Ogólnopolskie Porozumienie
Związków zawodowych

Polityka gospodarcza

18 listopada 2025

MKIŚ i MKiDzN odpowiada na Petycję OPZZ: będą zmiany?

27 września br. związkowcy z wszystkich branż OPZZ protestowali na ulicach Warszawy przeciwko antypracowniczej polityce rządu. Pierwsze ministerstwa: Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiedziały na postulaty OPZZ przedstawione rządowi w petycji po Ogólnopolskim Marszu Niezadowolenia. Z petycją OPZZ można zapoznać się tutaj. Ministerstwo Klimatu i Środowiska odniosło się przede wszystkim do problematyki gospodarki leśnej i drzewnej, którą poruszyliśmy w petycji OPZZ, czyli prowadzenia polityki drzewnej zapewniającej stabilny dostęp do surowca oraz przywrócenia dialogu społecznego na poziomie trójstronnym w gospodarce leśnej. Ministerstwo przedstawiło informacje na temat prowadzenia trwale zrównoważonej gospodarki leśnej, obejmującej m.in. pozyskiwanie drewna w ramach działań określonych w planach urządzenia lasu a także szczegółowe informacje dotyczące pozyskania i sprzedaży drewna. Wskazano na funkcjonowanie systemu sprzedaży drewna oraz współpracę przedstawicieli Lasów Państwowych, Ministerstwa Finansów oraz Krajowej Administracji Skarbowej, która ma na celu monitorowanie eksportu drewna. Ponadto, Ministerstwo wznowiło prace nad Narodowym Programem Leśnym – w tym m.in. celu powołano Zespół do spraw rozwoju leśnictwa. Jego zadaniem jest przygotowanie rekomendacji dotyczących kierunków rozwoju sektora leśnego.Niezależnie od tego w odpowiedzi dla OPZZ wskazano na działania mające na celu budowanie pozytywnego wizerunku zawodu leśnika w społeczeństwie. Jeśli chodzi o kwestię dialogu trójstronnego Ministerstw wskazało na organizację Ogólnopolskiej Narady o Lasach i powołanie Rady do spraw Przemysłu Drzewnego i Meblarskiego. Zatem nie mamy deklaracji w sprawie przywrócenia branżowego dialogu trójstronnego, w którym będą uczestniczyć przedstawiciele pracowników – związki zawodowe. Z pełną treścią odpowiedzi MKiŚ można zapoznać się tutaj. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odniosło się z kolei do sytuacji finansowej instytucji kultury i ich pracowników. OPZZ wnioskował bowiem o poprawę warunków płacowych pracowników sektora kultury, konieczny jest tam silny wzrost płac. Ministerstwo podkreśliło, że poprawy sytuacji finansowej instytucji kultury i ich pracowników jest aktualnie jednym z głównych jego priorytetów. Rozwiązania w tym zakresie mają być jednym z elementów propozycji zmian ujętym w projekcie nowelizacji ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Ministerstwo wskazało, że będzie dążyło do poprawy sytuacji finansowej pracowników w państwowych i samorządowych instytucjach kultury, niemniej w tej sprawie należy wziąć pod uwagę m.in. konieczność zabezpieczenia odpowiednich środków finansowych, przede wszystkim w budżetach poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego. Należy tez uwzględnić decyzje podejmowane przy tworzeniu ustawy budżetowej na kolejny rok dotyczące wskaźnika wynagrodzeń w sferze budżetowej. Z pełną treścią odpowiedzi MKiDzN można zapoznać się tutaj. (oprac. KP)

Czytaj więcej

06 listopada 2025

Równość płac nie może czekać!

