11 czerwca 2025
Do 15 czerwca br. Rada Dialogu Społecznego musi otrzymać od Rady Ministrów oficjalną propozycję wysokości płacy minimalnej na 2026 rok. Oczekujemy jej z niecierpliwością. Termin zbliża się nieubłaganie, a dotychczasowe sygnały płynące z rządu - zwłaszcza z Ministerstwa Finansów - budzą coraz większy niepokój i zdziwienie. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej, sekretarz Prezydium RDS (OPZZ) Z doniesień medialnych wynika, że resort finansów proponował wzrost płacy minimalnej o zaledwie cztery złote i siedemdziesiąt groszy, co oznaczałoby symboliczną podwyżkę na poziomie 0,10 proc. Minister rodziny, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, przyznała, że taka kwota pojawiła się w dokumentach przygotowanych przez resort finansów, i zaproponowała stawkę 5020 zł, zbliżoną do oczekiwań strony związkowej. Choć minister finansów, Andrzej Domański zdementował te informacje, podkreślając, że „nigdy nie złożył takiej propozycji”, sam fakt pojawienia się tej kwoty w oficjalnym obiegu narusza powagę instytucji państwowych. Taka propozycja byłaby bowiem sprzeczna z obowiązującym prawem. Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu zawiera algorytm, który jasno określa w jakim tempie rośnie płaca minimalna. Zgodnie z obowiązującymi prognozami wskaźników makroekonomicznych, gwarantuje on co najmniej 41 zł podwyżki w 2026 roku - do poziomu 4707 zł. Propozycja wzrostu o 4,70 zł oznaczałaby wzrost poniżej poziomu inflacji, a więc realne obniżenie wartości minimalnego wynagrodzenia i dalsze pogłębianie ubóstwa wśród pracujących. Minister finansów potwierdził jednak, że wzrost płacy minimalnej nie może być niższy niż prognozowana inflacja. Wskazał również kwotę 4806 zł, co oznaczałoby wzrost o 3 proc. Tymczasem prognozowana inflacja, zawarta w Wieloletnich Założeniach Makroekonomicznych na lata 2025-2029, wynosi 3,8 proc. Taka rozbieżność może doprowadzić do kolejnej korekty wskaźników makroekonomicznych, a w konsekwencji powtórki z ubiegłorocznego chaosu. Relacja płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia spadłaby wtedy z 52,7 proc. do 50,5 proc. Kiedy wydawało się, że gorzej być nie może, organizacje pracodawców zaproponowały wzrost płacy minimalnej o 50 zł, czyli o 9 zł więcej niż ustawowe minimum – do poziomu 4716 zł. Oznacza to wzrost wynagrodzenia netto o zaledwie około 34 zł miesięcznie. Pod propozycją podpisało się sześć organizacji pracodawców - jedynie Federacja Przedsiębiorców Polskich nie wyraziła poparcia dla tego pomysłu. Taka „minimalna podwyżka” oznaczałaby spadek relacji płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia do poziomu 49,5 proc., a więc realne zamrożenie wynagrodzenia minimalnego. Argumenty pracodawców, aby nie zwiększać nadmiernie płacy minimalnej, nie są niczym nowym. Od lat słyszymy to samo: że wyższe płace likwidują miejsca pracy, zniszczą firmy i napędzą inflację. Tymczasem mity te zostały wielokrotnie obalone, zarówno przez laureatów Nagrody Nobla, jak i przez dane empiryczne. Z całą mocą należy odrzucić te twierdzenia jako anachroniczne i niezgodne z faktami. Twierdzenie pracodawców, że wzrost płacy minimalnej powoduje inflację, jest nieprawdziwe. Inflacja jest zjawiskiem wieloczynnikowym, a wynagrodzenie minimalne stanowi tylko jeden z mniej istotnych elementów. Ceny napędzane są przede wszystkim przez czynniki globalne i ceny energii. Nie ma również dowodów na to, że podnoszenie płacy minimalnej prowadzi do masowego