Partnerzy społeczni rozpoczęli w Radzie Dialogu Społecznego debatę na temat wysokości przyszłorocznych wynagrodzeń. Spór dotyczy kluczowych kwestii związanych z założeniami projektu budżetu państwa na 2025 rok oraz wzrostem płac. OPZZ stanowczo domaga się wyższych podwyżek, argumentując, że są one niezbędne dla poprawy sytuacji pracowników w obliczu bardzo wysokich kosztów życia.

Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej

24 czerwca br. na kolejnym posiedzeniu zebrał się Zespół problemowy RDS ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych działający pod przewodnictwem Leszka Miętka z OPZZ.

W trakcie posiedzenia omówiono:

- Założenia projektu budżetu państwa na rok 2025;

- propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2025 r.;

- propozycję średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2025 oraz informację o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych stanowiących podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok 2025;

- propozycję zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w roku 2025.

W zakresie wzrostu płacy minimalnej rząd zaproponował podwyżkę do poziomu 4626 zł, co stanowi minimum ustawowe. OPZZ nie zaakceptowało tej propozycji, wskazując, że strona związkowa oczekuje, że płaca minimalna wzrośnie o 8,14%, osiągając poziom co najmniej 4650 zł. Taki wzrost jest poparty solidnymi analizami i odpowiada na realne potrzeby pracowników, nie zagrażając jednocześnie stabilności przedsiębiorstw i gospodarki. Pracodawcy poparli propozycję rządu, choć argumentowali, że z punktu widzenia ekonomicznego należałoby zamrozić wysokość płacy minimalnej na poziomie roku 2024 (4300 zł).

Podniesienie płacy minimalnej do 4650 zł jest konieczne w kontekście rosnących kosztów życia, na które wpływ mają między innymi podwyżki VAT na żywność oraz odmrożenie cen energii elektrycznej. Te czynniki znacznie obciążają budżety domowe, szczególnie wśród najniżej zarabiających. Proponowana przez nas kwota uwzględnia te realia i jest odpowiedzią na niepewność ekonomiczną, z jaką borykają się pracownicy.

Wskazaliśmy również na pozytywny wpływ wzrostu płacy minimalnej. Zwiększenie dochodów najniżej zarabiających pracowników przekłada się na wzrost konsumpcji, co napędza popyt i może prowadzić do wzrostu produkcji oraz zatrudnienia. Wyższa płaca minimalna to także lepsze warunki życia, co z kolei zwiększa motywację i produktywność pracowników.

OPZZ zaapelowało ponadto, aby rząd pilnie przedstawił rozwiązania, które spowodują, że płaca minimalna stanie się kategorią jednoskładnikową, płacą zasadniczą, w skład której nie będą wliczane żadne dodatki.

W zakresie wynagrodzeń pracowników sektora publicznego OPZZ zgłosiło propozycję, aby średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2025 wyniósł 115,0%.

OPZZ wskazało na zjawisko spłaszczania płac, które najbardziej uderza w pracowników sektora publicznego. Mimo że ich praca jest fundamentem funkcjonowania naszego państwa, zarobki nie nadążają za rosnącą inflacją. W 2022 roku realna płaca pracowników sfery budżetowej zmniejszyła się o 5,3%, a w 2023 roku wzrosła o 1,8%. Dlatego nasza propozycja wzrostu płac w budżetówce o 15% jest właściwą i adekwatną odpowiedzią na ten stan rzeczy. Tylko w ten sposób można zapewnić godziwe warunki pracy dla tych, którzy dbają o funkcjonowanie naszego państwa na co dzień.

W kolejnych dniach będą prowadzone autonomiczne rozmowy ze stroną pracodawców. Planowane jest także kolejne posiedzenie Zespołu.

Z ramienia OPZZ w posiedzeniu uczestniczyli członkowie Zespołu: Roman Piotrowski, członek Rady i Prezydium OPZZ, oraz Norbert Kusiak, ekspert OPZZ.