Rada OPZZ na posiedzeniu 21 czerwca przyjęła stanowisko w sprawie wstrzymania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie decyzji środowiskowej dotyczącej kopalni i elektrowni Turów. Rada wyraziła sprzeciw wobec zaistniałej sytuacji, kiedy koncesja umożliwiająca pracę jednego z najważniejszych zakładów wydobywczych w kraju zostaje podważona już po jej wydaniu, za pomocą decyzji administracyjnej.

Stanowisko powstało dzięki inicjatywie Bogumiła Tyszkiewicza - przewodniczącego Federacji Związków Zawodowych Górnictwa Węgla Brunatnego. W dokumencie Rada zaznacza, że od pracy kopalni Turów całkowicie zależna jest pobliska elektrownia odpowiadająca za ok. 8% produkcji energii w Polsce. Nie jest możliwe nagłe wstrzymanie pracy tego obiektu bez mocnych negatywnych konsekwencji dla wielu obszarów życia w Polsce – od braków prądu w kraju, przez utratę pracy kilku tysięcy pracowników kompleksu i kilkudziesięciu tysięcy z nim związanych, po zapaść gospodarczą regionu – Turów jest zdecydowanie największym pracodawcą w okolicy.

Rada przypomina też, że zaledwie dwa lata temu otwarto nowy blok energetyczny w elektrowni oraz wykonano remonty starszych jej części za sumę niemal 5 miliardów złotych. W ten sposób jednocześnie zwiększono efektywność oraz zmniejszono emisyjność Turowa, który ma być kluczowym elementem polskiego systemu energetycznego w najbliższych latach. Wstrzymanie jego prac byłoby nie tylko niegospodarnością, ale też zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Stanowisko Rady OPZZ zostało w jej imieniu przesłane przez przewodniczącego OPZZ Piotra Ostrowskiego do Premiera Mateusza Morawieckiego, od którego oczekujemy nie tylko odpowiedzi, ale przede wszystkim podjęcia rzeczywistych działań, wyjaśniających sytuację wokół koncesji dla Turowa oraz zapewnienia możliwości normalnego funkcjonowania elektrowni i spokojnej pracy tysięcy ludzi.

Treść Stanowiska Rady OPZZ ws. kopalni i elektrowni Turów TUTAJ

(MZ)