Ogólnopolskie Porozumienie
Związków zawodowych

Kraj

16 września 2024

W RDS o wzmacnianiu aktywności zawodowej i funduszach

Posiedzenie Zespołu problemowego ds. ubezpieczeń społecznych RDS w dniu 12 września br. poświęcono m.in. na omówienie bieżących planów rządu odnośnie budżetu Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Podjęto także wstępną dyskusję na temat możliwości dłuższego pozostawania na rynku pracy. Renata Górna, Wydział Polityki Społecznej OPZZ Obecny czas to moment na dyskusje nad projektem budżetu państwa na 2025 rok, stąd w ramach zespołu problemowego podjęto debatę nad przyszłością finansową funduszy: pracy i gwarantowanych świadczeń pracowniczych.Fundusz Pracy w 2025 r. będzie dysponował budżetem ponad 2 proc. większym niż w roku bieżącym (ok. 23,9 mld zł). Środki FP mają być głównie przeznaczone na cele ustawowe: zasiłki dla bezrobotnych czy świadczenia przedemerytalne i inne świadczenia obligatoryjne jak aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, dofinansowanie kosztów kształcenia młodocianych pracowników czy łagodzenie skutków bezrobocia i aktywizacji zawodowej. Podobnie z FGŚP, plan na 2025 r. będzie większy o niemal 9 proc. niż w roku bieżącym (ponad 4,5 mld). W tej części padło jednoznaczne zapewnienie strony rządowej o przeznaczaniu środków finansowych z FP wyłącznie na cele ustawowe, bowiem wzorem lat ubiegłych fundusz był źródłem finansowania wielu innych wydatków. To także zgodne z postulatami OPZZ, podobnie jak konieczność przywrócenia składki do wysokości 2,45 proc. W obszarze dyskusji na temat dłuższego pozostawania na rynku pracy, ze strony rządowej reprezentowanej przez wiceministra MRPiPS Sebastiana Gajewskiego wskazano, że w resorcie nie są planowane żadne prace odnośnie podwyższenia wieku emerytalnego. Natomiast ze względu na demografię, ale także wysokość świadczeń emerytalnych warto rozmawiać o rozwiązaniach wzmacniających dobrowolne pozostawanie na rynku pracy - konkretne rozwiązania będą proponowane w niedługim czasie. OPZZ wskazało m.in. szereg propozycji wynikających z Porozumienia strony społecznej RDS z 2020 r. na rzecz aktywnego starzenia się, jak np. umowa mentorska, realizacja Funduszu Podnoszenia Kompetencji i Kwalifikacji, promowanie zdrowia w miejscu pracy, wspieranie inwestycji w kapitał ludzki w przedsiębiorstwach, działania na rzecz poprawy warunków zatrudnienia jak np. czas pracy czy dofinansowywanie inwestycji do stanowisk pracy itp. Prace nad tym tematem będą kontynuowane na dalszych posiedzeniach. Finalizacji i pozytywnej opinii strony pracodawców i pracowników doczekało się stanowisko zaproponowane przez OPZZ w sprawie zaliczenia okresów krwiodawstwa do pracy górniczej (stanowisko zostanie przyjęte w trybie obiegowym). Strona rządowa przygotuje stosowne przepisy w tym obszarze. OPZZ reprezentowali podczas posiedzenia członkowie: wiceprzewodniczący OPZZ Sebastian Koćwin i przewodniczący Sławomir Łukasiewicz (ZZ ,,Przeróbka'') oraz eksperci: Renata Górna i Michał Polakowski z Wydziału Polityki Społecznej OPZZ. (rg)

Czytaj więcej

12 września 2024

Rada Ministrów wsłuchała się w głos OPZZ!

