16 lipca br. odbyło się posiedzenie Zespołu problemowego ds. polityki gospodarczej i rynku pracy Rady Dialogu Społecznego, na którym omówiono kilka kluczowych projektów nowelizacji ustaw. Wśród nich znalazły się projekty ustaw dotyczące krajowego systemu cyberbezpieczeństwa oraz zmiany ustawy o podatku rolnym, podatkach i opłatach lokalnych, podatku leśnym i opłacie skarbowej. Omówiono także ważny dla związków zawodowych projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz ustawy – Prawo przedsiębiorców.

Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału polityki gospodarczej

Kluczowym dla związków zawodowych punktem posiedzenia była kwestia kontroli przeprowadzanych przez Państwową Inspekcję Pracy. W dyskusji na ten temat wziął udział Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy oraz Aleksandra Gajewska, sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Głównym celem proponowanych przez sejmową komisję do spraw petycji zmian w projekcie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz ustawy – Prawo przedsiębiorców jest uproszczenie i ujednolicenie procedur kontrolnych. Obecnie, aby przeprowadzić kontrolę, inspektor pracy musi posiadać zarówno legitymację służbową, jak i specjalne upoważnienie. Nowelizacja zakłada, że inspektor pracy będzie mógł przeprowadzić kontrolę jedynie na podstawie legitymacji służbowej.

Główny Inspektor Pracy zauważył, że statystyki pokazują, iż aż 30% działalności inspektorów pracy to czynności kontrolne, natomiast 70% to biurokracja. Obowiązek przedstawiania upoważnień do kontroli jest rozwiązaniem niestosowanym w żadnym z krajów Unii Europejskiej i uważanym za zbędny. Wprowadzenie zmian pozwoli na bardziej efektywne wykorzystanie zasobów Państwowej Inspekcji Pracy.

Proponowane zmiany wywołały mieszane reakcje. Pracodawcy argumentowali, że upoważnienie do przeprowadzenia kontroli jest istotnym dokumentem, który pozwala przedsiębiorcom zrozumieć ich prawa i obowiązki oraz zaplanować kontrolę. Obawiają się oni, że nowe przepisy mogą prowadzić do sytuacji, w której firmy będą bezradne wobec kontroli.

Z kolei OPZZ pozytywnie oceniło projekt ustawy, wskazując, że zmiany są zasadne w obecnym stanie prawnym, zwłaszcza w obliczu nagminnego łamania praw pracowniczych. Wskazaliśmy na dane obrazujące skalę nadużyć po stronie pracodawców. Roczne sprawozdanie Głównego Inspektora Pracy za rok 2023 potwierdza, że należy wzmocnić pozycję prawną inspektorów pracy i przyznać im jeszcze większe uprawnienia niż dotychczas. Zaowocuje to większą skutecznością w dochodzeniu roszczeń pracowniczych. Dzięki interwencjom PIP 44 tysiące pracowników otrzymało wynagrodzenie i inne świadczenia na łączną kwotę 71 milionów złotych. OPZZ przypomniało, że obowiązek okazania upoważnienia do kontroli nałożono na inspektorów pracy w 2004 roku po sprzeciwie OPZZ. Wcześniej kontrola odbywała się wyłącznie po okazaniu legitymacji służbowej.

Strona pracowników i strona pracodawców nie osiągnęły w tej sprawie porozumienia. Wcześniej reprezentatywne centrale związkowe przyjęły wspólne stanowisko w sprawie projektu ustawy, które 3 lipca przekazano marszałkowi Sejmu.

Strona związkowa podkreśla we wspólnym stanowisku, że proponowane zmiany są zgodne z art. 12 ust. 1 Konwencji nr 81 Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP), który zrównuje legitymację służbową inspektora pracy z pełnomocnictwem. Wprowadzenie tych zmian ma na celu usprawnienie oraz częściowe odbiurokratyzowanie procesu kontrolnego, co zwiększy elastyczność pracy inspektorów i nie jest wymierzone w pracodawców.

Proponowane w projekcie ustawy zmiany, jeśli zostaną przyjęte, mogą znacząco wpłynąć na sposób przeprowadzania kontroli przez Państwową Inspekcję Pracy, z korzyścią zarówno dla inspektorów, jak i pracowników.

Zarówno Główny Inspektor Pracy jak i strona rządowa wyraziły podziękowanie za poparcie tak ważnego dla pracowników projektu ustawy.

W posiedzeniu udział wzięli: Mirosław Grzybek i Dariusz Potyrała, członkowie Rady i Prezydium OPZZ oraz Norbert Kusiak, ekspert OPZZ.

(nq)