10 września 2024
Problemy związane z projektem budżetu państwa na 2025 rok oraz trudna sytuacja w PKP Cargo zdominowały wczorajszą (9 września 2024 r.) dyskusję podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego. OPZZ ostro skrytykowało rządowe propozycje dotyczące wynagrodzeń w sferze budżetowej, żądając jednocześnie konstruktywnego dialogu społecznego w kontekście narastających napięć w sektorze kolejowym. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału polityki gospodarczej, sekretarz Prezydium RDS (OPZZ) Andrzej Domański, minister finansów oraz Hanna Majszczyk, wiceminister finansów podtrzymali decyzję rządu o podwyższeniu wskaźnika wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o 5% w 2025 roku. Informacja ta spotkała się z ostrą krytyką nie tylko ze strony pracowników, ale także pracodawców, którzy coraz częściej dostrzegają konieczność zapewnienia wyższych podwyżek w sektorze publicznym. Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, skrytykował obecny system wynagradzania nauczycieli, zwracając uwagę na patologie w tym obszarze. Podkreślił, że w Polsce brakuje kontroli nad wynagrodzeniami pracowników o podobnych kwalifikacjach i wykształceniu, co prowadzi do poważnych nierówności. Jak zauważył prezes ZNP, rozwarstwienie to jest widoczne nie tylko w sektorze kultury czy pomocy społecznej, ale również w edukacji, do czego przyczyniło się rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące wynagrodzeń pracowników jednostek samorządu terytorialnego. Prezes ZNP zaznaczył, że 5-procentowy wzrost płac nauczycieli de facto sprawia, że sektor edukacji staje się jeszcze mniej atrakcyjny. Wskazał także na rosnące patologie w systemie wynagrodzeń, które – jego zdaniem – umknęły uwadze rządzących. Zwrócił uwagę na absurdalne sytuacje, w których pracownicy z niższymi kwalifikacjami, np. osoby od których wymaga się jedynie wykształcenia podstawowego, mogą zarabiać więcej niż nauczyciel po renomowanej uczelni, takiej jak np. Uniwersytet Warszawski. „To oznacza, że motywacja do pracy w tym zawodzie praktycznie przestaje istnieć” – stwierdził. Na zakończenie wyraził nadzieję na rzetelną i merytoryczną debatę nad przyszłością polskiej edukacji, ostrzegając, że dalsze ignorowanie tego problemu może prowadzić do jeszcze większych patologii w systemie. Także Elżbieta Aleksandrowicz, przewodnicząca NSZZ Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP, przewodnicząca Branży OPZZ „Usługi Publiczne” ostro skrytykowała propozycje rządu dotyczące 5-procentowego wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Jak zaznaczyła, propozycja ta jest zdecydowanie zbyt niska i spotkała się z dużym niezadowoleniem wśród pracowników. „Pracownicy byli wręcz zbulwersowani” – powiedziała przewodnicząca, dodając, że rząd nie wyciągnął wniosków z przeszłości, kiedy wynagrodzenia były zamrażane. Podkreśliła, że 5-procentowy wzrost płac, który odpowiada poziomowi inflacji, to w praktyce dalsze zamrożenie wynagrodzeń i spłaszczenie różnic płacowych. Jej zdaniem, państwo nie zdoła poprawić sytuacji w budżetówce przez najbliższe lata, a proces pauperyzacji tego sektora już postępuje. Zwróciła uwagę na odpływ pracowników, który zauważono po ogłoszeniu, że wskaźnik wzrostu wynagrodzeń wzrośnie zaledwie o 5%. Pracownicy czują się lekceważeni i zniesmaczeni, a sytuacja ta nie pozostanie bez reakcji z ich strony. Przewodnicząca Aleksandrowicz wskazała również, że do obecnego kryzysu w sferze budżetowej doprowadziły lata zaniedbań i mrożenia płac. Gdyby płace były systematycznie podnoszone, sytuacja w sektorze publicznym byłaby dzisiaj znacznie lepsza. Zwróciła także uwagę na brak motywacji do podnoszenia kwalifikacji przez pracowników, a nawet nacisk na obniżanie standardów zatrudnienia. „Wiemy, jak odpowiedzialna jest praca w tym sektorze i jakie obowiązki spoczywają na pracownikach” – zaznaczyła przewodnicząca Elżbieta Aleksandrowicz, podkreślając, że państwo, zamiast poprawiać wizerunek budżetówki, przyczynia się do dalszego obniżania jej prestiżu w społeczeństwie. „Sfera budżetowa wciąż jest niedoceniana w naszym kraju” – podsumowała. W drugim punkcie porządku obrad Rada Dialogu Społecznego omówiła sytuację w PKP Cargo. W dyskusji wzięli udział Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury oraz Marcin Wojewódka p.o. prezesa PKP Cargo S.A. W ostatnich dniach odbyły się spotkania z udziałem strony społecznej oraz kierownictwa PKP Cargo S.A., podczas których omówiono obecną sytuację w spółce, w szczególności działania restrukturyzacyjne mające na celu redukcję kosztów pracowniczych. Głównym