10 listopada obchodzimy jest Dzień Równych Płac, którego celem jest zwrócenie uwagi na nierówności w wynagrodzeniach między kobietami a mężczyznami. Wydarzenia promujące równość organizuje zarówno Unia Europejska jak i Organizacja Narodów Zjednoczonych. Różne wynagrodzenie kobiet i mężczyzn za tą samą pracę to dyskryminacja ze względu na płeć. W maju br. mediana wynagrodzeń wynosiła wg GUS ogółem 7082 zł jednak przypadku mężczyzn wyniosła 7.299,68 zł (103,1 proc. wartości ogółem), natomiast wśród kobiet - 6.897,36 zł (97,4 proc. wartości ogółem). Zatem mediana różnica płacowa między płciami wynosiła 5,7 proc.Ostatnie dane roczne pochodzą z 2023 r. i wskazują, że luka płacowa między kobietami a mężczyznami w Polsce wynosiła 7,8 proc., co oznacza, że kobiety zarabiały średnio mniej za godzinę pracy niż mężczyźni. To dano ogólne, przykładowo największa luka płacowa występowała w branży finansowej i ubezpieczeniowej (27,6 proc.) oraz w informacji i komunikacji (24,8 proc.). Im wyższe wynagrodzenie, tym wyższa luka płacowa między płciami. Jeśli skorygujemy lukę płacową o takie elementy jak np. wykształcenie jest ona tym bardziej niekorzystna dla kobiet. Zlikwidowanie luki płacowej między kobietami a mężczyznami to nie tylko kwestia sprawiedliwości - to przestrzeganie w praktyce praw człowieka i budowanie fundamentu sprawiedliwości społecznej i gospodarczej. Brak świadomości różnic płacowych i negatywnych konsekwencji tego zjawiska jest duża. Brak jawności płac na określonych stanowiskach powoduje niewiedzę o dyskryminacji, co utrudnia zrozumienie negatywnych konsekwencji społecznych i ekonomicznych tego zjawiska a także działania egzekwujące równość. Należy zacząć zatem od podstaw: budowania świadomości samego problemu nierówności, biznesowych korzyści płynących z różnorodności oraz przekazania pracownikom i pracodawcom praktycznych informacji o sposobach redukcji nierówności płacowych osób wykonujących tą samą pracę. Kwestia równości w miejscu pracy to nie tylko zapewnienie równości płac, ale także tworzenie środowiska dla równego traktowania pracowników, zapewniającego im równych szans rozwoju i dostępu do kluczowych szkoleń. W Polsce mamy silne, konstytucyjne i ustawowe przepisy dotyczące równego traktowania. Niestety nie są one przestrzegane i skutecznie egzekwowane. Rządy muszą również realizować Cel Zrównoważonego Rozwoju Agendy ONZ 2030 nr 8.5 dotyczący „pełnego zatrudnienia i godnej pracy za równe wynagrodzenie”. Deklaracja Ministerialna Forum Politycznego Wysokiego Szczebla Agendy ONZ z 2025 roku zawiera wyraźne zobowiązania dotyczące równego wynagrodzenia. W Deklaracji po raz pierwszy ministrowie pracy i zatrudnienia grupy G20 zobowiązali się do stopniowego zmniejszania luki płacowej między kobietami a mężczyznami, planując redukcję o 15% do 2035 roku, z punktem środkowym przeglądu i możliwym wzrostem do 35% do 2035 roku, a także zachęcili członków do przystąpienia do Międzynarodowej Koalicji na rzecz Równego Wynagrodzenia (EPIC). Te słowa muszą zostać przekute przez rządy państw w konkretne działania. UE przyjęła 10 maja 2023 r. dyrektywę w sprawie wzmocnienia stosowania zasady równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości za pośrednictwem mechanizmów przejrzystości wynagrodzeń oraz mechanizmów egzekwowania. Mamy czas do połowy następnego roku implementować jej przepisy do krajowego porządku prawnego. Ministerstwo Rodziny i Pracy i Polityki Społecznej zadeklarowało przedstawienie projektu w tej sprawie do końca tego roku. Od tego jak bardzo przepisy będą uwzględniać krajową strukturę przedsiębiorstw – z dominującą rolą mikro i małych firm oraz praktyki na rynku pracy będzie zależeć ich skuteczność w zwiększeniu przejrzystości wynagrodzeń a przez to ograniczeniu nierówności płacowych. Związki zawodowe już teraz mogą działać w celu zmniejszenia luki płacowej poprzez uzyskiwanie informacji o strukturze płacowej w przedsiębiorstwie oraz uwzględniając je w dialogu z pracodawcą, w tym w negocjacjach płacowych. Mogą stać się także ambasadorami tematu równego traktowania przekazując wiedzę dotyczącą zasady równa płaca za tą samą pracę. Aby lepiej przygotować się do stosowania dyrektywy w praktyce OPZZ realizuje wraz ze związkami zawodowymi z państw UE projekt dofinansowany ze środków unijnych pn. Mind the gap. Projekt nie tylko pozwolił na wymianę doświadczeń i przygotowanie działań służących implementacji dyrektywy. Umożliwił także przygotowanie podręcznika dla członków związków zawodowych, który przybliża kwestie związane z luką płacową. Podręcznik jest do pobrania tutaj Mini poradnik – Mind the Gap. Informacje dotyczące projektu można zobaczyć tu: Mind the Gap. “Funded by the European Union. Views and opinions expressed are however those of the author(s) only, and do not necessarily reflect those of the European Union or European Commission. Neither the European Union nor the granting authority can be held responsible for them.” (KP)

Czytaj więcej

02 listopada 2025

OPZZ krytykuje projekt Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych przedstawiło opinię na temat projektu Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku. OPZZ podkreśliło, że rządowy dokument, choć trafnie diagnozuje wiele wyzwań społeczno-gospodarczych, nie daje gwarancji ich skutecznej realizacji. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Według OPZZ, głównym mankamentem projektu Strategii jest pominięcie pracy i wynagrodzeń jako centralnych elementów rozwoju kraju. Rząd nie określił w niej konkretnych instrumentów prawnych i finansowych, które pozwoliłyby na poprawę jakości miejsc pracy ani zwiększenie udziału płac w PKB, który w Polsce od lat pozostaje poniżej średniej unijnej. Praca nie może być postrzegana wyłącznie jako koszt, lecz powinna być uznana za inwestycję. Strategia rozwoju, która nie ustanawia godnej pracy centralnym elementem polityki państwa, nie będzie w stanie osiągnąć swoich celów. OPZZ skrytykowało również brak skutecznych mechanizmów negocjacji płacowych i polityki płacowej w sektorze publicznym i prywatnym. Wskazało także, że niedofinansowanie ochrony zdrowia, edukacji czy administracji publicznej prowadzi do spadku jakości usług i frustracji społecznej. OPZZ zaproponowało wprowadzenie stałego mechanizmu corocznych negocjacji płacowych, powiązanych z dynamiką PKB, a także systemowej reformy wynagrodzeń w sektorze publicznym. Zdaniem OPZZ, również polityka przemysłowa i transformacja energetyczna wymagają większej uwagi. Strategia nie definiuje jasno sektorów strategicznych ani nie zapewnia spójnych instrumentów wsparcia dla krajowego przemysłu. W kontekście transformacji energetycznej brakuje natomiast planów sprawiedliwej transformacji, chroniących miejsca pracy w górnictwie, hutnictwie czy energetyce konwencjonalnej, a także mechanizmów udziału lokalnych społeczności w procesie zmian. Krytyka OPZZ dotyczy także system podatkowego, polityki mieszkaniowej i transportowej. OPZZ wskazało, że obecny system podatkowy faworyzuje kapitał kosztem pracy i nie sprzyja redystrybucji dochodów. W polityce mieszkaniowej, choć Strategia diagnozuje problem niedoboru mieszkań, brakuje rozwiązań ograniczających spekulację i wspierających dostęp do mieszkań socjalnych, komunalnych czy wynajmu dla średnio- i niskodochodowych gospodarstw. W zakresie transportu OPZZ podniosło konieczność ograniczenia wykluczenia transportowego. W ocenie OPZZ, skuteczna Strategia musi powstawać w ramach dialogu społecznego. Konsensus między rządem, pracownikami i pracodawcami jest niezbędny do osiągnięcia długoterminowych celów państwa. Strategia powinna być traktowana nie tylko jako plan zwiększania konkurencyjności gospodarki, ale przede wszystkim jako kontrakt społeczny, w którym państwo realnie realizuje zasadę społecznej gospodarki rynkowej. OPZZ postuluje, aby Strategia wyznaczała jasne wskaźniki dotyczące płac, zatrudnienia i dialogu społecznego, powiązała inwestycje z tworzeniem wysokiej jakości miejsc pracy, a także zapewniła opracowanie polityki przemysłowej, zapewniającej rozwój gospodarki. OPZZ podkreśliło, że bez tych elementów Strategia ryzykuje powtórzenie błędów wcześniejszych dokumentów, pozostając jedynie deklaracją zamiast skutecznym narzędziem rozwoju społeczno-gospodarczego. (nq)