bezrobocia. Wręcz przeciwnie - podwyżki wymuszają modernizację firm, wspierają innowacyjność i inwestycje w kapitał ludzki. To właśnie dobrze wynagradzani pracownicy budują konkurencyjność gospodarki. Kluczowe będzie jednak stanowisko Rady Ministrów. Zdaniem OPZZ, hamowanie wzrostu płacy minimalnej wynika z nadmiernej ostrożności rządu oraz ulegania presji lobby pracodawców. Tymczasem raporty Narodowego Banku Polskiego jasno pokazują, że w Polsce nie występuje spirala płacowo-cenowa. Bardzo wysoka inflacja została opanowana, a przez długi czas płace realne były zaniżone. Zbyt ostrożna polityka płacowa bardziej szkodzi gospodarce - poprzez spadek konsumpcji - niż jej pomaga. Obecnie Polska potrzebuje impulsu popytowego, a nie dalszego zaciskania pasa kosztem pracujących. Stanowisko OPZZ jest jednoznaczne: postulujemy wzrost płacy minimalnej do 5015 zł brutto w 2026 roku. Taki poziom pozwoli utrzymać relację płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia na poziomie 52,7 proc. (jak w 2025 roku), wesprze konsumpcję wewnętrzną i wzrost gospodarczy, przeciwdziałać będzie ubóstwu pracujących, wzmocni spójność społeczną oraz zwiększy dochody publiczne. Rząd ma ostatnie dni, aby przedstawić propozycję zgodną z prawem i uczciwą wobec ponad 3,6 miliona pracujących. Rada Ministrów zdecyduje, czy Polska będzie krajem nowoczesnym i solidarnym, czy też pozostanie rynkiem taniej pracy. (nq)
Czytaj więcej
11 czerwca 2025
Inauguracja kampanii edukacyjnej realizowanej przez OPZZ i ZUS pod hasłem: ,,Moja emerytura zależy ode mnie – praca się opłaca !’’ to ważne wydarzenie rozpoczynające upowszechnianie wiedzy wśród pracowników i związkowców OPZZ o ubezpieczeniach społecznych, zwłaszcza świadczeń emerytalno – rentowych. Przewodniczący OPZZ Piotr Ostrowski i Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk dokonali uroczystego otwarcia kampanii w siedzibie OPZZ w dniu 10 czerwca br. – w ich wystąpieniach padły ważne słowa: ,,Budujmy akceptację i kulturę pracy dla starszych pracowników’’ ! Celem wspólnej kampanii jest szeroko rozumiana edukacja ubezpieczeniowa w zakresie świadczeń emerytalno - rentowych, upowszechnianie wiedzy o zasadach działania systemu emerytalnego i pogłębianie świadomości roli własnej przezorności dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa finansowego na starość. Szczególnie istotne jest poznanie i zrozumienie mechanizmów systemu ubezpieczeń emerytalnych, jak i motywowanie do zachowań (zwłaszcza na rynku pracy) istotnych dla kształtowania wysokości indywidualnych emerytur. Nasza kampania jest dedykowana dla członków organizacji związkowych reprezentujących wszystkie branże gospodarki zrzeszone w OPZZ – przeprowadzonych zostanie 7 szkoleń dla każdej z branż, dostosowanych do ich specyfiki rozwiązań emerytalnych. Inaugurację kampanii rozpoczęły organizacje członkowskie zrzeszone w branży OPZZ ,,Usługi Publiczne’’ pod przewodnictwem przewodniczącej branży Elżbiety Aleksandrowicz oraz opiekuna branży wiceprzewodniczącego OPZZ Sebastiana Koćwina. Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk i przewodniczący OPZZ Piotr Ostrowski inaugurując szkolenie wskazali na istotne wyzwania stojące przed systemem ubezpieczeń społecznych w związku z demografią i zmianami na rynku pracy, podkreślając indywidualny wymiar decyzji każdego z nas odnośnie podejścia do pracy wraz z osiągnięciem wieku emerytalnego tj. jej kontynuacji bądź zakończenia. Szeroko podkreślano systemowe wymiary takich decyzji jak podejście pracodawców do zatrudniania starszych pracowników, warunki pracy czy wyzwania związane z systemem opieki zdrowotnej odpowiadające na potrzeby starszych pracowników. Szkolenie prowadzili profesjonaliści, eksperci z I oddziału ZUS w Warszawie, pod kierunkiem dyr. Pani Małgorzaty Zdrodowskiej. Podczas 3 modułów szkoleniowych podkreślano aspekty prawne systemu emerytalnego, kluczowe czynniki wpływające na wysokość emerytury, najważniejsze funkcjonalności Platformy Usług Elektronicznych (eZUS), jak i zdrowotne i psychiczne konsekwencje przejścia na emeryturę. Podczas warsztatów szkoleniowych uczestnicy zastanawiali m.in. nad stereotypami związanymi z wiekiem, analizowano indywidualne przypadki obliczania emerytury, rozwiązywano testy psychologiczne. Przed wakacjami w podobnych seminariach edukacyjnych udział będą brać związkowcy z branż ,,Przemysł” oraz ,,Oświata i Nauka”. Kolejne szkolenia – po wakacjach ! opr. R. Górna
Czytaj więcej
06 czerwca 2025
Zakład QEMETICA w Janikowie, przygnieciony wysokimi kosztami energii i nieuczciwą konkurencją producentów sody z państw trzecich, które opierają przewagę konkurencyjną na omijaniu sankcji unijnych w związku z agresją Rosji na Ukrainę, rozpoczął zwolnienia grupowe. Minęły cztery miesiące i mimo powiadomienia przez związki zawodowe z OPZZ Premiera, ministrów, posłów i europarlamentarzystów nie podjęto żadnych działań pozwalających na uratowanie przedsiębiorstwa, które produkuje kluczowy dla wielu sektorów gospodarki wyrób: wysokiej jakości sodę kalcynowaną. Już pod koniec czerwca w zakładzie spółki w Janikowie ma nastąpić trudna do odwrócenia hibernacja prowadząca do jego wygaszenia a ostatni pracownicy mają odejść w lipcu br. To wysokiej jakości specjaliści - załoga o unikatowych zdolnościach w skali Europy i bardzo trudna do zastąpienia. QEMETICA Soda Polska S.A. jest jedynym producentem sody kalcynowanej w Polsce. Będzie to kryzys dla regionalnego rynku pracy, kooperantów i miasta Janikowo, dla którego QEMETICA Soda Polska S.A. produkuje energię cieplną i odprowadza ścieki. Miasto będzie musiało ponieść duże koszty w związku z zamknięciem zakładu. Ponowne uruchomienie produkcji sody będzie bardzo trudne technicznie i niezwykle kosztowne, zatem prawdopodobieństwo powrotu do produkcji jest małe. Rząd musi zatem pilnie uruchomić działania ratunkowe. Pozostawienie spółki bez pomocy pogrąży nie tylko Janikowo a w dalszej kolejności jej drugi zakład – w Inowrocławiu. Oznacza to dramat dla województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie skoncentrowana jest produkcja sody a zatrudnienie w zakładach i u ich kooperantów znajduje kilka tysięcy pracowników. Soda kalcynowana jest niezbędna do wytworzenia wyrobów szklarskich, hutniczych, cementowych, spożywczych czy farmaceutycznych. To także newralgiczny produkt do produkcji i przechowywania paliw takich jak ropa i gaz. Zakład, jak ten w Janikowie, przekształca solankę, produkt uboczny produkcji paliw w sodę – co chroni wody gruntowe przed ogromnym zanieczyszczeniem i skażeniem środowiska. Pozwala też na magazynowanie paliw. Ważne zatem aby, państwo było samodzielne w produkcji sody kalcynowanej. Umożliwia to bowiem utrzymanie bezpieczeństwa państwa w kluczowych sektorach gospodarki, w tym energetycznym. Także z punktu widzenia obronności państwa niezależność w produkcji takich wyrobów jak soda jest newralgiczna. Zabezpiecza to ciągłość procesu technologicznego istotnych wyrobów dla