tematem rozmów był rozpoczęty proces zwolnień grupowych. Według zapowiedzi, zatrudnienie w PKP Cargo spadnie do około 10 tysięcy pracowników do 1 listopada br. Aby osiągnąć ten cel, spółka planuje rozwiązać umowy z 4142 pracownikami. Kierownictwo firmy wskazuje, że cięcia etatów są konieczne, aby utrzymać miejsca pracy dla pozostałych 10 tysięcy osób. Jednak OPZZ wyraziło swoje zaniepokojenie brakiem kompleksowego planu naprawczego dla spółki. Zamiast skupić się na długoterminowych rozwiązaniach, zarząd koncentruje się głównie na cięciach kosztów pracowniczych, co budzi opór ze strony pracowników i związkowców. Przedstawiciele związków zawodowych podkreślili, że właściwym forum do prowadzenia dalszych rozmów dotyczących sytuacji w PKP Cargo S.A. powinien być Zespół Trójstronny do Spraw Kolejnictwa. To właśnie tam strona społeczna, pracodawcy oraz rząd mogliby wspólnie wypracować rozwiązania, które złagodziłyby negatywne skutki restrukturyzacji i zwolnień grupowych w sektorze kolejowym. Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce i przewodniczący Branży „Transport” OPZZ, w ostrych słowach skrytykował obecną politykę transportową państwa, wskazując ją jako jedną z głównych przyczyn problemów polskiej kolei. „Jeszcze niedawno udział kolei w rynku transportowym wynosił około 30%, dziś to niespełna 10%” – podkreślił Leszek Miętek. Zdaniem przewodniczącego Miętka, w Polsce bardziej opłaca się przewozić towary za pomocą transportu drogowego, co jest wynikiem nierównych warunków funkcjonowania przewoźników. „Dostęp do infrastruktury drogowej dla przewoźników towarowych jest praktycznie bezpłatny, podczas gdy stawki dostępu do infrastruktury kolejowej są jednymi z najwyższych w Europie” – dodał. To sprawia, że przedsiębiorstwa wybierają ciężarówki zamiast pociągów, co obciąża środowisko i infrastrukturę drogową, a jednocześnie osłabia sektor kolejowy. Leszek Miętek podkreślił również, że w transporcie cena jest kluczowym czynnikiem. „Transport drogowy nie ponosi kosztów dostępu do infrastruktury, bo to społeczeństwo płaci na budowę i utrzymanie dróg z podatków, natomiast w kolei przewoźnicy muszą płacić za każdy kilometr transportu towarowego” – tłumaczył, dodając, że to sprawia, że kolej nie jest konkurencyjna w porównaniu z transportem drogowym. Jeśli sytuacja się nie zmieni, przewodniczący Miętek ostrzegł przed masowymi zwolnieniami. „Jeżeli nie zmieni się polityka transportowa i na kolei nie pojawią się nowe ładunki, po nowym roku w samym PKP Cargo pracę straci kolejne 4 tys. osób, a zwolnienia obejmą także inne spółki kolejowe” – alarmował. Przewodniczący Miętek podkreślił, że brak wsparcia dla kolei to nie tylko problem sektora, ale całego społeczeństwa, które finansuje niesprawiedliwy system, pogłębiający kryzys w polskiej infrastrukturze transportowej. (nq)
Czytaj więcej
09 września 2024
Wiceprzewodnicząca OPZZ, Barbara Popielarz, wystąpiła w imieniu OPZZ do Prezesa Rady Ministrów w sprawie ustalenia wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2025 r. zgodnego z przepisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. W wyniku korekty prognozy inflacji dokonanej przez rząd w trakcie przygotowywania projektu ustawy budżetowej, z 104.1 proc. na 105,0 proc., zmieniła się podstawa do ustalenia wysokości płacy minimalnej w 2025 r. Wysokość płacy minimalnej w kolejnym roku powinna uwzględniać podwyższoną wysokość prognozowanej inflacji. Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu wprost wskazuje, że do ustalenia wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę należy wziąć prognozę inflacji przyjętą do opracowania projektu ustawy budżetowej a ta wynosi obecnie 105,0 proc. Na Radzie Ministrów spoczywa ustawowy obowiązek ustalenia wysokości płacy minimalnej na 2025 r. Na forum Rady Dialogu Społecznego nie doszło bowiem do uzgodnienia w tej sprawie. Rada Ministrów musi ogłosić wysokość płacy minimalnej do 15 września br. i ogłosić ją w drodze obwieszczenia w Monitorze Polskim. Podwyższenie przez rząd prognozy inflacji do 105,0 proc. ma także inny skutek wynikający z ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. W przypadku, gdy prognozowany na kolejny rok wskaźnik cen wynosi co najmniej 105,0 proc. ustala się dwa terminy zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w kolejnym roku: od dnia 1 stycznia i od dnia 1 lipca. W rezultacie, po pierwsze, ustawowa wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2025 r., w ujęciu średniorocznym, powinna uwzględniać prognozę inflacji służącą przygotowaniu ustawy budżetowej na kolejny rok (105,0 proc.) oraz wskaźnik weryfikacyjny. Po drugie, należy ustanowić dwa terminy zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej: od dnia 1stycznia i od dnia 1 lipca. OPZZ wskazało, że Rada Ministrów ma obowiązek ustalenia wysokości płacy minimalnej na kolejny rok zgodnie z zapisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Brak weryfikacji płacy minimalnej o nową prognozę inflację może spowodować, że zostanie ono podważone w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym i uznane za niekonstytucyjne. Pismo do Premiera RP (KP)