Czytaj więcej

23 października 2025

Obronność i finanse publiczne tematem Zespołu w MTiR

W trakcie posiedzenia Zespołu ds. Semestru Europejskiego, organu doradczego Prezesa Rady Ministrów dyskutowano na temat planowanych wydatków na obronność w kontekście Zaleceń Rady UE. O Zaleceniach Rady i stanowisku OPZZ w tej sprawie pisaliśmy tutaj: https://www.opzz.org.pl/opinie-i-analizy/polityka-gospodarcza/2025/vii/rada-ue-znow-pomija-spoleczny-wymiar-polityki-gospodarczej-opinia-opzz. Jedynym z Zaleceń Rady jest „(…) Zwiększenie ogólnych wydatków na obronę i bezpieczeństwo i wzmocnienie ogólnej gotowości obronnej, przy zapewnieniu stabilności długu a także przestrzeganie maksymalnych stóp wzrostu wydatków netto, zaleconych przez Radę w dniu 21 stycznia 2025 r., w celu likwidacji nadmiernego deficytu, przy jednoczesnym wykorzystaniu, w ramach krajowej klauzuli wyjścia, możliwości zwiększonych wydatków na obronę.”. Przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Obrony Narodowej poinformowali o źródłach finansowania wydatków obronnych i ich wpływie na finanse państwa. OPZZ zwrócił uwagę na potrzebę preferowania krajowych przedsiębiorstw w realizacji zadań w obszarze obronności poprzez spójną politykę gospodarczą państwa. Ważne aby środki publiczne na produkcję na potrzeby obronne trafiały do rodzimych firm wzmacniając ich potencjał i tworząc miejsca pracy. Podkreśliliśmy potrzebę osadzenia działań inwestycyjnych w strategii wspierającej generalnie krajowy przemysł, czego obecnie brakuje. Wskazaliśmy, że obecnie rząd nie wspiera przedsiębiorstw produkujących np. materiały chemiczne, w tym sodę, i nie chroni adekwatnie krajowego rynku przed nieuczciwą konkurencją z państw trzecich, co ma nie tylko negatywne konsekwencje dla utrzymania miejsc pracy. Utrzymanie niezależności w produkcji towarów kluczowych dla funkcjonowania gospodarki jest w naszej ocenie newralgiczne, zwłaszcza w przypadku ewentualnych sytuacji kryzysowych. Wskazaliśmy także na rolę inwestycji społecznych w budowaniu potencjału obronnego kraju, z uwzględnieniem zaangażowania partnerów społecznych, w tym znaczenie edukacji. Na koniec zaznaczyliśmy rolę kadry sektora publicznego w sprawnej realizacji inwestycji w obronność. Wymaga to zwiększenia nakładów na wynagrodzenia i poprawy warunków zatrudnienia w sferze finansów publicznych. OPZZ na Zespole reprezentowała Katarzyna Pietrzak z Wydziału Polityki Gospodarczej. (KP)