Rząd przychylił się do postulatów OPZZ i podjął decyzję o zwiększeniu minimalnego wynagrodzenia na 2025 rok, uwzględniając aktualną prognozę inflacji. Zmiana wskaźnika inflacji z 4,1% na 5% wymusiła korektę pierwotnych planów, co zaowocowało ustaleniem płacy minimalnej na poziomie 4666 zł, czyli o 40 zł więcej niż początkowo proponowano Radzie Dialogu Społecznego. Choć organizacje pracodawców wyrażały sprzeciw wobec postulowanego przez OPZZ wzrostu, rząd ostatecznie przyznał nam rację, spełniając nie tylko swoje ustawowy obowiązek, ale również oczekiwania pracowników. Kluczowym argumentem OPZZ było powiązanie wysokości minimalnego wynagrodzenia z nową prognozą inflacji (5,0%), co w sposób bezpośredni wpływa na koszty utrzymania. OPZZ zwrócił się w tej sprawie w poniedziałek do premiera Donalda Tuska z formalnym wnioskiem, który – jak widać – spotkał się z pozytywną reakcją. Nasza interpretację przepisów ustawy, zgodnie z którą zmiana wskaźnika prognozowanej inflacji zwiększa minimum ustawowe i tym samym wpływa na ostateczną kwotę minimalnego wynagrodzenia okazała się słuszna.  Korekta stanowiska rządu jest wyraźnym dowodem na to, że aktywność OPZZ na rzecz przestrzegania przepisów o minimalnym wynagrodzeniu za pracę przynosi rezultaty i ma kluczowe znaczenie dla pracowników w całym kraju.

Czytaj więcej

12 września 2024

Pracownicy Enei protestowali pod MAP

10 września pod siedzibą Ministerstwa Aktywów Państwowych odbyła się demonstracja pracowników spółki Enea. Postulaty manifestujących dotyczyły kwestii warunków pracy, wynagrodzeń, zarządzania, ale także dostępu do informacji w procesie transformacji i planowanego wydzielania aktywów węglowych ze spółek skarbu państwa. W demonstracji wzięło udział ok. 1500 osób. Wydarzenie zgromadziło przedstawicieli wszystkich trzech reprezentatywnych central związkowych, jednak większość stanowiły osoby zrzeszone w OPZZ w takich organizacjach jak m.in. Związek Zawodowy Górników, ZZ Przeróbka czy Zrzeszenie Związków Zawodowych Energetyków. Protestujący reprezentowali zakłady takie jak m.in. kopalnia Bogdanka, elektrownia Kozienice czy elektrownia Połaniec. Jednym z haseł protestujących było „Nic o nas bez nas” nawiązujące do gotowości pracowników do aktywnego uczestnictwa w rozmowach na temat szeroko pojętego procesu transformacji sektora energetycznego, w tym także do toczącego się obecnie, lecz utajnionego, procesu wyłączania aktywów węglowych ze spółek skarbu państwa, wcześniej planowanego jako NABE. Zmiany wynikające z wdrażania polityk Zielonego Ładu budzą spore obawy pracowników, szczególnie w sytuacji braku odpowiedniej komunikacji ze strony władz państwa i zarządów spółek i braku jasnych ram czasowych. Protestujący złożyli także petycję zawierającą sześć postulatów: "udziału związków zawodowych w procesie transformacji energetycznej; bezpieczeństwa energetycznego kraju; wpisania węgla jako paliwa przejściowego; zapewnienia bezpieczeństwa dla regionów, w których działają zakłady energetyczne i górnictwa węglowego oraz zabezpieczenia działania bloków węglowych i stworzenia mechanizmów wsparcia". Reprezentanci protestujących zostali podjęci przez sekretarza stanu w MAP, Roberta Kropiwnickiego, który w siedzibie ministerstwa przekazał informacje o toczących się analizach w sprawie dalszych losów spółki Enea. Zapowiedziano także dalszy kontakt ze związkowcami i aktualizację postępu prac w postaci kolejnego spotkania w październiku. MZ

Czytaj więcej

11 września 2024

Rada Ochrony Pracy o kwestii unormowania wysokich temperatur

Rada Ochrony Pracy przyjęła dziś bardzo istotną Uchwałę w sprawie zmian klimatycznych i ich wpływu na środowisko pracy oraz gorącego i zimnego mikroklimatu. Dla strony pracowników kwestie unormowania wysokich temperatur to jeden z priorytetów podnoszony m.in. przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Uchwała nr 8/XII/2024 Rady Ochrony Pracy wśród kilku innych zaleceń szczególny nacisk kładzie na: intensyfikację prac legislacyjnych w celu stworzenia środowiska prawnie przyjaznego działaniom zmierzającym do ograniczenia zagrożeń dla zdrowia i życia pracowników w następstwie gwałtownych zmian klimatycznych, ze szczególnym uwzględnieniem wysokiej temperatury  wypracowanie i wskazanie wartości dopuszczalnej maksymalnej temperatury w miejscu pracy. W tych aspektach liczymy na szybkie prace Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Państwowej Inspekcji Pracy oraz Centralnego Instytutu Ochrony Pracy.W dalszej części obrad zajmowano się tematyką wsparcia działań prowadzących do redukcji niekorzystnego oddziaływania czynników psychospołecznych na pracowników w tym mobbing i dyskryminacja, a bezpieczeństwo w pracy (z udziałem Państwowej Inspekcji Pracy, Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, Instytutu Medycyny Pracy im. Prof. J. Nofera w Łodzi, Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracowników Służby BHP, Uniwersytetu Warszawskiego).

