ponadto, że w przyjętym scenariuszu makroekonomicznym w 2026 r. założono, że nastąpi ożywienie gospodarcze i wzrost PKB przyspieszy do 3,5%. Zatem OPZZ wnosi o ustalenie udziału nakładów na oświatę i wychowanie w PKB na poziomie 3%. Ponadto, postulujemy o przyspieszenie prac nad obywatelskim projektem ustawy o  wynagrodzeniach nauczycieli, który zakłada powiązanie wzrostu ich płac z  przeciętnym wynagrodzeniem. Polityka rynku pracy i Fundusz Pracy Przedłożony projekt ustawy budżetowej dotyczący planu finansowego Funduszu Pracy budzi niepokój. W 2026 roku wydatki na działania wynikające z ustawy o rynku pracy i publicznych służbach zatrudnienia będą niższe o ponad 1 mld zł niż w roku 2025 - to spadek o ponad 9%. Sprzeciw OPZZ budzą cięcia wydatków na formy pomocy i aktywność zawodową czyli aktywną politykę rynku pracy w skali 1,45 mld zł. Proponowane obniżenie wydatków na politykę rynku pracy budzi tym większy sprzeciw, że już obecnie widoczne jest mniejsze zaangażowanie władz publicznych w  aktywną politykę rynku pracy, co doprowadziło do niespotykanego dotychczas wzrostu bezrobocia w okresie letnim. Tymczasem skala zwolnień grupowych i  wyzwania, jakie stoją przed rynkiem pracy, takie jak konieczność przekwalifikowania i tworzenia nowych kompetencji oraz poszerzanie potencjalnej grupy docelowej dla działań publicznych służb zatrudnienia wynikające z nowej ustawy, wskazują na potrzebę większego strumienia środków finansowych niż dotychczas. Kwestie emerytalno-rentowe OPZZ negatywnie ocenia przyjęty poziom waloryzacji świadczeń emerytalno- rentowych na rok 2026 regulowany wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym powiększonym o 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w roku poprzednim. Podtrzymujemy argumentację przedstawianą od lat, iż wzrost wskaźnika o 50% realnego wzrostu płac w  mechanizmie waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych jest niezbędne dla utrzymania poziomu konsumpcji gospodarstw domowych emerytów i rencistów i  niepogarszania sytuacji finansowej tej grupy. W przeciwnym razie zaproponowane w projekcie ustawy budżetowej zastosowanie wskaźnika na poziomie ustawowego minimum w dłuższym okresie czasu powiększy lukę pomiędzy poziomem życia emerytów i rencistów i pracowniczych gospodarstw domowych. Dodatkowo, OPZZ wnioskuje o zabezpieczenie środków finansowych na wprowadzenie emerytur stażowych. Prace nad ustawowym ustanowieniem i  wdrożeniem tego postulatu są zaawansowane, stąd wydaje się zasadne, by uwzględnić skutki finansowe w przyszłorocznym budżecie na jego realizację. Ochrona zdrowia Rząd wskazuje, że rok 2026 będzie kolejnym rokiem wzrostu nakładów na ochronę zdrowia, z rekordowo wysokimi środkami rzędu 247,8 mld zł i wzroście wydatków na poziomie 6,81% PKB. Opiniując corocznie projekt ustawy budżetowej w obszarze wydatków ochrony zdrowia, OPZZ wnioskuje o przedstawianie kompleksowej informacji o wydatkach w części działu 46 Zdrowie i 851 Ochrona zdrowia, uzupełnionej o plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia danego roku. Wzrost wydatków na zdrowie jest udziałem środków finansowych będących w dyspozycji Narodowego Funduszu Zdrowia (217,3 mld zł na 2026 r.), a nie budżetu państwa. Projekt budżetu na rok 2026 dowodzi braku ram finansowych dla stabilnego funkcjonowania systemu ochrony zdrowia w nadchodzących latach. Zwracamy uwagę, że brak zapewnienia odpowiedniej wysokości środków publicznych na ochronę zdrowia w stosunku do zobowiązań wynikających z aktualnego stanu prawnego oraz potrzeb zdrowotnych społeczeństwa doprowadzi do zmniejszenia dostępności świadczeń, zagrożenia funkcjonowania podmiotów leczniczych, zwiększenia nierówności w zdrowiu oraz