Czytaj więcej

16 października 2025

Posiedzenie Rady Dialogu Społecznego z udziałem Prezydenta RP

W dniu 15 października br. w Pałacu Prezydenckim odbyło się pierwsze po objęciu urzędu przez Prezydenta RP Karola Nawrockiego plenarne posiedzenie Rady Dialogu Społecznego (RDS). Spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele rządu, związków zawodowych i organizacji pracodawców, otworzył prezydent, podkreślając, że kontynuuje wieloletnią tradycję współpracy między trzema stronami: rządem, pracodawcami i związkami zawodowymi. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej, sekretarz Prezydium RDS (OPZZ) Prezydent Karol Nawrocki przypomniał, że dokładnie dziesięć lat temu, 22 października 2015 roku, w tym samym miejscu odbyło się inauguracyjne posiedzenie RDS z udziałem ówczesnego prezydenta Andrzeja Dudy. W dalszej części wystąpienia prezydent odniósł się do niepokojących wyników badań opinii publicznej. Jak wskazał, w ostatnich dwóch latach w Polsce nastąpił dramatyczny spadek zaufania obywateli do państwa i jego instytucji. Według przytoczonych przez niego danych CBOS aż o 20 punktów procentowych spadł odsetek osób przekonanych, że mają wpływ na sprawy kraju. Zaapelował do uczestników Rady, by wspólnie zastanowili się, jak odwrócić ten trend. Wskazał, że odbudowa zaufania obywateli wymaga uczciwości, odpowiedzialności i dotrzymywania danego słowa. Podkreślił, że odpowiedzialność za słowo jest fundamentem silnej demokracji. Zadeklarował, że będzie aktywnym uczestnikiem dialogu społecznego, a jego głos w RDS będzie głosem obywateli. Wskazał, że Rada Dialogu Społecznego nie jest miejscem rywalizacji interesów, ale forum zaufania, które reprezentuje oczekiwania obywateli wobec państwa. Na zakończenie swojego wystąpienia prezydent odniósł się do tematu agendy posiedzenia i zagadnień związanych z transformacją energetyczną i tzw. Zielonym Ładem. Nie jestem przeciwnikiem zielonej energii, ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem eko-terroru – podkreślił. W dalszej części obrad głos zabrali Dariusz Potyrała oraz Mirosław Grzybek, którzy przedstawili stanowisko OPZZ wobec kluczowych wyzwań stojących przed polską gospodarką i polityką klimatyczną Unii Europejskiej. Dariusz Potyrała w swoim wystąpieniu podziękował Prezydentowi RP za dotychczasowe zaangażowanie w tematykę Zielonego Ładu i podkreślił, że potrzebna jest odwaga w obronie polskich interesów i miejsc pracy. Nie wszystkie rozwiązania Zielonego Ładu są tak piękne i tak wspaniałe, jak się je przedstawia. Często ich skutki są dla nas - pracowników i całych branż - bardzo dotkliwe – podkreślił. Zwrócił uwagę, że Polska zadeklarowała w Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu, że jest w stanie zrealizować swoje zobowiązania klimatyczne w stopniu większym, niż wynika to z jej udziału w globalnych emisjach. Polska ma zrealizować 53% celu klimatycznego ustalonego przez Unię Europejską (55%). Do roku 2040 możemy dojść do 75%. W tym samym momencie Komisja Europejska chce podnieść ten cel do 90%. To decyzja oderwana od rzeczywistości gospodarczej i społecznej - wskazał. Dariusz Potyrała zwrócił się bezpośrednio do przedstawicieli rządu z apelem o odpowiedzialne podejście do planowanych reform. Nie możemy pozwolić, aby decyzje podejmowane w Brukseli przekreślały przyszłość polskich górników, energetyków i hutników. Transformacja energetyczna powinna być procesem rozłożonym w czasie i społecznie uzgodnionym, a nie narzucanym z dnia na dzień pod groźbą sankcji. W dalszej części wystąpienia przedstawił związkową ocenę funkcjonowania dialogu społecznego, podkreślając, że dialog musi być prawdziwy, a nie pozorny. Nie możemy rozwiązywać problemów tylko na papierze. Niestety, wciąż zdarzają się sytuacje, że ministrowie nie przychodzą na posiedzenia zespołów trójstronnych, a ci, którzy przychodzą, zbyt wcześnie nas opuszczają. Tak nie buduje się zaufania i współpracy - podkreślił Dariusz Potyrała, nawiązując do niedawnego posiedzenia zespołu trójstronnego, które nie przyniosło żadnych konkretnych ustaleń. Przypomniał również, że Polska ma prawo do własnej ścieżki transformacji energetycznej, uwzględniającej specyfikę krajowego rynku pracy. Nie jesteśmy przeciwnikami transformacji, ale sprzeciwiamy się temu, aby odbywała się ona kosztem pracowników i całych regionów przemysłowych. Chcemy uczestniczyć w jej planowaniu, bo to my najlepiej wiemy, jakie skutki niosą decyzje podejmowane w Warszawie i Brukseli - zaznaczył. Na zakończenie swojego wystąpienia Dariusz Potyrała zwrócił się do rządu z apelem o utrzymanie dialogu i współpracę ze związkami zawodowymi. Mamy bardzo mało czasu. Jeśli nie będziemy wspólnie działać, grozi nam, że zamiast transformacji będziemy mieli deindustrializację. Dlatego potrzebujemy realnego planu dla polskiej energetyki i przemysłu - zakończył. Mirosław Grzybek z kolei skupił się na dramatycznej sytuacji hut i przemysłu energochłonnego. Wskazał, że energia to nie tylko prąd i ciepło. To bezpieczeństwo socjalne obywateli i konkurencyjność polskiej gospodarki. Energia to najważniejszy i najistotniejszy element funkcjonowania i konkurencyjności przemysłu energochłonnego, przemysłu hutniczego, koksowniczego, chemicznego, cementowego, szklarskiego i motoryzacyjnego. Mirosław Grzybek podkreślił, że przemysł zatrudniający kilka milionów pracowników staje się coraz mniej konkurencyjny z powodu wysokich kosztów energii i obciążeń ETS. Rocznie do budżetu państwa z tytułu sprzedaży uprawnień do emisji CO₂ trafia ponad 20 miliardów zł. Te pieniądze nie wracają do przemysłu, a to on płaci najwyższą cenę za transformację - powiedział. Wskazał, że najbardziej zagrożony jest przemysł hutniczy, stanowiący fundament bezpieczeństwa państwa. Dzisiaj polskie huty wykorzystują zaledwie 60–70 proc. swoich mocy produkcyjnych. Reszta zapotrzebowania jest pokrywana importem, głównie spoza Unii Europejskiej, gdzie przedsiębiorstwa nie ponoszą kosztów ETS. To nieuczciwa konkurencja, która zabija polski przemysł - podkreślił. Mimo że polskie huty należą do najnowocześniejszych w Europie, ich przyszłość staje pod znakiem zapytania. Przykładem jest walcownia prętów w Siemianowicach Śląskich, która jest jedną z najnowocześniejszych w Polsce i Europie. Dziś zatrudniona tam załoga drży o swoją przyszłość, zastanawiając się, czy mimo doskonałych parametrów wyrobów zdoła konkurować na rynku krajowym i europejskim, czy też kontrahenci wybiorą tańszą, nieobciążoną dodatkowymi kosztami stal spoza Unii – wskazał. Wymienił ponadto konkretne przypadki zakładów, których sytuacja z dnia na dzień pogarsza się lub zostały zlikwidowane. Oczekujemy od rządu jasnych decyzji i sygnału, że przemysł energochłonny ma w Polsce przyszłość. Bez niego nie będzie bezpieczeństwa ani społecznego, ani gospodarczego – zakończył. Na zakończenie obrad prezydent Karol Nawrocki oraz członkowie Rady Dialogu Społecznego podziękowali Piotrowi Dudzie, przewodniczącemu NSZZ „Solidarność” za jego roczne przewodnictwo pracom RDS oraz za zaangażowanie w rozwój dialogu społecznego w Polsce. W dalszej części posiedzenia ogłoszono, że nowym przewodniczącym Rady Dialogu Społecznego został Jan Klimek, prezes Związku Rzemiosła Polskiego. Posiedzenie RDS w Pałacu Prezydenckim pokazało, że OPZZ stanowczo domaga się rzeczywistego dialogu społecznego oraz konkretnych rozwiązań, które połączą cele klimatyczne z ochroną miejsc pracy. Przedstawiciele OPZZ podkreślili, że sprawiedliwa transformacja energetyczna powinna stanowić szansę na rozwój i modernizację gospodarki, a nie zagrożenie dla zatrudnienia i bezpieczeństwa pracowników. Takie przesłanie zostało skierowane do Prezydenta RP oraz członków rządu uczestniczących w posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego. (nq)