Czytaj więcej

10 września 2024

Rada Dialogu Społecznego: krytyka rządowych propozycji płacowych i napięta sytuacja w PKP Cargo

Problemy związane z projektem budżetu państwa na 2025 rok oraz trudna sytuacja w PKP Cargo zdominowały wczorajszą (9 września 2024 r.) dyskusję podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego. OPZZ ostro skrytykowało rządowe propozycje dotyczące wynagrodzeń w sferze budżetowej, żądając jednocześnie konstruktywnego dialogu społecznego w kontekście narastających napięć w sektorze kolejowym. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału polityki gospodarczej, sekretarz Prezydium RDS (OPZZ) Andrzej Domański, minister finansów oraz Hanna Majszczyk, wiceminister finansów podtrzymali decyzję rządu o podwyższeniu wskaźnika wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o 5% w 2025 roku. Informacja ta spotkała się z ostrą krytyką nie tylko ze strony pracowników, ale także pracodawców, którzy coraz częściej dostrzegają konieczność zapewnienia wyższych podwyżek w sektorze publicznym. Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, skrytykował obecny system wynagradzania nauczycieli, zwracając uwagę na patologie w tym obszarze. Podkreślił, że w Polsce brakuje kontroli nad wynagrodzeniami pracowników o podobnych kwalifikacjach i wykształceniu, co prowadzi do poważnych nierówności. Jak zauważył prezes ZNP, rozwarstwienie to jest widoczne nie tylko w sektorze kultury czy pomocy społecznej, ale również w edukacji, do czego przyczyniło się rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące wynagrodzeń pracowników jednostek samorządu terytorialnego. Prezes ZNP zaznaczył, że 5-procentowy wzrost płac nauczycieli de facto sprawia, że sektor edukacji staje się jeszcze mniej atrakcyjny. Wskazał także na rosnące patologie w systemie wynagrodzeń, które – jego zdaniem – umknęły uwadze rządzących. Zwrócił uwagę na absurdalne sytuacje, w których pracownicy z niższymi kwalifikacjami, np. osoby od których wymaga się jedynie wykształcenia podstawowego, mogą zarabiać więcej niż nauczyciel po renomowanej uczelni, takiej jak np. Uniwersytet Warszawski. „To oznacza, że motywacja do pracy w tym zawodzie praktycznie przestaje istnieć” – stwierdził. Na zakończenie wyraził nadzieję na rzetelną i merytoryczną debatę nad przyszłością polskiej edukacji, ostrzegając, że dalsze ignorowanie tego problemu może prowadzić do jeszcze większych patologii w systemie. Także Elżbieta Aleksandrowicz, przewodnicząca NSZZ Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP, przewodnicząca Branży OPZZ „Usługi Publiczne” ostro skrytykowała propozycje rządu dotyczące 5-procentowego wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Jak zaznaczyła, propozycja ta jest zdecydowanie zbyt niska i spotkała się z dużym niezadowoleniem wśród pracowników. „Pracownicy byli wręcz zbulwersowani” – powiedziała przewodnicząca, dodając, że rząd nie wyciągnął wniosków z przeszłości, kiedy wynagrodzenia były zamrażane. Podkreśliła, że 5-procentowy wzrost płac, który odpowiada poziomowi inflacji, to w praktyce dalsze zamrożenie wynagrodzeń i spłaszczenie różnic płacowych. Jej zdaniem, państwo nie zdoła poprawić sytuacji w budżetówce przez najbliższe lata, a proces pauperyzacji tego sektora już postępuje. Zwróciła uwagę na odpływ pracowników, który zauważono po ogłoszeniu, że wskaźnik wzrostu wynagrodzeń wzrośnie zaledwie o 5%. Pracownicy czują się lekceważeni i zniesmaczeni, a sytuacja ta nie pozostanie bez reakcji z ich strony. Przewodnicząca Aleksandrowicz wskazała również, że do obecnego kryzysu w sferze budżetowej doprowadziły lata zaniedbań i mrożenia płac. Gdyby płace były systematycznie podnoszone, sytuacja w sektorze publicznym byłaby dzisiaj znacznie lepsza. Zwróciła także uwagę na brak motywacji do podnoszenia kwalifikacji przez