Czytaj więcej
05 września 2024
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) domaga się wzrostu wynagrodzeń w sektorze finansów publicznych na poziomie co najmniej 15%, uznając, że obecna propozycja rządu – zaledwie 5-procentowa podwyżka – jest niewystarczająca, aby poprawić warunki życia pracowników sfery budżetowej i jakość świadczonych usług publicznych. Tak skromna korekta płac (z 4,1%) może pogłębić istniejące napięcia społeczne, zamiast je złagodzić, dlatego rząd powinien zaakceptować związkową propozycję wzrostu płac na przyszły rok. Jest ona w pełni uzasadniona z ekonomicznego i społecznego punktu widzenia. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Dnia 4 września br. Zespół problemowy ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego pod przewodnictwem Leszka Miętka z OPZZ omówił projekt budżetu państwa na rok 2025 r. oraz projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2025. W posiedzeniu udział wzięli m.in.: Hanna Majszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów oraz Katarzyna Nowakowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. OPZZ na posiedzeniu reprezentował Norbert Kusiak. W 2025 r., według rządu, nastąpi dalsze ożywienie gospodarcze – wzrost realnego PKB przyspieszy do 3,9%. Wpływ na to będą miały m.in. zwiększony napływ środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) oraz wyraźne zwiększenie inwestycji militarnych. W przyszłym roku inwestycje prywatne i publiczne staną się dodatkowymi czynnikami wzrostu, obok nadal utrzymującej się wysokiej dynamiki spożycia prywatnego. Niestety w przyszłym roku wzrośnie inflacja konsumencka - wyniesie ona 5,0%, choć jeszcze w czerwcu br. rząd prognozował inflację na poziomie 4,1%. Głównym czynnikiem, który będzie wpływał na wzrost inflacji w ujęciu średniorocznym będzie wzrost regulowanych cen energii. Warto zauważyć, że rząd zweryfikował prognozę niektórych wskaźników makroekonomicznych, w tym PKB i inflacji. Na taką konieczność wskazywało OPZZ w trakcie czerwcowej debaty na temat Założeń projektu budżetu państwa. Biorąc pod uwagę wzrost prognozy inflacji, minister finansów zaproponował w projekcie budżetu zmianę wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej z 104,1% na 105,0%. OPZZ odrzuciło tę propozycję. Uważamy bowiem, że nie można mówić o wzroście gospodarczym, gdy wynagrodzenia pracowników sektora publicznego nie nadążają za realnymi kosztami życia. To musi się zmienić, jeśli zależy nam na stabilnym i zrównoważonym rozwoju. Dlatego w trakcie debaty OPZZ zwróciło uwagę na konieczność wprowadzenia zmian w projekcie budżetu, szczególnie w zakresie wynagrodzeń, i podtrzymało postulat co najmniej 15% podwyżki wynagrodzeń dla pracowników sfery budżetowej w 2025 r. Zgłosiło ponadto oczekiwanie, że rząd zwiększy poziom płacy minimalnej w związku ze zmianą wskaźnika inflacji. W trakcie debaty strony pracowników i pracodawców zgłosiły szereg pytań oraz wniosków. Strona rządowa udzieliła odpowiedzi na pytania zgłoszone m.in. przez OPZZ dotyczące wskaźników makroekonomicznych, w tym PKB i inflacji, średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego, wynagrodzeń, rent i emerytur, reguły wydatkowej, rynku pracy i zdrowia. Odpowiedzi rządu, że nie stać nas na wyższe podwyżki nie były przekonujące. OPZZ uważa, że bez znaczącego wzrostu płac pracowników sfery budżetowej nie można mówić o realnym wsparciu osób, które są fundamentem funkcjonowania państwa. Na obecnym etapie prac Zespołu nie zawarto kompromisu w sprawie projektu budżetu na rok 2025. Brak porozumienia w tak kluczowych kwestiach, jak wysokość wynagrodzeń w sektorze publicznym, rodzi pytania o dalsze losy negocjacji i możliwość zaostrzenia nastrojów społecznych. Projekt budżetu będzie teraz omawiany na posiedzeniu plenarnym RDS w dniu 9 września br. (nq)
Czytaj więcej
04 września 2024