Czytaj więcej

15 października 2025

Inwestycja w sektor publiczny jest niezbędna! Zespół problemowy OPZZ ocenia politykę państwa.

Polityka państwa dotycząca wynagradzania pracowników jest krótkowzroczna a brak zarządzania gospodarką nie służy tworzeniu wysokiej jakości miejsc pracy – to główne wnioski dyskusji podczas posiedzenia Zespołu ds. polityki gospodarczej i finansów publicznych. Zespół pełni funkcję doradczą dla OPZZ a jego obradom przewodniczy Zygmunt Mierzejewski ze Związku Zawodowego Inżynierów i Techników. Praca musi się opłacać, podkreśliła wiceprzewodnicząca OPZZ, Barbara Popielarz. Niestety rząd nie realizuje działań, dzięki którym rynek pracy będzie oferował zatrudnienie wysokiej jakości, godna praca nie jest jego priorytetem. Pokazują to decyzje dotyczące wysokości płacy minimalnej i wynagrodzeń w sektorze publicznym w kolejnym roku, które nie pozwolą na realny wzrost wynagrodzeń znacznej części pracujących w gospodarce.  Rząd w małym stopniu angażuje się w dialog społeczny ograniczając działania do pozorowania konsultacji i negocjacji. Posiedzenia ciał dialogu społecznego, w tym Rady Dialogu Społecznego czy  Trójstronnych Zespołów odbywają się rzadko, nie uczestniczą w nich osoby decyzyjne a przez to sprawy wymagające pilnej interwencji państwa nie są rozwiązywane. Polityka rządu jest doraźna i krótkowzroczna a sprawy pracownicze niemal nie istnieją w agendzie publicznej. Rząd odrzuca stanowisko związków zawodowych, których członkami jest ponad 1,2 mln pracowników, dotyczące spraw pracowniczych zamiast korzystać z doświadczenia silnego i doświadczonego partnera w dialogu społecznym.  W spółkach z udziałem Skarbu Państwa co raz częściej dochodzi do wypowiadania układów zbiorowych pracy i nie respektowania prawa pracowników do posiadania swojego przedstawiciela w organach spółki a także nieprzestrzegania praw związkowych. Stoi to w sprzeczności z obowiązkiem prowadzenia dialogu społecznego oraz celem dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych w UE, zgodnie z którym rząd ma promować zawieranie układów zbiorowych pracy oraz stworzyć plan sprzyjający osiągnięciu przez Polskę objęcia 80% pracowników układami zbiorowymi pracy. Powyższe wnioski potwierdza także projekt planu finansowego państwa na kolejny rok. Stanowisko OPZZ do tego projektu przedstawił Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej oraz Sekretarz w RDS z ramienia OPZZ.Obecnie projekt budżetu państwa jest przedmiotem prac Sejmu RP. W ramach prac Rady Dialogu Społecznego nie doszło do porozumienia między stroną rządową, organizacji pracodawców i związków zawodowych odnośnie do stanowiska w sprawie projektu budżetu państwa na kolejny rok zatem OPZZ przedstawiło ministrowi finansów a następnie Sejmowi RP indywidualną opinię do tego projektu. Niestety - wskazał ekspert OPZZ wysokie miejsca kraju w międzynarodowych rankingach, w tym pod względem dynamiki wzrostu PKB nie przekładają się na wzrost jakości usług publicznych i miejsc pracy. Nie ma równowagi między zarządzaniem długiem sektora finansów publicznych a działaniami na rzecz sprawiedliwej społecznie gospodarki rynkowej. W naszej ocenie jest możliwe połączenie stabilności finansów publicznych i wzrostu wynagrodzeń. Tym bardziej, ze obecne wydatki na płace w sektorze publicznym w relacji do PKB są niższe niż średnia unijna. Wzrost płac w sferze budżetowej to inwestycja, która przełoży się na poprawę efektywności funkcjonowania państwa. Niestety projekt budżetu nie jest narzędziem, które będzie służyć rządowi do prowadzenia polityki gospodarczej państwa na rzecz wykorzystania bieżącego potencjału przedsiębiorstw np. poprzez większy udział w produkcji zbrojeniowej, czy też działań zwiększających rolę innowacji w gospodarce, co widoczne jest w niedostatecznych nakładach na naukę, szkolnictwo czy badania i rozwój. Dlatego OPZZ krytycznie ocenił projekt ustawy budżetowej na rok 2026. Dokument ten kontynuuje politykę obciążania kosztami funkcjonowania państwa głównie pracowników. Brak systemowych zmian w systemie podatkowym oznacza wzrost ciężarów podatkowych po stronie pracowników i dalsze uprzywilejowanie biznesu. Planowane wprowadzenie podatku bankowego to za mało aby system podatkowy był sprawiedliwy społecznie a dochody państwa zwiększyły się adekwatnie do potrzeb społecznych i inwestycyjnych państwa. Członkowie Zespołu zwrócili uwagę na szkodliwy wpływ polityki płacowej na sytuację kadrową w administracji publicznej. Krytycznie odniesiono się do braku spójności w pracach legislacyjnych nad zmianami dotyczącymi pragmatyki pracy w wymiarze sprawiedliwości. Wskazywano także na zaniechania wynikające z braku zarządzania gospodarczego, w tym strategii przemysłowej państwa, które negatywnie wpływają na konkurencyjność branż np. motoryzacyjnej czy hutniczej. W drugiej części posiedzenia Zespołu, Franciszek Potulski ze Związku Nauczycielstwa Polskiego zaprezentował informacje na temat relacji minimalnego wynagrodzenia za pracę do minimum socjalnego, które oblicza Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Podkreślił, że płaca minimalna powinna pozwalać na utrzymanie pracownika i jego rodziny. Członkowie Zespołu otrzymali także informacje na temat projektu Strategii Rozwoju Polski do 2035, którego konsultacje społeczne aktualnie trwają. Dokument, po przyjęciu przez Radę Ministrów, ma zastąpić Strategię na rzecz odpowiedzialnego rozwoju – z perspektywą do 2030 r. (SOR), który akceptował rząd Mateusza Morawieckiego. Konkurencyjność gospodarki, łagodzenie zmian demograficznych oraz bezpieczeństwo kraju to trzy główne wyzwania wskazane w projekcie średniookresowej strategii rozwoju kraju. Dokument ma konsolidować strategie branżowe i sektorowe. W OPZZ trwają obecnie prace nad przygotowanie opinii do tego dokumentu. (KP)