funkcjonowania państwa, w tym paliw. Bez zakładów sodowych nie mogą funkcjonować de facto m.in. magazyny paliw. Co istotne, rola zakładów produkujących sodę będzie wzrastać wraz ze zmianą miksu energetycznego w Polsce wyznaczonego przez rząd w Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. Jest to tym ważniejsze, że w najbliższych latach zapotrzebowanie na pojemność takich magazynów będzie rosło, zarówno w przypadku gazu ziemnego jak i wodoru czy biomasy. Brak takich zakładów produkujących sodę kalcynowaną i funkcjonujących na terenie Polski może stanowić istotną barierę transformacji energetycznej. Reakcja państwa jest zatem niezbędna. Problemy sektora chemicznego w Polsce nie ograniczają się tylko do Janikowa. Są związane z nieuczciwą konkurencją spoza Unii Europejskiej, łamaniem ograniczeń handlu z Rosją oraz kosztami emisji w systemie EU ETS - dotyczą wielu zakładów w całym kraju i wymagają interwencji rządu, także na arenie międzynarodowej, w tym Unii Europejskiej. Widoczna jest po raz kolejny potrzeba aktywnej polityki przemysłowej państwa, przeciwdziałanie utracie jego potencjału. Rząd musi też naciskać na Komisję Europejską na działania skutecznie chroniące konkurencyjność gospodarki UE. OPZZ po raz kolejny zawnioskował dziś do Premiera o działania pomocowe dla QEMETICA Soda Polska S.A. Prezes Rady Ministrów musi skoordynować działania ministrów odpowiedzialnych za funkcjonowanie sektora chemicznego by utracie miejsc pracy w przemyśle i zapobiec utracie jego potencjału. Zawnioskowaliśmy także, aby problemem zakładu w Janikowie zajęła się pilnie Rada Dialogu Społecznego. OPZZ oczekuje, że Premier nie zlekceważy sprawy i zobaczymy szybką reakcja rządu na nasz apel.? O dramatycznej sytuacji pracowników spółki QEMETICA Soda Polska S.A. pisaliśmy już w lutym br. https://www.opzz.org.pl/aktualnosci/kraj/2025/ii/opzz-apeluje-do-premiera-donalda-tuska-o-ochrone-sektora-chemicznego https://www.opzz.org.pl/aktualnosci/kraj/2025/iii/akcja-solidarnosciowa-wspieramy-pracownikow-qemetica-soda-polska-s-a (KP, MZ)
Czytaj więcej
06 czerwca 2025
We wtorek 3.06 siedzibę OPZZ odwiedzili goście z Austrii reprezentujący największą tamtejszą centralę związkową OGB oraz Izbę Pracy regionu Dolna Austria okalającego stołeczny Wiedeń. Rozmowy dotyczyły wspólnych problemów pracowników w Polsce i Austrii w kontekście postępującej digitalizacji i robotyzacji pracy oraz konkurencji z innymi rejonami świata. Ze strony OPZZ gości podejmowali: wiceprzewodniczący Sebastian Koćwin, przewodnicząca Rady Mazowieckiej OPZZ - Halina Poszytek, specjalista ds. polityki społecznej Michał Polakowski i ekspert ds. polityki klimatycznej – Maciej Zaboronek. Rozmowy skupiły się na wyzwaniach dla przyszłości rynku pracy i szkolnictwa zawodowego. Poruszono tematy związane z robotyzacją oraz sposobów reagowania na nią – na przykład opodatkowując roboty z przeznaczeniem na cele polityki społecznej. To wiąże się mi.in. z problemami wynikającymi z starzejących się społeczeństw obu krajów oraz wyzwaniami związanymi z integracją migrantów na rynkach pracy. Istotnym tematem była także tocząca się transformacja klimatyczno-energetyczna oraz jej wpływ na pracowników i gospodarkę kraju – przy czym zauważalne są różnice między systemami energetycznymi obu krajów determinujące odmienne podejścia do sprawy. Wizyta w OPZZ była częścią kilkudniowej wizyty OGB w Polsce związanej z letnim obozem dla młodzieży organizowanym przez austriacki związek zawodowy.