pogorszenia sytuacji zdrowotnej obywateli. Dotacja budżetowa dla NFZ na 2026 r. w wysokości 26 mld zł nie jest wystarczająca Dlatego OPZZ wnioskuje o: zapewnienie odpowiedniej płynności finansowej systemu ochrony zdrowia poprzez skierowanie do Narodowego Funduszu Zdrowia dodatkowych środków z budżetu państwa na uregulowanie zobowiązań związanych z realizacją świadczeń zdrowotnych; rozpoczęcie prac nad nowelizacją ustawy o minimalnych nakładach publicznych na ochronę zdrowia w taki sposób, aby docelowy poziom wydatków na ten cel był adekwatny do potrzeb zdrowotnych społeczeństwa, w szczególności wobec tendencji demograficznych, przyczyniających się do wzrostu popytu na świadczenia. Szkolnictwo wyższe i nauka Przyspieszenie rozwoju naszego kraju i umacnianie jego pozycji międzynarodowej muszą być oparte na wykorzystaniu potencjału nauki, której finansowanie powinno być traktowane jako długoterminowa inwestycja. Dlatego oczekujemy znaczącego zwiększenia w budżecie państwa na kolejny rok nakładów finansowych na szkolnictwo wyższe i naukę, w tym na wzrost wynagrodzeń wszystkich pracownic i pracowników uczelni i instytucji naukowych. Domagamy się, aby nakłady na ten sektor sukcesywnie w relacji do PKB rosły (corocznie o 0,3% PKB) do osiągnięcia w perspektywie ośmiu następnych lat 3% PKB, oraz powiązania wynagrodzeń pracowników szkolnictwa wyższego i nauki z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej. Program wieloletni Poprawy Bezpieczeństwa i Warunków Pracy W projekcie budżetu państwa nie znalazł się program wieloletni „Rządowy Program Poprawy Bezpieczeństwa i Warunków Pracy (okres realizacji: lata 2026-2028)”. Do tej pory nie został on przyjęty Uchwałą Rady Ministrów do realizacji, a w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu planowany termin przyjęcia tego Programu przez założono na IV kwartał br. Zwracamy uwagę na konieczność przyspieszenia prac rządu i włączenie Programu do projektu budżetu państwa oraz zabezpieczenie środków na jego realizację. Potrzeba kontynuacji programu wynika zarówno ze stanu bezpieczeństwa i higieny pracy w  Polsce, zapisów w dokumentach międzynarodowych i krajowych, ale także spełniania przez program od lat funkcji Krajowej Strategii w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Instytucje kultury i sztuki OPZZ zwraca uwagę na potrzebę zmiany prawa, która ponownie uzna część instytucji kultury za jednostki sfery budżetowej. Obecnie duża liczba instytucji kultury nie podlega przepisom regulującym zasady wynagradzania pracowników sfery budżetowej, zatem nie są one podstawą do kształtowania ich warunków zatrudnienia. Przez to pracownicy wielu instytucji kultury są pomijani i czują się nierówno traktowani mimo, że ich praca wypełnia funkcję publiczną. Poza tym ich wynagrodzenia są bardzo niskie, często równe lub niewiele wyższe od minimalnego wynagrodzenia za pracę. Wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej ustalany przez rząd w ustawie budżetowej nie odnosi się wprost do wynagrodzeń jednostek, które nie są uznane za jednostki sfery budżetowej. Przykładem zróżnicowania sytuacji pracowników instytucji kultury i sfery budżetowej jest także pozbawienie ich dodatkowego wynagrodzenia rocznego. Postulujemy zatem o zmianę ustawy z dnia 25 października 1991 r. o  organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej polegającą na stworzeniu podstawy prawnej do wypłaty pracownikom instytucji kultury dodatkowego wynagrodzenia rocznego ustalonego na zasadach i w wysokości określonych w  ustawie z dnia 12 grudnia 1997 r. o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek budżetowych. Przyczyni się to do poprawy sytuacji finansowej pracowników wielu instytucji kultury. 