Czytaj więcej

14 października 2025

Praca musi się opłacać!

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w dniu 14 października br. omówiono i zaopiniowano dla Komisji Finansów Publicznych projekt ustawy budżetowej na rok 2026 (druk nr 1749), w tym m.in. w zakresie wynagrodzeń w państwowych jednostkach budżetowych. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej W imieniu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ) głos zabrała Barbara Popielarz, wiceprzewodnicząca OPZZ. W swoim wystąpieniu podkreśliła, że projekt budżetu państwa w obecnym kształcie został przez OPZZ negatywnie zaopiniowany, ponieważ nie zapewnia on realnego wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej. Praca musi się opłacać. I to szczególnie w przypadku pracowników szeroko rozumianego sektora publicznego – mówiła Barbara Popielarz. Wskazała, że planowany wzrost płac o 3% odpowiada jedynie prognozowanej inflacji, co w praktyce oznacza brak poprawy sytuacji finansowej tysięcy urzędników, nauczycieli, pracowników administracji oraz służb publicznych. Wiceprzewodnicząca OPZZ przypomniała również, że rząd nie zrekompensował strat inflacyjnych z poprzednich lat (2022–2024), co skutkuje realnym spadkiem siły nabywczej wynagrodzeń w sektorze publicznym. Odwołała się przy tym do uchwały strony pracowników i strony pracodawców Rady Dialogu Społecznego, w której partnerzy społeczni uznali, że podwyżka o 3% jest zdecydowanie niewystarczająca. Dodała, że aż 90% wojewódzkich rad dialogu społecznego przyjęło podobne uchwały, apelując o zwiększenie środków na wynagrodzenia w budżetówce. – Waloryzacja płac w sektorze publicznym nie jest kosztem, lecz inwestycją w sprawność państwa. Dziś wielu pracowników administracji, edukacji i służb publicznych zarabia mniej niż osoby na porównywalnych stanowiskach w sektorze prywatnym. W rezultacie młodzi ludzie nie chcą podejmować pracy w urzędach, a doświadczeni pracownicy odchodzą. Państwo traci zdolność do realizacji swoich zadań – zaznaczyła Barbara Popielarz. Wystąpienie OPZZ miało merytoryczny i rzeczowy charakter. Jednak - co warto odnotować - większość posłów nie wykazała żadnego zainteresowania kwestią płac w sektorze publicznym. Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Katarzyna Nowakowska nie odniosła się do przedstawionych uwag i postulatów OPZZ. Jedynie posłowie Prawa i Sprawiedliwości podkreślali konieczność podwyższenia wynagrodzeń w sferze budżetowej, popierając w tym zakresie stanowisko OPZZ. Mimo przedstawienia merytorycznych argumentów OPZZ uzasadniających wyższy wzrost płac w sektorze publicznym i szerokiego poparcia społecznego dla zwiększenia wynagrodzeń w sferze publicznej, o czym świadczy m.in. Marsz Niezadowolenia, zorganizowany 27 września br. przez OPZZ, temat ten nie spotkał się z należytą uwagą większości członków Komisji. W posiedzeniu Komisji wzięli także udział: Elżbieta Aleksandrowicz, przewodnicząca branży OPZZ Usługi Publiczne i Norbert Kusiak, ekspert OPZZ. (nq) 