Czytaj więcej
03 czerwca 2025
W Sosnowcu zakończył się strajk pracowników firmy Bitron Appliance Poland. Po kilku dniach protestu i wielomiesięcznych rozmowach związkowcy podpisali porozumienie z zarządem. Pracownicy otrzymają podwyżkę stawki godzinowej o 2 zł brutto oraz zyskają 5-dniowy tydzień pracy. Podwyżki dla pracowników produkcjiGłównym postulatem protestujących była podwyżka wynagrodzenia. Wcześniejsze rozmowy z pracodawcą zakończyły się jedynie jedną złotówką więcej na godzinę, co – zdaniem pracowników – było niewystarczające. Ostatecznie, w wyniku strajku, udało się wynegocjować 2 złote brutto więcej na każdą godzinę pracy. Zmiana obejmie pracowników zatrudnionych na stanowiskach produkcyjnych, z których wielu dotąd zarabiało najniższą krajową. 5-dniowy tydzień pracy w Bitron Appliance PolandDrugim efektem podpisanego porozumienia jest wprowadzenie 5-dniowego tygodnia pracy, co stanowi istotne usprawnienie warunków zatrudnienia i organizacji czasu pracy. Pracownicy zyskają tym samym większą stabilność i lepszy balans między życiem zawodowym a prywatnym. Bitron w Polsce – stabilny pracodawca z branży przemysłowejBitron Appliance Poland działa w Polsce od 1998 roku i zatrudnia obecnie ponad 400 osób. Firma zajmuje się rozwojem oraz produkcją komponentów elektromechanicznych i elektronicznych dla przemysłu AGD, motoryzacyjnego, energetycznego oraz medycznego. Efekt wspólnego działaniaStrajk w Bitron Sosnowiec zakończył się sukcesem – pracownicy wywalczyli realne podwyżki oraz zmianę organizacji pracy. To ważny sygnał, że determinacja i wspólne działanie mogą prowadzić do pozytywnych zmian w środowisku pracy.
Czytaj więcej
02 czerwca 2025
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych składa gratulacje Karolowi Nawrockiemu z okazji wyboru na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Liczymy, że jako głowa państwa i opiekun dialogu społecznego będzie on wzmacniał jego rolę na wszystkich szczeblach – od lokalnego po ogólnokrajowy. Związek zawodowy to ważny partner w kształtowaniu polityk publicznych, dlatego oczekujemy, że głos pracowników i ich reprezentacji będzie realnie uwzględniany w procesach decyzyjnych. Silny dialog społeczny to fundament sprawiedliwego i demokratycznego państwa. Pełna treść listu gratulacyjnego
Czytaj więcej
30 maja 2025
Rozpoczyna się czwarta już edycja programu certyfikacji „Agencja zatrudnienia przyjazna pracownikom”, który stworzyli Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i Konfederacja Lewiatan. Zgłoszenia do konkursu będą przyjmowane do 20 czerwca br. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Program ma przede wszystkich promować wysokie standardy usług pośrednictwa pracy i pracy tymczasowej. Wyróżnione agencje wykazują ponadprzeciętną troskę o jakość świadczonych usług, promują stabilne formy zatrudnienia, podejmują działania służące zapewnieniu bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zwiększeniu zadowolenia pracowników. W programie mogą wziąć udział agencje zatrudnienia, które nie mają certyfikatu. Agencje, których certyfikat kończy ważność w czerwcu 2025, mogą wydłużyć jego ważność o kolejne dwa lata. Przed rokiem zostały wyróżnione dwie agencje: Antal Sp. z o.o. oraz Smart Solutions HR Sp. z o.o. Przy wyborze najlepszych agencji zatrudnienia bierze się pod uwagę kwestie dotyczące m.in.: bezpieczeństwa i higieny pracy, promowania umów o pracę, przeciwdziałania dyskryminacji i mobbingowi, wysiłki mające na celu zapobieganie konfliktom, stwarzanie pracownikom możliwości rozwoju zawodowego czy przedsięwzięcia na rzecz zwiększania zadowolenia pracowników z podejmowanej pracy. Konfederacja Lewiatan i