Rada Ministrów przyjęła wczoraj projekt ustawy budżetowej na rok 2025. Projekt trafi teraz do Rady Dialogu Społecznego, na forum której odbędą się konsultacje i negocjacje stanowiska strony społecznej w sprawie projektu. Zanim poznamy szczegóły dokumentu, które pozwolą nam go drobiazgowo ocenić, uwagę przykuła zmiana dotycząca prognozy dotyczącej przyszłorocznego wzrostu PKB (z 3,7% na 3,9%) oraz poziomu inflacji (z 4,1% na 5,0%), której dokonał rząd w porównaniu do Wieloletniego Planu Finansowego Państwa zmaja br. oraz Założeń projektu budżetu państwa na rok 2025 z czerwca br. Oznacza to, że stanowisko OPZZ dotyczące bardziej niekorzystnego od szacowanego przez rząd kształtowania się cen towarów i usług w kolejnym roku potwierdziło się. Warunki utrzymania się pracujących będą w przyszłym roku gorsze niż zakładano, bowiem koszty życia wzrosną mocniej. Dlatego między innymi, OPZZ proponował aby wzrost płacy minimalnej wynosił w kolejnym roku co najmniej 4650 zł a płace w sferze budżetowej wzrosły o nie mniej niż 15%. Niestety, wysokość płacy minimalnej, którą zaproponował rząd na 2025 r. w maju br. i utrzymał w sierpniu br. opierała się na prognozie inflacji wynoszącej 4,1%. Prognoza ta jest już nieaktualna wobec nowego szacunku przedstawionego przez Radę Ministrów w projekcie ustawy budżetowej (5,0%). Zatem rząd powinien konsekwentnie skorygować w górę propozycję płacy minimalnej na kolejny rok o co najmniej różnicę w prognozowanej obecnie przez siebie przyszłorocznej inflacji. OPZZ będzie domagał się podwyższenia wysokości płacy minimalnej w związku ze zmiana prognozy inflacji na kolejny rok. Przypomnijmy, że Rada Ministrów ma czas na ustalenie wysokości płacy minimalnej na 2025 rok do 15 września br. Taka korekta nie byłaby precedensem, zmiana prognozy inflacji w ciągu 2022 r. doprowadziła rząd do refleksji i dokonania podwyższenia wysokości płacy minimalnej na rok 2023 r. Zawiodły także informacje dotyczące planowanego wzrostu płac w sferze budżetowej. Przyjęty przez Radę Ministrów wzrost płac w sektorze finansów publicznych na poziomie prognozowanej inflacji (105,0%) oznacza brak realnych podwyżek w tym sektorze w kolejnym roku. Pracownicy mogą czuć się rozczarowani, bowiem dotychczasowy przebieg rozmów w Radzie Dialogu Społecznego pozwalał oczekiwać, że rząd pozytywnie odpowie na oczekiwania pracowników budżetówki sygnalizowane przez stronę społeczną od maja br. i przedstawi propozycję pozwalającą na realny wzrost wynagrodzeń w sektorze finansów publicznych. Tak się jednak nie stało. OPZZ będzie przekonywał rząd w trakcie prac Rady Dialogu Społecznego, że pracownicy sfery budżetowej powinni otrzymać w 2025 r. co najmniej 15% podwyżkę wynagrodzeń. (KP)
Czytaj więcej
16 lipca 2024
Rada Dialogu Społecznego nie zdołała osiągnąć porozumienia w sprawie Założeń projektu budżetu państwa na 2025 r. Nie udało się również wypracować kompromisu w kluczowych dla pracowników kwestiach dotyczących podwyżek w sferze budżetowej, wzrostu płacy minimalnej oraz rent i emerytur w 2025 r. Istnieje jednak szansa na wyższy wzrost płac w sektorze publicznym.Renata Górna, dyrektor Wydziału Polityki SpołecznejNorbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej W dniu 15 lipca br. w siedzibie Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. Andrzeja Bączkowskiego w Warszawie odbyło się posiedzenie plenarne Rady Dialogu Społecznego. Partnerzy społeczni negocjowali porozumienie w sprawie Założeń projektu budżetu państwa na rok 2025. Dyskusję zdominowały kwestie związane ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2025 r., jak również średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej na rok 2025. Przedmiotem debaty była ponadto przyszłoroczna waloryzacja rent i emerytur. Strona pracodawców podczas debaty wskazała na zagrożenia związane z podwyżką płacy minimalnej dla przedsiębiorstw, podkreślając jej relację do płacy przeciętnej. Postulowała także zmianę algorytmu kształtującego płacę minimalną w związku z koniecznością implementacji dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych w Unii Europejskiej. Pracodawcy przekonywali związki zawodowe do poparcia rządowej propozycji wzrostu płacy minimalnej. Warto podkreślić, że pracodawcy zauważyli konieczność zwiększenia nakładów na wynagrodzenia w sferze publicznej o 7,9%, zgadzają się tym samym ze stanowiskiem związków zawodowych, które również podkreślają pilną potrzebę zwiększenia środków przeznaczonych na wynagrodzenia pracowników sektora publicznego. Strona związkowa zaprezentowała wspólne stanowisko w sprawie wzrostu wynagrodzeń oraz rent i emerytur. W dyskusji związkowcy odrzucili ofertę pracodawców dotyczącą podwyżek w sferze budżetowej (7,9 proc.) i zażądali wzrostu o 15 proc. Negatywnie zaopiniowali również propozycje pracodawców