pracowników, a nawet nacisk na obniżanie standardów zatrudnienia. „Wiemy, jak odpowiedzialna jest praca w tym sektorze i jakie obowiązki spoczywają na pracownikach” – zaznaczyła przewodnicząca Elżbieta Aleksandrowicz, podkreślając, że państwo, zamiast poprawiać wizerunek budżetówki, przyczynia się do dalszego obniżania jej prestiżu w społeczeństwie. „Sfera budżetowa wciąż jest niedoceniana w naszym kraju” – podsumowała. W drugim punkcie porządku obrad Rada Dialogu Społecznego omówiła sytuację w PKP Cargo. W dyskusji wzięli udział Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury oraz Marcin Wojewódka p.o. prezesa PKP Cargo S.A. W ostatnich dniach odbyły się spotkania z udziałem strony społecznej oraz kierownictwa PKP Cargo S.A., podczas których omówiono obecną sytuację w spółce, w szczególności działania restrukturyzacyjne mające na celu redukcję kosztów pracowniczych. Głównym tematem rozmów był rozpoczęty proces zwolnień grupowych. Według zapowiedzi, zatrudnienie w PKP Cargo spadnie do około 10 tysięcy pracowników do 1 listopada br. Aby osiągnąć ten cel, spółka planuje rozwiązać umowy z 4142 pracownikami. Kierownictwo firmy wskazuje, że cięcia etatów są konieczne, aby utrzymać miejsca pracy dla pozostałych 10 tysięcy osób. Jednak OPZZ wyraziło swoje zaniepokojenie brakiem kompleksowego planu naprawczego dla spółki. Zamiast skupić się na długoterminowych rozwiązaniach, zarząd koncentruje się głównie na cięciach kosztów pracowniczych, co budzi opór ze strony pracowników i związkowców. Przedstawiciele związków zawodowych podkreślili, że właściwym forum do prowadzenia dalszych rozmów dotyczących sytuacji w PKP Cargo S.A. powinien być Zespół Trójstronny do Spraw Kolejnictwa. To właśnie tam strona społeczna, pracodawcy oraz rząd mogliby wspólnie wypracować rozwiązania, które złagodziłyby negatywne skutki restrukturyzacji i zwolnień grupowych w sektorze kolejowym. Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce i przewodniczący Branży „Transport” OPZZ, w ostrych słowach skrytykował obecną politykę transportową państwa, wskazując ją jako jedną z głównych przyczyn problemów polskiej kolei. „Jeszcze niedawno udział kolei w rynku transportowym wynosił około 30%, dziś to niespełna 10%” – podkreślił Leszek Miętek. Zdaniem przewodniczącego Miętka, w Polsce bardziej opłaca się przewozić towary za pomocą transportu drogowego, co jest wynikiem nierównych warunków funkcjonowania przewoźników. „Dostęp do infrastruktury drogowej dla przewoźników towarowych jest praktycznie bezpłatny, podczas gdy stawki dostępu do infrastruktury kolejowej są jednymi z najwyższych w Europie” – dodał. To sprawia, że przedsiębiorstwa wybierają ciężarówki zamiast pociągów, co obciąża środowisko i infrastrukturę drogową, a jednocześnie osłabia sektor kolejowy. Leszek Miętek podkreślił również, że w transporcie cena jest kluczowym czynnikiem. „Transport drogowy nie ponosi kosztów dostępu do infrastruktury, bo to społeczeństwo płaci na budowę i utrzymanie dróg z podatków, natomiast w kolei przewoźnicy muszą płacić za każdy kilometr transportu towarowego” – tłumaczył, dodając, że to sprawia, że kolej nie jest konkurencyjna w porównaniu z transportem drogowym. Jeśli sytuacja się nie zmieni, przewodniczący Miętek ostrzegł przed masowymi zwolnieniami. „Jeżeli nie zmieni się polityka transportowa i na kolei nie pojawią się nowe ładunki, po nowym roku w samym PKP Cargo pracę straci kolejne 4 tys. osób, a zwolnienia obejmą także inne spółki kolejowe” – alarmował. Przewodniczący Miętek podkreślił, że brak wsparcia dla kolei to nie tylko problem sektora, ale całego społeczeństwa, które finansuje niesprawiedliwy system, pogłębiający kryzys w polskiej infrastrukturze transportowej. (nq)

Czytaj więcej

09 września 2024

Minimalne 2025: czy Rada Ministrów uwzględni przepisy ustawy?