Czytaj więcej

19 września 2025

OPZZ o bonie ciepłowniczym

Do Senatu trafiły uwagi Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych do ustawy o bonie ciepłowniczym. OPZZ zwraca uwagę, że nie został przeprowadzony żaden proces konsultacyjny, a rozwiązania proponowane w ustawie nie będą wystarczająco efektywne. Maciej Zaboronek – Wydział Polityki Gospodarczej OPZZ Ustawa o bonie ciepłowniczym przewiduje wsparcie dla użytkowników systemów ciepłowniczych w obliczu występujących obecnie znacznych podwyżek cen ciepła. Pomoc dotyczy jednak niewielkiej części społeczeństwa – w pełnym zakresie obejmie jednoosobowe gospodarstwa domowe o przychodach znacznie niższych niż minimalne wynagrodzenie za pracę (przy jeszcze niższym progu na osobę dla gospodarstw wieloosobowych) i tylko te korzystające z usług ciepła systemowego, co znacznie ogranicza liczbę osób kwalifikujących się do wsparcia – szacowaną na ok. 200 tys. Jednocześnie brak pomocy dla osób korzystających z innych drożejących źródeł ogrzewania i paliw w tym gazu, węgla czy energii elektrycznej. Co więcej w tym ostatnim przypadku ustawa przewiduje zniesienie maksymalnej ceny energii elektrycznej od 1 stycznia 2026 r. co może spowodować podwyżki rachunków w środku sezonu grzewczego, dlatego OPZZ postuluje przedłużenie działania mechanizmu osłonowego co najmniej o kwartał. Uproszczenia wymaga stosunkowo skomplikowany sposób wnioskowania o wsparcie, który w obecnej formie może skutkować nie otrzymaniem pomocy przez część uprawnionych, szczególnie w przypadku osób starszych i samotnych. OPZZ zwraca także uwagę, że obsługa bonu spoczywać będzie na pracownikach administracji samorządowej, którzy już dziś zmagają się z problemem przeładowania obowiązkami, związanym z niewystarczającą ilością pracowników i licznymi nieobsadzonymi etatami w tych instytucjach. OPZZ negatywnie ocenia fakt, że ustawa trafiła do Sejmu bez konsultacji społecznych. Mimo uwag OPZZ Senat przyjął ją kilka dni później na posiedzeniu 17 września. Obecnie akt czeka na podpis Prezydenta RP.

Czytaj więcej

15 września 2025

Znamy wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę na 2026 rok.

W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej na 2026 rok. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Zgodnie z decyzją Rady Ministrów, od 1 stycznia przyszłego roku, minimalne wynagrodzenie ma wynieść 4806 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa 31,40 zł brutto. Oznacza to wzrost zaledwie o 140 zł w porównaniu do obecnie obowiązującej stawki wynoszącej 4666 zł. Podwyżka obejmie ponad 3 mln osób, czyli około 15% pracujących w Polsce. OPZZ uważa, że decyzja rządu jest niewystarczająca i całkowicie oderwana od realiów życia pracowników. W wyniku podwyżki pracownik otrzyma na rękę jedynie około 95 zł więcej miesięcznie. To absolutnie za mało, biorąc pod uwagę wciąż wysokie ceny żywności, energii i podstawowych produktów. Inflacja spada, ale jej poziom wciąż znacząco obciąża domowe budżety. Taka minimalna podwyżka nie zapewni realnego wzrostu wynagrodzenia minimalnego w przyszłym roku. OPZZ podkreśla, że osoby zarabiające minimalną pensję wydają większość dochodów na konsumpcję podstawowych dóbr, wspierając tym samym lokalną gospodarkę. Symboliczny wzrost minimalnego wynagrodzenia nie poprawi sytuacji tych osób, a wręcz pogłębi problemy społeczne i zwiększy wydatki państwa na pomoc socjalną. Decyzja rządu oznacza również spadek relacji płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, co jest niebezpiecznym sygnałem dla rynku pracy i całej gospodarki. Zdaniem OPZZ inflacja może jeszcze wzrosnąć, a 3-procentowa podwyżka względem 2025 roku jest w symboliczną kwotą. Zdaniem OPZZ decyzja Rady Ministrów to jawne zlekceważenie potrzeb pracowników najmniej zarabiających. Nie zapewni ona realnej poprawy sytuacji życiowej, nie ograniczy szarej strefy i nie wesprze konsumpcji lokalnej. Dlatego OPZZ oczekiwało wzrostu płacy minimalnej do poziomu co najmniej 5015 zł. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. - TUTAJ