Czytaj więcej

09 października 2025

O polityce przemysłowej w OPZZ

Eksperci i przedstawiciele związków zawodowych zrzeszonych w OPZZ spotkali się w mijającym tygodniu na seminarium „Polityka przemysłowa przyjazna pracownikom”. W centrum dyskusji znalazły się problemy wynikające z braku spójności działań rządu w zakresie planowania polityki uwzględniającej potrzeby przemysłu, wyzwania dekarbonizacji czy rola partnerów społecznych w procesach konsultacyjnych. Maciej Zaboronek – Wydział Polityki Gospodarczej OPZZ W spotkaniu uczestniczyli eksperci w zakresie polityki przemysłowej: Adam Rogoda ze Szkoły Głównej Handlowej, Marek Wąsiński z Polskiego Instytutu Ekonomicznego oraz Kamil Laskowski z Fundacji Instrat. OPZZ reprezentowała Wiceprzewodnicząca Barbara Popielarz, Przewodniczący Branży Przemysł Mirosław Grzybek i Dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Norbert Kusiak oraz przedstawiciele pracowników licznych branż przemysłu: energetycznego, motoryzacyjnego, metalowego, chemicznego, budowlanego a także produkcji rolnej. Dyskusję poprzedziły prezentacje ekspertów, którzy omówili temat w trzech wymiarach – na przykładzie wyzwań jednej gałęzi przemysłu (hutnictwa), od strony teoretycznej i pojęciowej oraz w ujęciu polityki gospodarczej państwa na tle sytuacji międzynarodowej. Dyskusja skupiła się na potrzebie stworzenia spójnej, długofalowej strategii, która uwzględniałaby wyzwania klimatyczno-energetyczne, społeczne i gospodarcze. Eksperci wskazywali na brak koordynacji działań rządowych, co obrazują np. doraźne dopłaty do kosztów energii bez szerszego planu oraz ryzyko utraty tysięcy miejsc pracy, szczególnie w przemysłach energochłonnych. Podkreślano konieczność celowanego wsparcia publicznego, współpracy biznesu z nauką oraz uwzględnienia interesu pracowników w procesie transformacji przemysłowej. Wskazano również na ograniczenia zdolności Polski do samodzielnego kształtowania polityki przemysłowej w kontekście regulacji unijnych, takich jak ETS czy CBAM, oraz na potrzebę określenia krajowego interesu gospodarczego i inwestycyjnego. Zaznaczono, że polityka przemysłowa powinna być traktowana jako element polityki społecznej i bezpieczeństwa, a także jako narzędzie do planowania inwestycji w regionach dotkniętych transformacją. Uczestnicy debaty podkreślali również znaczenie infrastruktury krytycznej, kompetencji pracowników oraz konieczność tworzenia wysokiej jakości miejsc pracy. Wspólnym mianownikiem wypowiedzi była potrzeba większej przewidywalności i stabilności regulacyjnej, która umożliwiłaby firmom długoterminowe planowanie i rozwój, a co za tym idzie zwiększała pewność zatrudnia także wśród pracowników. Spotkanie odbyło się dzięki wsparciu Fundacji im. F. Eberta.

Czytaj więcej

09 października 2025

Rada OPZZ jednoznacznie negatywnie o projekcie budżetu na 2026 r.