i strony rządowej, aby płaca minimalna wyniosła od 1 stycznia 2025 r. 4626 zł. Skrytykowali także rządową propozycję podwyżek w sferze budżetowej o 4,1 proc. W tej sytuacji o podwyżkach płac zdecyduje samodzielnie rząd. Jedyną dobrą informacją jest zapowiedź zmiany stanowiska rządu w sprawie wysokości wynagrodzeń w sferze budżetowej. W przyszłym roku wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej będzie wyższy niż 4,1 proc. – zapowiedział Andrzej Domański, minister finansów. „Jest dla mnie kluczowe, aby realna wartość wynagrodzeń w sferze budżetowej była co najmniej utrzymana. Dlatego, mając na względzie propozycje partnerów społecznych Rady Dialogu Społecznego oraz przebieg negocjacji w trakcie prac Zespołu ds. Budżetu, Wynagrodzeń i Świadczeń Socjalnych Rady, zaproponuję Radzie Ministrów potencjalną zmianę, czyli podwyższenie wskaźnika, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych” - powiedział minister finansów podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego. Piotr Ostrowski, przewodniczący OPZZ, wskazał w dyskusji, że praca nie jest towarem i dlatego OPZZ nie zgadza się z rządową propozycją płacy minimalnej w 2025 r. Zaapelował, aby minimalne wynagrodzenie nie było jedynie na poziomie ustawowego minimum oraz aby wyłączyć wszystkie dodatki z wynagrodzenia minimalnego. W opinii OPZZ największą bolączką sfery budżetowej jest spłaszczenie wynagrodzeń. Dlatego propozycja rządu, aby wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej wyniósł 104,1%, czyli tyle, ile wynosi planowana na 2025 r. inflacja, nie może zostać zaakceptowana przez OPZZ. Ta propozycja spowoduje, że różnice płac pomiędzy sferą publiczną a produkcyjną zwiększą się, co prowadzi do pogłębienia nierówności dochodowych. Zdaniem OPZZ odpowiedzią rządu na spłaszczanie płac nie powinna być jednak rezygnacja z podwyższania płacy minimalnej, lecz wzrost nakładów na usługi publiczne. OPZZ wyraziło żądanie, aby w przyszłym roku wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej był wyższy i wyprzedzał wzrost płacy minimalnej, tak aby zrekompensować wciąż wysoką inflację. W części posiedzenia poświęconej dyskusji o zwiększeniu wskaźnika waloryzacji emerytur i rent z FUS w 2025 r. OPZZ podtrzymało negatywną ocenę propozycji strony rządowej pozostawienia wskaźnika waloryzacji na ustawowym minimum wynoszącym 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2024 roku. Rządowa propozycja oznacza, że wskaźnik waloryzacji emerytur i rent wyniesie nie mniej niż 106,78 proc. OPZZ wskazało argumenty przemawiające za przyjęciem wyższego wskaźnika waloryzacji, m.in.: spadającą relatywną do przeciętnego wynagrodzenia wartość emerytur i rent w kolejnych latach, wydłużenie średniego dalszego trwania życia w tablicach ogłoszonych przez Główny Urząd Statystyczny w marcu 2023 roku mający wpływ na niższą wysokość emerytur przyznawanych od kwietnia 2023 roku czy rosnący odsetek emerytur wyliczanych według nowych zasad. Podkreśliło także, że gospodarstwa emeryckie dysponują niższym niż inne kategorie gospodarstw domowych przeciętnym miesięcznym dochodem rozporządzalnym na osobę, najgorzej także subiektywnie oceniają swoją sytuację materialną. Stąd OPZZ ponownie przypomniało postulat o konieczności zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent o co najmniej 50 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę w roku 2024. Strona rządowa podtrzymała swoje stanowisko, ostatecznie wskaźnik waloryzacji na 2025 rok zostanie ogłoszony do 24 lipca br. Głos w dyskusji w części dotyczącej płac zabierali: Urszula Woźniak, wiceprezes ZNP oraz Elżbieta Aleksandrowicz, przewodnicząca Rady OPZZ Branży Usługi Publiczne. (rg) (nq)
Czytaj więcej
15 maja 2024
W dniu 15 maja br. przeprowadzono na forum Zespołu ds. polityki gospodarczej i finansów publicznych dyskusję dotyczącą wynagrodzeń w 2025 r. w związku z przedstawieniem przez Radę Ministrów wskaźników makroekonomicznych na kolejny rok w dokumencie pn. Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2024-2027. Partnerzy społeczni mają bowiem prawo przedstawić, w oparciu m.in. o ten dokument, propozycję wzrostu wynagrodzeń w kolejnym roku, w tym płacy minimalnej i wskaźnika wynagrodzeń w sferze budżetowej. Zespół pełni funkcję opiniodawczo-doradczą dla OPZZ. Do zadań Zespołu należy kształtowanie stanowisk i opinii OPZZ w zakresie polityki gospodarczej państwa, w tym wynagrodzeń, polityki budżetowej, finansowej, fiskalnej, pieniężnej i handlowej oraz polityki przemysłowej. Wiceprzewodnicząca OPZZ, Barbara Popielarz oraz przewodniczący Zespołu, Zygmunt Mierzejewski przedstawili informację na temat ustawowych terminów negocjacji wynagrodzeń w 2025 r. wynikających z ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego. Następnie Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej w OPZZ przedstawił bieżącą i prognozowaną sytuację gospodarczą kraju oraz finansów publicznych a także stan negocjacji w sprawie propozycji wzrostu płac w 2025 r. realizowanych na forum RDS. OPZZ przy kształtowaniu propozycji płacowych na kolejny rok bierze pod uwagę dogłębnie przeprowadzoną analizę danych makroekonomicznych, aktualny i prognozowany poziom wynagrodzeń w sektorze prywatnym i publicznym oraz sygnały płynące od związków zawodowych należących do OPZZ w sprawie wzrostu płac. Dyskusja na forum Zespołu ds. polityki gospodarczej i finansów publicznych była zatem cenną przestrzenią do wymiany informacji w ww. sprawie. (KP)
Czytaj więcej
16 kwietnia 2024
Strona pracowników i strona pracodawców Zespołu problemowego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego przyjęła dnia 12 kwietnia 2024 r. stanowisko w sprawie wynagrodzeń pracowników samorządowych. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Wynagrodzenia pracowników w samorządach jawią się jako niezwykle niesprawiedliwe w porównaniu z innymi sektorami sektora finansów publicznych czy gospodarki. To paradoks, gdyż to właśnie samorządy odpowiadają za zapewnienie każdemu obywatelowi kluczowych usług publicznych. Duża odpowiedzialność oraz ograniczone perspektywy awansu powodują coraz większe trudności w rekrutacji wykwalifikowanych pracowników. Dlatego strona pracowników i strona pracodawców Zespołu problemowego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego przyjęła dnia 12 kwietnia 2024 r. stanowisko w sprawie wynagrodzeń pracowników samorządowych. Strona pracowników i strona pracodawców Zespołu problemowego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego opowiadają się za koniecznością wprowadzenia - w trybie pilnych działań interwencyjnych - zmian w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 25 października 2021 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, zmienionego Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 22 maja 2023 r. w zakresie: kwot minimalnego miesięcznego poziomu wynagrodzenia zasadniczego ustalonego w kategoriach zaszeregowania oraz minimalnych wymagań kwalifikacyjnych do wykonywania pracy na poszczególnych stanowiskach dla pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Wspomniana zmiana rozporządzenia ma na celu zahamowanie trendu spłaszczania wynagrodzeń pracowników samorządowych, który postępuje od kilku lat. Strona pracowników i strona pracodawców Zespołu problemowego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego wskazują na konieczność dalszej dyskusji reprezentatywnych partnerów społecznych zrzeszonych w Radzie Dialogu Społecznego ze stroną rządową w przedmiotowej kwestii, w celu wypracowania zmian o charakterze systemowym w zakresie wynagradzania pracowników samorządowych. Strona pracowników i strona pracodawców Zespołu problemowego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego podkreśla, iż powyższe generalne zastrzeżenia nie wyczerpują wszystkich wątpliwości stron pracowników i pracodawców do rozporządzenia zmieniającego.
Czytaj więcej
25 marca 2024
W dniu 18 marca 2024 roku miało miejsce inaugurujące posiedzenie Zespołu problemowego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego w nowej kadencji, któremu przewodniczył Leszek Miętek z OPZZ. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej W trakcie posiedzenia omówiono zasady funkcjonowania Zespołu oraz zakres tematyczny, którym zajmie się Zespół w ramach programu prac na rok 2024. Zgodnie z decyzją Prezydium RDS, pierwszeństwo zostanie nadane kwestiom związanym z systemem kształtowania wynagrodzeń i warunków zatrudnienia grup zawodowych reprezentujących sferę finansów publicznych, w tym państwową sferę budżetową, oraz implementacji dyrektywy z dnia 19 października 2022 roku dotyczącej adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. W trakcie dyskusji poruszono także sprawę dotyczącą wynagrodzeń pracowników samorządowych. Po debacie postanowiono, że Zespół spróbuje wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie. W posiedzeniu uczestniczyli: Hanna Majszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów oraz Katarzyna Nowakowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Z ramienia OPZZ w posiedzeniu uczestniczyli członkowie Zespołu: Roman Piotrowski, członek Rady i Prezydium OPZZ, oraz Norbert Kusiak, ekspert OPZZ.