OPZZ rekomendują wyróżnione agencje zatrudnienia do współpracy zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Agencje są oceniane przez kapitułę w następujących obszarach: usługi pośrednictwa pracy, obszar pracy tymczasowej, zatrudnianie cudzoziemców. Program certyfikacji agencji zatrudnienia jest pierwszą inicjatywą podjętą wspólnie przez związek zawodowy i organizację pracodawców. Jego celem jest weryfikacja jakości usług świadczonych przez agencje zatrudnienia, promowanie agencji zatrudnienia dbających o wysokie standardy zatrudnienia, poprawa wizerunku agencji zatrudnienia i promocja dobrych praktyk w zakresie zatrudniania pracowników przez agencje zatrudnienia. Więcej informacji na stronie: https://www.certyfikacjaagencji.pl (nq)
Czytaj więcej
27 maja 2025
Międzyzakładowy Związek Zawodowy OPZZ przy Bitron Appliance Poland sp. z o.o. w Sosnowcu zwrócił się 21 stycznia br. do Zarządu Bitron Appliance Poland sp. z o.o. z wnioskiem o zmianę warunków zatrudnienia pracowników. Ostatnie spotkanie z pracodawcą odbyło się 26 maja br. W związku z brakiem akceptacji któregokolwiek z przedstawionych postulatów, związkowcy zapowiedzieli strajk, który odbędzie się w dniu 28 maja br., od godziny 5:30. Postulaty: Podwyższenie od dnia Ol .01.2025 r wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników produkcyjnych o kwotę 7 zł/h. Podwyższenie od dnia 01.01.2025 r wynagrodzenia zasadniczego pracowników administracyjnych, pośrednich, produkcyjnych w kwocie 7zł x 168 h 1008 zł. Wprowadzenie pięciodniowego systemu pracy dla operatorów na wydziale wtryskarek, analogicznie do pozostałych pracowników tego wydziału. Obecnie operatorzy jako jedyna grupa pracownicza pracują w systemie siedmiodniowym, co prowadzi do nierówności w warunkach zatrudnienia. Zmiana ta ma na celu ujednolicenie systemu pracy i dostosowanie do go standardów obowiązujących w całym wydziale, zgodnie z przepisami prawa pracy dotyczących równych warunków zatrudnienia. Wprowadzenie pięciodniowego systemu pracy dla operatorów na wydziale eldom, gdzie obecnie obowiązuje sześciodniowy system pracy, aby zrównoważyć warunki zatrudnienia z innymi pracownikami tego wydziału. Zwiększenie dodatku za pracę w soboty — 250 zł oraz niedzielę — 350 zł, aby odpowiedniowynagrodzić pracowników za pracę w dni wolne od standardowego czasu pracy, zgodnie z zasadami rekompensaty za pracę w dni poza regularnym harmonogramem. Zwiększenie dodatku stażowego z dotychczasowego limitu do 30 lat pracy, co pozwoli na bardziej adekwatne wynagrodzenie pracowników z długim stażem pracy, motywując ich do dalszego rozwoju zawodowego i lojalności wobec firmy. Podwyższenie dodatku stażowego z obecnych 20 zł do 40 zł za każdy kolejny przepracowany rok, przy zachowaniu zasady naliczania od kwoty bazowej 80 zł po 3 latach pracy. Zmiana ta ma na celu lepsze wynagrodzenie doświadczenia pracowników i dostosowanie dodatku do aktualnych realiów ekonomicznych. Zwiększenie premii frekwencyjnej do kwoty 450 zł aby adekwatniej motywować pracowników za ich nieprzerwaną obecność w zaangażowanie w wykonywaniu obowiązków. Takie działanie przyczyni się do wzrostu motywacji oraz zwiększenia ogólnej efektywności pracy. Wprowadzenie premii wielkanocnej w wysokości 350 zł, jako formy uznania dla pracowników za ich wkład i zaangażowanie w pracę przed okresem świątecznym, co pozwoli na budowanie pozytywnej atmosfery w zespole. Wnosimy o wprowadzenie gwarancji zatrudnienia, która zapewni pracownikom stabilność oraz pewność kontynuacji pracy. Takie rozwiązanie przyczyni się do budowania długoterminowych, stabilnych relacji z pracodawcą, wspierając zaangażowanie i wzrost efektywności w pracy.