Wiceprzewodnicząca OPZZ, Barbara Popielarz, wystąpiła w imieniu OPZZ do Prezesa Rady Ministrów w sprawie ustalenia wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2025 r. zgodnego z przepisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. W wyniku korekty prognozy inflacji dokonanej przez rząd w trakcie przygotowywania projektu ustawy budżetowej, z 104.1 proc. na 105,0 proc., zmieniła się podstawa do ustalenia wysokości płacy minimalnej w 2025 r. Wysokość płacy minimalnej w kolejnym roku powinna uwzględniać podwyższoną wysokość prognozowanej inflacji. Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu wprost wskazuje, że do ustalenia wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę należy wziąć prognozę inflacji przyjętą do opracowania projektu ustawy budżetowej a ta wynosi obecnie 105,0 proc. Na Radzie Ministrów spoczywa ustawowy obowiązek ustalenia wysokości płacy minimalnej na 2025 r. Na forum Rady Dialogu Społecznego nie doszło bowiem do uzgodnienia w tej sprawie. Rada Ministrów musi ogłosić wysokość płacy minimalnej do 15 września br. i ogłosić ją w drodze obwieszczenia w Monitorze Polskim. Podwyższenie przez rząd prognozy inflacji do 105,0 proc. ma także inny skutek wynikający z ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. W przypadku, gdy prognozowany na kolejny rok wskaźnik cen wynosi co najmniej 105,0 proc. ustala się dwa terminy zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w kolejnym roku: od dnia 1 stycznia i od dnia 1 lipca. W rezultacie, po pierwsze, ustawowa wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2025 r., w ujęciu średniorocznym, powinna uwzględniać prognozę inflacji służącą przygotowaniu ustawy budżetowej na kolejny rok (105,0 proc.) oraz wskaźnik weryfikacyjny. Po drugie, należy ustanowić dwa terminy zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej: od dnia 1stycznia i od dnia 1 lipca. OPZZ wskazało, że Rada Ministrów ma obowiązek ustalenia wysokości płacy minimalnej na kolejny rok zgodnie z zapisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Brak weryfikacji płacy minimalnej o nową prognozę inflację może spowodować, że zostanie ono podważone w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym i uznane za niekonstytucyjne. Pismo do Premiera RP (KP)