Czytaj więcej

15 września 2025

Budżet na 2026 r. i system emerytalny a kwestie równości

W siedzibie OPZZ, 15 września br. odbyło się posiedzenie Zespołu ds. równości, które poprowadziła przewodnicząca Zespołu, Barbara Kutrowska z ZNP. W Zespole wziął udział przewodniczący OPZZ, Piotr Ostrowski, oraz wiceprzewodnicząca OPZZ, Barbara Popielarz. Wiceprzewodnicząca OPZZ przedstawiła członkom Zespołu informację o bieżących działaniach OPZZ, których celem jest realizacja postulatów Programu OPZZ m.in. w obszarze polityki gospodarczej państwa, w tym klimatycznej, oraz wynagradzania pracowników, zarówno w sektorze publicznym jak i prywatnym. Wskazała na rosnące niezadowolenie społeczne wynikające z kierunku polityki państwa, jaką sygnalizuje się w dokumentach strategicznych takich jak projekt Krajowego Planu w dziedzinie energii i klimatu, czy decyzjach rządu dotyczących np. propozycji płacy minimalnej czy wzrostu płac w sferze budżetowej w 2026 r. Brak polityki przemysłowej państwa szkodzi konkurencyjności krajowego przemysłu i wpływa na zatrudnienie w tym sektorze, pomysł na transformację klimatyczną nie gwarantuje jej sprawiedliwego wymiaru a propozycje rządu w obszarze płac nie gwarantują ich realnego wzrostu. Brak poparcia dla dotychczasowych działań rządu i postulaty do pilnej realizacji wybrzmią już 27 września br., w trakcie manifestacji organizowanej w OPZZ w Warszawie. Do udziału w tym wydarzeniu wezwał przewodniczący OPZZ i wiceprzewodnicząca OPZZ. Członkowie Zespołu dyskutowali także na temat polityki finansowej rządu, w oparciu o informację na temat projektu budżetu państwa na rok 2026, której udzieliła Katarzyna Pietrzak, ekspert OPZZ. Brak realnego wzrostu wynagrodzeń w sektorze publicznym i niesprawiedliwa społecznie polityka podatkowa państwa, to nie jedyne zarzuty wobec projektu, który obecnie jest przedmiotem opiniowania przez Radę Dialogu Społecznego. W dalszej części posiedzenia, ekspert OPZZ, Michał Polakowski, zaprezentował informacje na temat systemu podatkowego, w tym czynnikach warunkujących wysokość świadczeń emerytalnych, z punktu widzenia pracujących kobiet i mężczyzn. Wskazał na lukę płacową i lukę w zatrudnieniu oraz ich przyczyny, która wpływa następnie na tzw. lukę emerytalną, czyli zróżnicowanie wysokości emerytur kobiet i mężczyzn. W trakcie posiedzenia członkowie zdecydowali o sformowaniu grupy roboczej, która będzie przygotowywać wydarzenie OPZZ pn. Kongres równości. Zgłoszono także propozycje do dalszych prac Zespołu ds. równości. Przewodnicząca Zespołu, Barbara Kutrowska, omówiła listę aktywności, które Zespół podejmował między formalnymi posiedzeniami. W drugiej części dnia, członkowie Zespołu wzięli udział w szkoleniu z zakresu samoobrony, w organizacji którego pomógł OPZZ, przewodniczący RW OPZZ woj. opolskiego, Wojciech Rajchel a poprowadził je pan Roman Nizio. We wtorek, 16 września br. członkowie Zespołu wezmą udział w szkoleniu organizowanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych dotyczącym systemu emerytalnego. (KP)

Czytaj więcej