Czytaj więcej
22 maja 2025
Trzy reprezentatywne centrale związkowe w Polsce domagają się zdecydowanego wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz podwyższenia płacy minimalnej w 2026 roku. Porozumienie zawarte wczoraj przez stronę pracowników Rady Dialogu Społecznego to jednocześnie apel do rządzących o przywrócenie elementarnej równowagi dochodowej w kraju. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej W ostatnich latach polska gospodarka doświadczyła wyjątkowo wysokiej inflacji. Skumulowany wzrost cen w latach 2022–2024 przekroczył 32 proc., z czego aż 14,4 proc. w 2022 roku. Wzrost kosztów życia, spadek siły nabywczej wynagrodzeń oraz rosnąca luka płacowa między sektorem publicznym a prywatnym pogarszają warunki życia i pracy pracowników państwowej sfery budżetowej. Jednocześnie utrudniają skuteczną rekrutację i utrzymanie kadr w instytucjach publicznych. Wobec tego, postulowane przez OPZZ i inne centrale związkowe podwyżki w sektorze publicznym oraz wzrost płacy minimalnej przestają być kwestią wyboru – stają się ekonomiczną koniecznością. W kwietniu 2025 roku przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw przekroczyło 9000 zł brutto. Dla porównania, w wielu jednostkach budżetowych pensje są nadal o kilkadziesiąt procent niższe. Brak zmian w modelu kształtowania wynagrodzeń w sektorze publicznym, czego od dawna oczekuje OPZZ, sprawił, że sektor ten traci konkurencyjność na rynku pracy. W niektórych instytucjach wskaźnik wakatów sięga 15–20 proc., a ogłaszane nabory kończą się fiaskiem. Proponowany przez trzy centrale związkowe wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej o 12 proc. w 2026 roku to nie tylko próba nadrobienia wieloletnich zaniedbań, ale także niezbędny krok w kierunku zatrzymania odpływu wykwalifikowanych pracowników. Ma to bezpośredni wpływ na stabilność funkcjonowania instytucji publicznych i jakość świadczonych przez nie usług. Uważamy, że dalsze opóźnienia w systemowym podejściu do wynagrodzeń w sektorze publicznym przyniesie poważne konsekwencje – zarówno dla pracowników, jak i dla całej gospodarki. Drugim filarem niezbędnej korekty płacowej jest wzrost minimalnego wynagrodzenia do poziomu co najmniej 5015 zł brutto od stycznia 2026 roku. To nominalny wzrost o 349 zł, czyli 7,48 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Wzrost ten ma silne uzasadnienie zarówno ekonomiczne, jak i społeczne. Po pierwsze – pozwoli zrekompensować rosnące koszty życia. Po drugie – utrzyma relację płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia na poziomie 52,7 proc. Po trzecie – ograniczy zjawisko tzw. „pracujących biednych”, czyli osób, których dochody, pomimo posiadania pracy, nie pozwalają na godne życie. OPZZ uważa, że w warunkach wciąż dotkliwej dla pracowników inflacji, płaca minimalna powinna być indeksowana nie tylko do wzrostu cen, ale również do przeciętnego wynagrodzenia. Brak takiej korekty prowadzi do marginalizacji dochodowej oraz utrwalenia nierówności dochodowych. Wzrost płacy minimalnej to także jeden z najskuteczniejszych mechanizmów pobudzania popytu wewnętrznego. Gospodarstwa domowe o niższych dochodach większą ich część przeznaczają na bieżące wydatki. To pieniądze, które wracają do gospodarki, wspierając lokalny handel, usługi i produkcję. Wbrew obiegowym opiniom, w mniejszych miejscowościach wzrost płacy minimalnej nie blokuje rozwoju firm – wręcz przeciwnie, stanowi wsparcie dla sektora MŚP. Proponowany przez OPZZ wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej o 12 proc. i płacy minimalnej o 7,48 proc. to działania konieczne, racjonalne i długofalowo korzystne dla całej gospodarki. (nq)