Czytaj więcej
19 lutego 2024
Po raz pierwszy od 2012 r., odpis na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych w 2024 r. wzrośnie zgodnie z przepisami ustawowymi, co zakończy praktykę „mrożenia” jego wysokości. Decyzja Sejmu RP przyniosła korzyści nie tylko pracownikom, ale także ich rodzinom i stanowi istotny sukces OPZZ, jak również zwieńczenie podejmowanych przez nas przez wiele lat działań. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej W miniony piątek, 16 lutego br., Główny Urząd Statystyczny ogłosił ważne dane dotyczące przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej w 2023 r. Wynagrodzenie to, pomniejszone o potrącone od ubezpieczonych składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe oraz chorobowe, wyniosło w 2023 r. 6246,13 zł, a w drugim półroczu 2023 r. wzrosło do 6445,71 zł. Kwoty te mają duże znaczenie dla pracowników i ich rodzin, emerytów i rencistów oraz byłych pracowników, którzy korzystają z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych (ZFŚS). Najważniejszą informacją jest fakt, że po raz pierwszy od 2012 r., odpis na ZFŚS w 2024 r. wzrośnie zgodnie z przepisami ustawowymi. Zgodnie z art. 5 ust. 2 ustawy o ZFŚS, podstawą naliczania odpisu jest 37,5 proc. przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej z roku poprzedniego lub z drugiego półrocza roku poprzedniego, jeżeli przeciętne wynagrodzenie z tego okresu było wyższe. Przypomnijmy, że począwszy od 2012 r., ustawy okołobudżetowe zwierały przepisy, które blokowały naliczanie odpisu w oparciu o wynagrodzenia z roku poprzedniego i ustalały go na podstawie przeciętnego wynagrodzenia za dużo wcześniejsze lata, czyli „mroziły” jego wysokość. Przywrócenie ustawowych zasad naliczania odpisu oznacza koniec tej niesprawiedliwej praktyki i jest sukcesem OPZZ. W efekcie, odpis na ZFŚS w 2024 r. wyniesie dla pracowników zatrudnionych w tzw. normalnych warunkach pracy 2417,14 zł, co stanowi znaczną podwyżkę w porównaniu z obowiązującym odpisem z II półrocza 2023 r. (1914,34 zł), o kwotę 502,80 zł. Warto zauważyć, że kwestia odmrożenia odpisu na ZFŚS była wielokrotnie poruszana przez OPZZ w trakcie prac Rady Dialogu Społecznego oraz w bezpośrednich rozmowach z ministrem finansów. Decyzja ta ma także istotne znaczenie dla realizacji Programu OPZZ na lata 2022-2027 i stanowi spełnienie postulatu naszej konfederacji. W wyniku odmrożenia odpisu na ZFŚS pracodawcy będą dysponowali większymi kwotami, co umożliwi pracownikom uzyskanie wyższych świadczeń z funduszu. W dobie ciągle wysokiej inflacji, takie wsparcie ma kluczowe znaczenie dla osób, które często nie mają innego wyjścia niż korzystanie z tego rodzaju pomocy. Warto podkreślić, że „mrożenie” od 2012 roku wysokość odpisu przyniosło wymierne oszczędności jedynie pracodawcom. Straty, obok pracowników, odnotował także budżet państwa, który został pozbawiony dodatkowych wpływów z podatków, ponosząc równocześnie wyższe wydatki na przeciwdziałanie biedzie i ubóstwu pracujących w związku z ograniczaniem pomocy finansowanej z funduszu socjalnego, za co zapłacili wszyscy podatnicy. ZFŚS umożliwia finansowanie szerokiej gamy działań socjalnych, włącznie z różnymi formami wypoczynku, działalnością kulturalno-oświatową i sportowo-rekreacyjną, opieką nad dziećmi oraz pomocą materialną. Odmrożenie odpisu na ZFŚS otwiera nowe możliwości dla pracowników i ich rodzin, zapewniając im lepsze wsparcie w trudnych sytuacjach życiowych. (nq)
Czytaj więcej
15 lutego 2024