W dniu 8 października br. członkowie Rady OPZZ omówili m.in. zagadnienia związane z projektem budżetu państwa na rok 2026. Po analizie dokumentu członkowie Rady ocenili go negatywnie. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Barbara Popielarz, wiceprzewodnicząca OPZZ, otwierając dyskusję, zwróciła uwagę, że mimo zapowiedzi zmiany standardów w polityce społecznej i gospodarczej, przedstawione w projekcie budżetu propozycje wciąż pozostają oderwane od realiów życia pracowników. Rząd chwali się wzrostem PKB, ale w portfelach ludzi pracy tego wzrostu nie widać. Nasze stanowisko w sprawie projektu budżetu na 2026 r. jest jednoznacznie negatywne, ponieważ opiera się na przekonaniu, że budżet państwa nie jest wyłącznie zbiorem tabel z liczbami – podkreśliła. W toku debaty Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej OPZZ omówił główne parametry budżetu. Członkowie Rady OPZZ wskazywali, że projekt planu finansowego państwa nie odpowiada na potrzeby społeczne, a jego konstrukcja całkowicie pomija interesy pracowników. Jak zauważano, to kolejny budżet, w którym zabrakło miejsca dla pracowników, a priorytety rządu koncentrują się przede wszystkim na oszczędnościach, a nie na rozwoju. Najwięcej emocji wzbudziła kwestia wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Rząd proponuje zaledwie 3% wzrost płac, co przy prognozowanej inflacji na tym samym poziomie oznacza realne zamrożenie wynagrodzeń. W opinii członków Rady OPZZ to próba kolejnego oszukania pracowników administracji, oświaty, kultury, sądownictwa czy nauki. To nie jest żadna podwyżka, to utrzymanie wynagrodzeń na tym samym, niskim poziomie – komentowano. Wskazywano, że najłatwiej oszczędzać na płacach w sferze publicznej, ponieważ nie wymaga to skomplikowanych zmian ustawowych. Zamrożenie wynagrodzeń stało się prostym sposobem na zrównoważenie finansów publicznych kosztem pracujących. Krytykę wywołała również decyzja o niewystarczającym wzroście płacy minimalnej w 2026 r. (4806 zł brutto). Choć kwota ta oznacza nominalny wzrost, to w praktyce relacja płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia spadnie, co, jak podkreślano, jest krokiem wstecz w walce o godne płace. Wiele uwagi poświęcono również strukturze wydatków budżetowych. Rada OPZZ zwróciła uwagę, że kolejne miliardy złotych kierowane są na zbrojenia, często realizowane poza granicami kraju, podczas gdy w Polsce brakuje środków na ochronę zdrowia, edukację i badania naukowe. Nie kwestionujemy potrzeby wzmocnienia armii, ale państwo nie może być silne, jeśli jego obywatele są nisko wynagradzani. Bez dobrze opłaconych nauczycieli, urzędników, służb mundurowych, nie zbudujemy bezpiecznego kraju – podkreślali członkowie Rady OPZZ. Kolejnym obszarem krytyki był brak realizacji obietnic wyborczych w zakresie polityki podatkowej. W projekcie budżetu nie znalazły się zapowiadane wcześniej zmiany, takie jak podwyższenie kwoty wolnej od podatku, waloryzacja progów podatkowych czy podniesienie pracowniczych kosztów uzyskania przychodów. Członkowie Rady OPZZ ocenili to jako stopniowe wycofywanie się rządu z wcześniejszych deklaracji. Przypomniano postulat OPZZ kompleksowej reformy systemu podatkowego, która zapewni, że większy ciężar podatkowy będzie ponosił kapitał, a nie pracownik. Wskazywano, że utrzymywanie progu podatkowego na poziomie 120 tysięcy złotych, brak waloryzacji kosztów uzyskania przychodów i zamrożenie progów podatkowych sprawiają, że coraz więcej osób płaci wyższy, 32% podatek. Tymczasem podatek od kapitału pozostaje relatywnie niski. System podatkowy wciąż jest więc niesprawiedliwy, a ciężar utrzymania państwa spoczywa głównie na barkach pracowników, podczas gdy duże podmioty gospodarcze korzystają z licznych przywilejów podatkowych. Przedstawiciele poszczególnych branż potwierdzili, że sytuacja w ich sektorach staje się coraz trudniejsza. Nauczyciele podkreślili brak realnych podwyżek i postępującym odpływie kadr z zawodu. Pracownicy wymiaru sprawiedliwości zwracali uwagę na rażące dysproporcje w finansowaniu instytucji wymiaru sprawiedliwości, a przedstawiciele środowiska naukowego przypomnieli, że Polska nadal przeznacza na badania i rozwój zaledwie 1,4% PKB, co nie pozwala na budowę nowoczesnej gospodarki opartej na wiedzy. Rada OPZZ zadeklarowała aktywny udział w pracach Sejmu nad projektem budżetu oraz zgłaszanie poprawek zmierzających do zwiększenia wydatków na wynagrodzenia i usługi publiczne. Zapowiedziano również przygotowanie petycji branżowych oraz kontynuację kampanii na rzecz sprawiedliwości podatkowej i wzrostu płac w sferze budżetowej. Posiedzenie Rady OPZZ zakończyło się podsumowaniem Barbary Popielarz, wiceprzewodniczącej OPZZ, która wskazała, że nie ma zgody OPZZ na budżet, który pomija pracowników. Nie może być tak, że miliardy są marnotrawione, a brakuje pieniędzy na szpitale, szkoły i godne pensje. Budżet państwa to nie tylko zestaw liczb, to wyraz solidarność z osobami o najniższych dochodach. A w tym budżecie solidarności zabrakło. (nq) 

Czytaj więcej

07 października 2025

Dialog społeczny fundamentem odpowiedzialnego biznesu

Z inicjatywy Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i Konfederacji Lewiatan w siedzibie Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie odbyło się spotkanie szkoleniowo-informacyjne pt. „Rola dialogu społecznego w odpowiedzialnym biznesie”. Spotkanie zorganizowano we współpracy z Radą Dialogu Społecznego oraz Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej, w którym funkcjonuje Polski Krajowy Punkt Kontaktowy OECD ds. odpowiedzialnego biznesu. W wydarzeniu, które odbyło się 3 października 2025 r., uczestniczyło blisko 20 przedstawicieli OPZZ, reprezentujących różne branże i organizacje członkowskie. Związkowcy z OPZZ poznali zagadnienia dotyczące roli partnerów społecznych w procesie wdrażania międzynarodowych standardów odpowiedzialnego biznesu, w tym Wytycznych OECD dla przedsiębiorstw wielonarodowych oraz unijnych regulacji ESG, CSRD i CSDDD. Dowiedzieli się także, jak związki zawodowe mogą realnie wpływać na kształt krajowych i międzynarodowych standardów odpowiedzialnego biznesu oraz ochrony praw pracowników. Podczas panelu dyskusyjnego z udziałem ekspertów z administracji publicznej, organizacji pracodawców i biznesu, Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej OPZZ zwrócił uwagę na konieczność wzmocnienia roli związków zawodowych w procesie raportowania niefinansowego i prowadzenia należytej staranności przez przedsiębiorstwa. Przypomniał także, że nasza organizacja jako jedyna polska centrala związkowa uczestniczyła w procesie konsultacji aktualizacji Wytycznych OECD w 2023 roku, a także w przeglądzie działania polskiego Krajowego Punktu Kontaktowego OECD. Podkreślił znaczenie rozdziału V Wytycznych OECD – „Zatrudnienie i relacje z pracownikami”, jako fundamentu ochrony praw pracowniczych i dialogu społecznego. – Prawa pracownicze nie są dodatkiem do działalności gospodarczej, lecz jej fundamentem. OECD pokazało standardy, a unijne regulacje takie jak CSRD i CSDDD nadają tym standardom realną moc prawną. Teraz naszym zadaniem, jako związków zawodowych, jest dopilnować, aby przepisy te działały w praktyce – powiedział przedstawiciel OPZZ. (nq)

Czytaj więcej