Czytaj więcej

05 września 2024

Rosnące napięcia w negocjacjach budżetowych: OPZZ walczy o 15% podwyżki

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) domaga się wzrostu wynagrodzeń w sektorze finansów publicznych na poziomie co najmniej 15%, uznając, że obecna propozycja rządu – zaledwie 5-procentowa podwyżka – jest niewystarczająca, aby poprawić warunki życia pracowników sfery budżetowej i jakość świadczonych usług publicznych. Tak skromna korekta płac (z 4,1%) może pogłębić istniejące napięcia społeczne, zamiast je złagodzić, dlatego rząd powinien zaakceptować związkową propozycję wzrostu płac na przyszły rok. Jest ona w pełni uzasadniona z ekonomicznego i społecznego punktu widzenia. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej Dnia 4 września br. Zespół problemowy ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego pod przewodnictwem Leszka Miętka z OPZZ omówił projekt budżetu państwa na rok 2025 r. oraz projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2025. W posiedzeniu udział wzięli m.in.: Hanna Majszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów oraz Katarzyna Nowakowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. OPZZ na posiedzeniu reprezentował Norbert Kusiak. W 2025 r., według rządu, nastąpi dalsze ożywienie gospodarcze – wzrost realnego PKB przyspieszy do 3,9%. Wpływ na to będą miały m.in. zwiększony napływ środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) oraz wyraźne zwiększenie inwestycji militarnych. W przyszłym roku inwestycje prywatne i publiczne staną się dodatkowymi czynnikami wzrostu, obok nadal utrzymującej się wysokiej dynamiki spożycia prywatnego. Niestety w przyszłym roku wzrośnie inflacja konsumencka - wyniesie ona 5,0%, choć jeszcze w czerwcu br. rząd prognozował inflację na poziomie 4,1%. Głównym czynnikiem, który będzie wpływał na wzrost inflacji w ujęciu średniorocznym będzie wzrost regulowanych cen energii. Warto zauważyć, że rząd zweryfikował prognozę niektórych wskaźników makroekonomicznych, w tym PKB i inflacji. Na taką konieczność wskazywało OPZZ w trakcie czerwcowej debaty na temat Założeń projektu budżetu państwa. Biorąc pod uwagę wzrost prognozy inflacji, minister finansów zaproponował w projekcie budżetu zmianę wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej z 104,1% na 105,0%. OPZZ odrzuciło tę propozycję. Uważamy bowiem, że nie można mówić o wzroście gospodarczym, gdy wynagrodzenia pracowników sektora publicznego nie nadążają za realnymi kosztami życia. To musi się zmienić, jeśli zależy nam na stabilnym i zrównoważonym rozwoju. Dlatego w trakcie debaty OPZZ zwróciło uwagę na konieczność wprowadzenia zmian w projekcie budżetu, szczególnie w zakresie wynagrodzeń, i podtrzymało postulat co najmniej 15% podwyżki wynagrodzeń dla pracowników sfery budżetowej w 2025 r. Zgłosiło ponadto oczekiwanie, że rząd zwiększy poziom płacy minimalnej w związku ze zmianą wskaźnika inflacji. W trakcie debaty strony pracowników i pracodawców zgłosiły szereg pytań oraz wniosków. Strona rządowa udzieliła odpowiedzi na pytania zgłoszone m.in. przez OPZZ dotyczące wskaźników makroekonomicznych, w tym PKB i inflacji, średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego, wynagrodzeń, rent i emerytur, reguły wydatkowej, rynku pracy i zdrowia. Odpowiedzi rządu, że nie stać nas na wyższe podwyżki nie były przekonujące. OPZZ uważa, że bez znaczącego wzrostu płac pracowników sfery budżetowej nie można mówić o realnym wsparciu osób, które są fundamentem funkcjonowania państwa. Na obecnym etapie prac Zespołu nie zawarto kompromisu w sprawie projektu budżetu na rok 2025. Brak porozumienia w tak kluczowych kwestiach, jak wysokość wynagrodzeń w sektorze publicznym, rodzi pytania o dalsze losy negocjacji i możliwość zaostrzenia nastrojów społecznych. Projekt budżetu będzie teraz omawiany na posiedzeniu plenarnym RDS w dniu 9 września br. (nq)

Czytaj więcej

04 września 2024

Prognoza inflacji na 2025 r. w górę: co z płacą minimalną i płacami w budżetówce?

Rada Ministrów przyjęła wczoraj projekt ustawy budżetowej na rok 2025. Projekt trafi teraz do Rady Dialogu Społecznego, na forum której odbędą się konsultacje i negocjacje stanowiska strony społecznej w sprawie projektu. Zanim poznamy szczegóły dokumentu, które pozwolą nam go drobiazgowo ocenić, uwagę przykuła zmiana dotycząca prognozy dotyczącej przyszłorocznego wzrostu PKB (z 3,7% na 3,9%) oraz poziomu inflacji (z 4,1% na 5,0%), której dokonał rząd w porównaniu do Wieloletniego Planu Finansowego Państwa zmaja br. oraz Założeń projektu budżetu państwa na rok 2025 z czerwca br. Oznacza to, że stanowisko OPZZ dotyczące bardziej niekorzystnego od szacowanego przez rząd kształtowania się cen towarów i usług w kolejnym roku potwierdziło się. Warunki utrzymania się pracujących będą w przyszłym roku gorsze niż zakładano, bowiem koszty życia wzrosną mocniej. Dlatego między innymi, OPZZ proponował aby wzrost płacy minimalnej wynosił w kolejnym roku co najmniej 4650 zł a płace w sferze budżetowej wzrosły o nie mniej niż 15%. Niestety, wysokość płacy minimalnej, którą zaproponował rząd na 2025 r. w maju br. i utrzymał w sierpniu br. opierała się na prognozie inflacji wynoszącej 4,1%. Prognoza ta jest już nieaktualna wobec nowego szacunku przedstawionego przez Radę Ministrów w projekcie ustawy budżetowej (5,0%). Zatem rząd powinien konsekwentnie skorygować w górę propozycję płacy minimalnej na kolejny rok o co najmniej różnicę w prognozowanej obecnie przez siebie przyszłorocznej inflacji. OPZZ będzie domagał się podwyższenia wysokości płacy minimalnej w związku ze zmiana prognozy inflacji na kolejny rok. Przypomnijmy, że Rada Ministrów ma czas na ustalenie wysokości płacy minimalnej na 2025 rok do 15 września br. Taka korekta nie byłaby precedensem, zmiana prognozy inflacji w ciągu 2022 r. doprowadziła rząd do refleksji i dokonania podwyższenia wysokości płacy minimalnej na rok 2023 r. Zawiodły także informacje dotyczące planowanego wzrostu płac w sferze budżetowej. Przyjęty przez Radę Ministrów wzrost płac w sektorze finansów publicznych na poziomie prognozowanej inflacji (105,0%) oznacza brak realnych podwyżek w tym sektorze w kolejnym roku. Pracownicy mogą czuć się rozczarowani, bowiem dotychczasowy przebieg rozmów w Radzie Dialogu Społecznego pozwalał oczekiwać, że rząd pozytywnie odpowie na oczekiwania pracowników budżetówki sygnalizowane przez stronę społeczną od maja br. i przedstawi propozycję pozwalającą na realny wzrost wynagrodzeń w sektorze finansów publicznych. Tak się jednak nie stało. OPZZ będzie przekonywał rząd w trakcie prac Rady Dialogu Społecznego, że pracownicy sfery budżetowej powinni otrzymać w 2025 r. co najmniej 15% podwyżkę wynagrodzeń. (KP)

