Na dzisiejszym posiedzeniu połączone komisje europarlamentu ENVI i ITRE przyjęły kompromisowe poprawki w rozporządzeniu metanowym. Zmiany nie oznaczają zwiększenia limitów emisji ponad 5 ton od 2027 i 3 tony od 2031 roku czy wydłużenia terminów ich wdrożenia, ale dają istotną zmianę. Obok kar wprowadzają możliwość opłat, które częściowo miałyby trafiać z powrotem do kopalń w celu ograniczenia emisji metanu.

Po wcześniejszych propozycjach Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej obecna wersja komisji ENVI i ITRE wydaje się być nadal trudna, ale bardziej korzystna niż poprzednie. Zapis o opłatach zamiast dotkliwych kar daje szansę na bardziej sprawiedliwe traktowanie zakładów, które będą dążyły do zmniejszenia emisji metanu do atmosfery, a planują to wszystkie górnicze spółki. Opłaty, w przeciwieństwie do wcześniejszych zapisów mówiących tylko o karach, nie miałyby pozbawiać kopalń korzyści ekonomicznej, mają natomiast stymulować do redukcji emisji jednocześnie ją finansując.

Dodatkowy zapis jest wynikiem kompromisu osiągniętego nie bez trudu we frakcjach Socjalistów i Demokratów oraz Europejskiej Partii Ludowej z poparciem Konserwatystów i Reformatorów. Przedstawiciele wszystkich tych ugrupowań byli obecni na spotkaniu ze związkowcami, w tym naszą reprezentacją z ZZG, w Katowicach pod koniec marca. Podpisano wtedy porozumienie, w którym posłanki i posłowie Europarlamentu ze Śląska deklarowali podjęcie działań do zmiany rozporządzenia.

W pracach europarlamentu widoczne były też liczne działania centrali OPZZ. Przedstawiciele IndustriAll i EKZZ lobbowali na miejscu za zmianami rozporządzenia po naszych pismach, skierowanych do europejskich central. Ponadto OPZZ bezpośrednio nawoływało do zmiany rozporządzenia pismami do polskich europarlamentarzystów, członków komisji ENVI i ITRE a także samej szefowej Europarlamentu oraz przez spotkania z politykami także w Polsce.

Obecna wersja dokumentu wydaje się dawać większe szanse na sprawiedliwą transformację polskiej energetyki niż poprzednie, ale warto jeszcze poczekać na komentarze samych zainteresowanych branż.

Na 8 maja zaplanowano kolejny etap prac, czyli głosowanie ws. rozporządzenia już na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Następnie odbędą się negocjacje jego treści między Parlamentem, Radą Unii a Komisją Europejską.

(MZ)