Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych negatywnie oceniło aktualizację strategii pt. Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu do 2030 roku przedstawioną do konsultacji społecznych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Jednym z największych mankamentów planu jest brak kompleksowego uwzględnienia jego wpływu na rynek pracy i zatrudnienie w Polsce.
Opinia uwzględniająca uwagi organizacji członkowskich i zespołów doradczych OPZZ i została przesłana do MKiŚ 15 listopada br. Dokument opisuje sześć kluczowych z punktu widzenia naszej centrali obszarów takich jak: praca, w tym umowy społeczne dot. pracowników górnictwa i energetyki, koordynacja procesu transformacji, wpływ na społeczeństwo, funkcjonowanie systemu energetycznego, oraz konieczność uwzględnienia strategii dla przemysłu.
Kluczowe kwestie, które zdaniem OPZZ wymagają poprawienia lub wpisania do KPEiK to:
• realne oszacowanie wpływu polityki klimatycznej na rynek pracy, zatrudnienie i wynagrodzenia,
• adekwatne środki krajowe wspierające transformację regionów węglowych,
• warunkowość środków przeznaczanych na transformację w celu poprawy jakości zatrudnienia w kraju i zwiększenia poziomu pokrycia układami zbiorowymi,
• spójność i koordynacja procesu transformacji,
• wpisanie do KPEiK i realizacja umów społecznych z pracownikami górnictwa i energetyki,
• zmniejszenie poziomu ubóstwa energetycznego i nierówności społecznych,
• utrzymanie i poprawa warunków dla funkcjonowania przemysłu w Polsce.
W opinii OPZZ przywołujemy m.in. dokument z uwagami Komisji Europejskiej do KPEiK z dnia 24 kwietnia 2024, w którym czytamy: „KE zaleca, aby Polska: (a) Przedstawiła bardziej szczegółowe informacje na temat konsekwencji transformacji klimatycznej i energetycznej dla społeczeństwa, zatrudnienia i umiejętności lub wszelkich innych skutków dystrybucyjnych, a także na temat planowanych celów, polityk i środków wspierających sprawiedliwą transformację. (b) Określiła formę wsparcia, wpływ inicjatyw, grupy docelowe i przeznaczone na ten cel zasoby, z uwzględnieniem zalecenia Rady w sprawie zapewnienia sprawiedliwej transformacji w kierunku neutralności klimatycznej”.
Tymczasem tych szczegółów brak, a kwestiom zmian zatrudnienia ten ponad 700-stronnicowy dokument poświęca zaledwie kilka akapitów nie operując szacunkami wynikającymi z przyjętych założeń. Taka sytuacja nie pozwala realnie ocenić wpływu KPEiK na społeczeństwo i gospodarkę, jednocześnie pozostawiając sporo obaw.
OPZZ uważa też, że wydawanie funduszy na transformację powinno wiązać się z warunkowością umożliwiającą promowanie dobrych form zatrudnienia i zwiększanie liczby miejsc pracy objętych układami zbiorowymi co pomoże w osiąganiu celów wdrażanej obecnie Dyrektywy w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. Pokrycie układami zbiorowymi w Polsce to zaledwie 13% podczas gdy wymagane jest dążenie do 80%.
Spośród innych wad strategii należy wymienić brak określenia wyraźnego ośrodka koordynującego transformację – dziś są w nią mocno zaangażowane aż cztery resorty, co utrudnia sytuację interesariuszom ze strony społecznej, zmniejsza jakość dialogu i możliwość partycypacji obywateli w procesie, ale też prowadzi do sprzeczności po samej stronie rządowej.
Jeśli chodzi o regiony węglowe głównym źródłem funduszy na zmiany w nich zachodzące mają być fundusze unijne – bez znaczącego udziału źródeł krajowych. Są to sumy zdecydowanie niewystarczające i ok. 10 krotnie mniejsze niż np. te przeznaczone dla regionów węglowych przez władze w Niemczech, przy jednoczesnej większej skali wyzwania w Polsce.
Zwracają uwagę prognozy malejącej dostępności mocy ze stabilnych źródeł w krajowym systemie energetycznym, mimo szacunków rosnącego na nią zapotrzebowania. Zgodnie z przewidywaniami Polskich Sieci Energetycznych w ciągu najbliższej dekady możemy się spodziewać nawet 9,5 GW braków mocy w szczytach zapotrzebowania. Wynika to m.in. z prognozowanych wyłączeń wielu bloków węglowych, dla których jednak brak jeszcze alternatywy w postaci energetyki jądrowej czy magazynów energii i to mimo zwiększania produkcji prądu z importowanego gazu ziemnego. Tą alternatywą na czas transformacji mogą być jednak bloki klasy 200 MW, podwarunkiem stworzenia systemu umożliwiającego im pracę w szczytach poboru mocy w kraju zgodnie z wynikami programu Bloki 200+. Wiąże się to także z zabezpieczeniem dostaw węgla czyli wdrażaniem zapisów umowy społecznej z 2021, z której treścią KPEiK powinien być ściśle związany.
Problemem są szacunki dot. ubóstwa energetycznego, które zdaniem ekspertów m.in. polskiego oddziału Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu opierają się na uśrednionych wskaźnikach nie oddających rzeczywistości. Tym bardziej, że wpływ planowanego systemu ETS 2 zwiększy koszty ogrzewania dużej części gospodarstw domowych zanim zacznie przynosić efekty w postaci funduszy na termomodernizację.
OPZZ postuluje także utworzenie strategii przemysłowej kraju, która powinna współgrać ze strategią klimatyczno-energetyczną pozwalając jednocześnie na utrzymanie krajowej produkcji, mającej kluczowy wpływ na zatrudnienie i PKB Polski, oraz zapobiec ucieczce emisji poza granice UE.
OPZZ oczekuje zmian w strategii KPEiK oraz przekazania jej do ponownych konsultacji.
MZ