Czytaj więcej

26 sierpnia 2024

Poczta Polska: uderzenie w prawa pracowników

Spółka Poczta Polska S.A. jest od dłuższego czasu pogrążona w kryzysie finansowym, który negatywnie odbija się na warunkach pracy pracowników. Choć sytuacja wymaga współpracy strony społecznej i organów spółki, w ostatnich dniach doszło w Poczcie Polskiej S.A. do działań wymierzonych w prawa pracowników. Odwołano bowiem przedstawicieli pracowników, w tym reprezentanta Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, ze składu Rady Nadzorczej Poczty Polskiej S.A. Uchwała przyjęta przez Walne Zgromadzenie Poczty odwołująca przedstawicieli pracowników z organu nadzorczego spółki jest sprzeczna z przepisami regulującymi działalność tego podmiotu, godzi w prawa pracownicze i zasady dialogu społecznego. Dlatego wiceprzewodnicząca OPZZ, Barbara Popielarz, skierowała do Ministra Aktywów Państwowych wniosek o interwencję w tej sprawie, przywrócenie w spółce stanu faktycznego zgodnego z prawem i restytucję odwołanych przedstawicieli pracowników do składu Rady Nadzorczej Poczty Polskiej S.A. Poczta Polska S.A. jest podmiotem o strategicznym znaczeniu dla funkcjonowania państwa i jednoosobową spółką z udziałem Skarbu Państwa, w której Minister Aktywów Państwowych sprawuje nadzór właścicielski. Tym bardziej bulwersujące jest uderzenie w prawa pracowników do partycypacji w nadzorze nad spółką zagwarantowane w ustawie i statucie spółki. Dotychczas mechanizm polegający na wyborze i odwołaniu przez pracowników swojego przedstawiciela do rady nadzorczej spółek z udziałem Skarbu Państwa był powszechnie respektowany. Tymczasem w Poczcie Polskiej S.A. podjęto decyzję godzącą w zasady demokracji pracowniczej. W swoim wystąpieniu OPZZ podkreśliło, że prawo do powołania i odwołania swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej Poczty Polskiej S.A. mają jedynie pracownicy spółki. Walne Zgromadzenie spółki i inne organy tego podmiotu powinny respektować to uprawnienie wynikające z przepisów prawa. Warto podkreślić, że pozbawienie przedstawicieli pracowników udziału w pracach Rady Nadzorczej Poczty Polskiej S.A. znacznie zmniejszy dostęp strony społecznej do informacji na temat funkcjonowania tego podmiotu oraz procesu jego restrukturyzacji, co utrudni uwzględnienie aspektu społecznego w procesie decyzyjnym dotyczącym jej dalszej działalności. Decyzje organów spółki w tym trudnym okresie będą zatem pozbawione równowagi między interesem ekonomicznym a społecznym, co doprowadzi do dalszego pogorszenia sytuacji społeczno-ekonomicznej Poczty Polskiej S.A. Niezbędne w związku z tym jest zastosowanie przez Ministra Skarbu Państwa uprawnień wynikających z nadzoru właścicielskiego nad spółką Poczta Polska S.A. celem przywrócenia w tym podmiocie stanu respektującego konstytucyjną zasadę dialogu i współpracy partnerów społecznych. (KP)

