Losy uchwalonej ustawy budżetowej na rok 2024 są wciąż niepewne. Choć Parlament uchwalił plan finansowy państwa na 2024, Prezydent jeszcze nie podpisał ustawy. Możliwe są różne scenariusze, nawet takie, w których ustawa trafi do Trybunału Konstytucyjnego, dlatego Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zwróciło się do Prezydenta RP Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy budżetowej na rok 2024.

Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej

Przekazana Prezydentowi RP do podpisu ustawa budżetowa na rok 2024, która przewiduje wzrost wynagrodzeń pracowników państwowej sfery budżetowej o 20 proc. i nauczycieli o 30 proc., stwarza szansę na poprawę sytuacji materialnej pracowników i w części łagodzi wysoki wzrost cen w latach 2022-2023. Podobny skutek przyniesie ustawowe zagwarantowanie finansowania programu „Rodzina 800+”, wypłata 13. i 14. emerytury oraz waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych.

Zdaniem Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych podwyżki wynagrodzeń dla pracowników państwowej sfery budżetowej są absolutnie niezbędne i nie powinny być zagrożone przez spór polityczny. Państwo nie powinno być najgorszym zatrudniającym, a wręcz przeciwnie – stanowić wzór dla sektora prywatnego, jeśli chodzi o warunki pracy i wynagradzania.

OPZZ deklaruje otwartość na dialog w celu wypracowania najlepszych rozwiązań, które poprawią sytuację pracowników sektora publicznego oraz podniosą jakość funkcjonowania państwa, w tym usług publicznych.

OPZZ apeluje o podpisanie ustawy budżetowej na 2024 rok, która zawiera m.in. wspomniane podwyżki wynagrodzeń dla pracowników państwowej sfery budżetowej oraz gwarancję finansowania wielu programów społecznych.

Na podpisanie ustawy budżetowej Prezydent ma siedem dni. Może on jednak skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o ocenę zgodności jej zapisów z konstytucją. Na wydanie orzeczenia Trybunał ma dwa miesiące od dnia złożenia wniosku.