Ministerstwo Finansów udostępniło podatnikom, w ramach systemu Twój e-PIT, wstępnie wypełnione przez Krajową Administrację Podatkową (KAS) rozliczenia podatkowe PIT za 2023 r. Oznacza to, że od dziś możemy wygodnie rozliczyć się z fiskusem, np. online. Należy to zrobić najpóźniej do 30 kwietnia 2024 r.Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Przypomnijmy, że dzięki podejmowanym przez OPZZ działaniom, od 1 stycznia 2022 r. można odliczyć ulgę z tytułu opłacania składki członkowskiej na rzecz związków zawodowych. Mogą z niej skorzystać wszyscy pracownicy będący członkami związku zawodowego, niezależnie od statusu zatrudnienia, w tym emeryci i osoby zatrudnione na podstawie umowy cywilnoprawnej. Ulga dostępna jest dla podatników, którzy korzystają z rozliczenia według skali podatkowej (PIT-36, PIT-37) oraz ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych (PIT 28). Nie mogą z niej skorzystać osoby, którzy rozliczają się za pomocą podatku liniowego. Podczas składania rocznej deklaracji podatkowej PIT za 2023 rok można odliczyć faktycznie opłacone składki w wysokości niższej lub równej 840 zł. Jeszcze w roku 2022 była to kwota 500 zł. Składki w kwocie wyższej niż 840 zł nie podlegają odliczaniu. Rozliczenie roczne można wypełnić przez Internet, korzystając z usługi Twój e-PIT lub w formie papierowej. Wówczas dokumenty powinny zostać nadane w placówce pocztowej Poczty Polskiej - najlepiej za zwrotnym potwierdzeniem odbioru - przed upływem ustawowego terminu na złożenie zeznania. Rozliczając się online przez Twój e-PIT można: zaakceptować rozliczenie przygotowane przez KAS, jeśli wszystkie dane są poprawne; wprowadzić zmiany, jeśli chcemy skorzystać z ulg podatkowych lub doprecyzować niektóre informacje; odrzucić rozliczenie przygotowane przez KAS i rozliczyć się w innej formie, np. papierowej. Warto przy tym pamiętać, że wstępnie wypełnione przez KAS deklaracje podatkowe nie uwzględniają niektórych ulg i odliczeń np. ulgi na rzecz związków zawodowych, ulgi na Internet czy ulgi rehabilitacyjnej, dlatego należy samodzielnie uwzględnić je w rozliczeniu podatkowym. Wysokość składek, które można odliczyć w rocznym zeznaniu podatkowym ustala się na podstawie dowodu wpłaty składek członkowskich na rzecz związku zawodowego, z którego wynikają co najmniej: dane identyfikujące członka związku zawodowego dokonującego wpłaty, nazwa organizacji związkowej, na rzecz której dokonano wpłaty, tytuł i data wpłaty, kwota wpłaconych składek. Bez wątpienia należy przyjąć, że jeżeli składka jest wpłacana bezpośrednio do kasy związku zawodowego (druk KP - dowód wpłaty) lub na jego konto (przelew bankowy) możliwe jest udokumentowanie przez podatnika wpłaty składek członkowskich na rzecz związku zawodowego z wyszczególnieniem ww. danych i ich późniejsze samodzielne odliczenie. W sytuacji gdy składki na rzecz związku zawodowego potrącane są z wynagrodzenia pracownika przez pracodawcę, podatnikowi do udowodnienia wysokości poniesionych na ten cel wydatków wystarczy informacja płatnika (np. pracodawcy) zamieszczona w PIT-11. Pracodawca wykazuje wysokość pobranych z wynagrodzenia składek na rzecz związków zawodowych (na podstawie upoważnienia pracownika) w części G PIT-11, w komórce 123. Następnie, tak ustaloną wysokość składek na rzecz związku zawodowego należy wykazać w załączniku do rocznego zeznania podatkowego (PIT-O). Formularz PIT-O stanowi informację o odliczeniach od dochodu (przychodu) i od podatku. Uwzględnia się w nim większość popularnych ulg podatkowych, w tym ulgę z tytułu składki członkowskiej na rzecz związku zawodowego (cześć B, wiersz 8, komórka 33-34). PIT/O podatnik powinien złożyć równocześnie z właściwym zeznaniem podatkowym, ponieważ dane wykazane w części B formularza PIT-O trzeba w dalszej kolejności przenieść do odpowiedniej rubryki zeznania PIT np. w przypadku PIT-37 do części F, pozycja 124-125. W związku z nową ulgą warto także pamiętać, że: składki członkowskie odpisywane są od dochodu, a nie od podatku; odliczenie ma charakter limitowany kwotą 840 zł w skali roku. Nadwyżka ponad tękwotę nie będzie zatem podlegać odliczeniu; odliczeniu podlegają składki faktycznie opłacone w danym roku podatkowym i udokumentowane. Składki należne, lecz niezapłacone nie podlegają odliczeniu; podstawę prawną do odliczenia stanowi art. 26 ust. 1 pkt 2c i art. 26 ust. 7 pkt 5 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2022 r. poz. 2647). (nq)
Czytaj więcej
Wykonanie:ESC SA - Aplikacje i strony internetowe