Czytaj więcej

21 sierpnia 2024

O sprawiedliwej transformacji w Ministerstwie Przemysłu

W Ministerstwie Przemysłu w Katowicach odbyło się spotkanie członków zespołu OPZZ ds. sprawiedliwej transformacji z minister Marzeną Czarnecką oraz przedstawicielami spółek skarbu państwa, samorządów i rządu. W czasie rozmów zaprezentowano propozycje strony pracowniczej w kontekście transformacji energetycznej oraz przestawiono kluczowe aspekty planów spółek skarbu państwa w tym zakresie.Maciej Zaboronek – Wydział Polityki Gospodarczej OPZZ W spotkaniu obok Minister Czarneckiej uczestniczyli także między innymi: prezes PGG Leszek Pietraszek, Prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek, prezes Zarządu Tauron Polska Energia Grzegorz Lot, prezes PKW S.A. Łukasz Deja, prezydent Bełchatowa Patryk Marjan, burmistrz Bogatyni Wojciech Dobrołowicz, Wicestarosta Zgorzelecki Mirosław Fiedorowicz oraz online przedstawiciele Ministerstwa Aktywów Państwowych i Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Stronę pracowniczą reprezentowali licznie zgromadzeni członkinie i członkowie zespołu OPZZ ds. sprawiedliwej transformacji. Spotkanie prowadził Artur Wilk jako przewodniczący zespołu OPZZ. Przypomniał stanowisko OPZZ ws. potrzeby ukształtowania strategii polityki przemysłowej kraju uwzględniającej także kwestię transformacji energetycznej i utrzymania w kraju kluczowych gałęzi produkcji (przesłane w kwietniu br. do premiera Donalda Tuska). Zasygnalizował też, że istnieją rozwiązania mogące ułatwić funkcjonowanie energetyki w najbliższych latach, będące jednocześnie korzystne dla pracowników sektora jak zapewnienie warunków dla istnienia bloków węglowych potrzebnych systemowi energetycznemu np. przez wprowadzenie rezerwy wirowej czy specjalnych taryf dla przemysłu ciężkiego. Minister Czarnecka zwróciła uwagę na fakt, że transformacja energetyczna jest w zakresie kompetencji kilku ministerstw i dotyczy wielu spółek skarbu państwa, co nie ułatwia dialogu na ten temat. Odpowiadała też na pytania dotyczące bieżących spraw prowadzonych przez ministerstwo, m.in. kwestię notyfikacji umów społecznych. Prezes Tauronu Grzegorz Lot zaznaczył, że jego spółka musi wypełnić wymóg dekarbonizacji oraz zapewnić dostawy energii ze źródeł niskoemisyjnych, bo takie jest rosnące zapotrzebowanie klientów. Chciałby przy tym zapewnić miejsca pracy zatrudnionym w Tauronie i umożliwić im przejście do innych części firmy w momencie wygaszania mocy węglowych, które jednak w najbliższych latach będą potrzebne i będą działać pod warunkiem utrzymania kontraktów na rynku mocy do roku 2028, a może na kolejne pojedyncze lata. Prezes PGG, Leszek Pietraszek, stwierdził, że w najbliższym czasie jego spółka będzie prezentować jak będzie wyglądało odejście od węgla i jak ma wyglądać długofalowy plan wydobycia. Podkreślił przy tym, że zamierza dochować zapisów umowy społecznej i zapewnić niezbędne dostawy węgla dla energetyki. Przedstawiciele samorządów Bełchatowa i zagłębia Turoszowskiego mówili o potrzebie wsparcia państwa w transformacji na poziomie lokalnym oraz o stworzeniu warunków do powstawania alternatywnych miejsc pracy w rejonach obecnie bardzo zależnych od produkcji energii z węgla. W tym samym tonie wypowiadali się przedstawiciele związków z powyższych regionów. Członkowie zespołu OPZZ zwracali uwagę m.in. na trudną sytuację przemysłu hutniczego, liczne niewiadome w procesie wydzielania aktywów węglowych ze spółek skarbu państwa, oraz na społeczną odpowiedzialność spółek w kontekście transformacji, która powinna brać pod uwagę nie tylko interes rynkowy i zysk pieniężny.

Czytaj więcej