Czytaj więcej
21 maja 2025
W Warszawie odbyła się wielotysięczna manifestacja pracowników przemysłu. Powodem niezadowolenia zatrudnionych w tej branży jest utrzymująca się zła sytuacja sektora metalowego i hutniczego oraz zagrożenie dla miejsc pracy w całym przemyśle. Protestujący przeszli spod Sejmu do Kancelarii Premiera. W manifestacji zorganizowanej z inicjatywy pracowników branży metalowej i hutniczej wzięło udział około 10 tysięcy osób reprezentujących głównie związki zawodowe pracowników różnych gałęzi przemysłu. Licznie obecna była Federacja Związków Zawodowych Metalowców i Hutników wspierana m.in. przez setki zrzeszonych w OPZZ pracowników górnictwa, energetyki czy sektora chemicznego. Obecni byli także związkowcy zrzeszeni w innych centralach wspólnie zaniepokojeni złymi perspektywami dla przemysłu w Polsce i Unii Europejskiej i brakiem wystarczających działań państwa uwzględniających postulaty strony społecznej. Protest rozpoczął się w dniu obrad Sejmu, pod jego siedzibą, by kolejny raz zwrócić uwagę parlamentarzystów na skalę problemu. Głos zabierali m.in. wiceprzewodniczący OPZZ Sebastian Koćwin, szef branży przemysł w OPZZ Mirosław Grzybek, wiceprzewodniczący Federacji ZZ Metalowców i Hutników – Artur Wilkoń oraz Artur Wilk, przewodniczący zespołu OPZZ ds. sprawiedliwej transformacji. Spod Sejmu demonstrujący przeszli pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów gdzie złożyli petycję ze swoimi postulatami. Niestety, mimo wcześniejszych zapowiedzi, ani premier, ani żaden z urzędników nie spotkał się z protestującymi. Manifestacja jest wyrazem sprzeciwu wobec utrzymującej się od lat trudnej sytuacji w przemyśle, szczególnie energochłonnym. Przypomnijmy, ze przemysł wytwórczy odpowiada za niemal 20% wszystkich miejsc pracy i aż 30% PKB naszego kraju. Jednocześnie Polska, mimo wieloletnich apeli strony pracowników, nie posiada żadnej strategii przemysłowej. Główne powody protestu to: - wysoka cena energii elektrycznej w Polsce i Unii Europejskiej – cena prądu w Polsce jest dla przemysłu 80% wyższa niż w 2020 r., a w całej Unii znacznie wzrosła w ostatnich latach w stosunku do cen w USA, Chinach i Japonii będąc nawet ponad dwa razy droższa, - wysokie ceny uprawnień do emisji EU ETS wpływające na konkurencyjność, względem państw nie praktykujących równorzędnych polityk klimatycznych, w których uprawnienia do emisji są o wiele tańsze lub nie ma ich wcale, - import towarów spoza UE po dumpingowych cenach, - wstrzymania pracy, spadki produkcji i zwolnienia w licznych zakładach branży metalowej, hutniczej, chemicznej, samochodowej, ceramicznej i innych. Protestujący domagają się: - ustalenia stałej ceny energii elektrycznej dla przemysłu energochłonnego w całej Unii Europejskiej na poziomie poniżej 60 EUR/MWh - rewizji polityk Zielonego Ładu, zwłaszcza systemu opłat za emisje ETS i zmian w CBAM, - skutecznej ochrony europejskiego rynku przed zalewem wyrobów stalowych spoza UE, z państw w których nie obowiązują kosztowne polityki klimatyczne, - przebudowy i usprawnienia systemu rekompensat dla przemysłu energochłonnego za wysokie ceny energii, - zapewnienia wsadu dla polskich hut poprzez uporządkowanie rynku obrotu złomem stalowym. MZ
Czytaj więcej
Wykonanie:ESC SA
-
Aplikacje i strony internetowe