Ogólnopolskie Porozumienie
Związków zawodowych

Polityka gospodarcza

25 sierpnia 2022

2Krytyczna ocena Założeń projektu budżetu na 2023 r.

Wobec braku porozumienia strony pracodawców i pracowników Rady Dialogu Społecznego w sprawie Założeń projektu budżetu państwa na rok 2023, OPZZ, FZZ, NSZZ „Solidarność”, stosownie do art. 17 ust. 3 ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego, przedłożyły stronie rządowej krytyczne stanowisko w sprawie rządowych propozycji dotyczących wynagrodzeń oraz rent i emerytur. W poniższym stanowisku trzy reprezentatywne centrale związkowe wezwały rząd do korekty prognozowanego wskaźnika inflacji i podniesienia wysokości wynagrodzeń oraz rent i emerytur w 2023 r.  Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ Prognozy makroekonomiczne Scenariusz makroekonomiczny, zaprezentowany w Założeniach projektu budżetu państwa na rok 2023, jest spójny z prognozą przedstawioną w kwietniu br. w  Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2022-2025, w tym w Aktualizacji Programu Konwergencji, a więc bazuje na danych oraz wiedzy o perspektywach gospodarki na koniec marca br., co rodzi poważne wątpliwości odnośnie do aktualności podstawowych wskaźników makroekonomicznych. Tyczą się one przede wszystkim poziomu inflacji w 2023 r. Trudno zgodzić się z rządową prognozą inflacji, która ma wynieść w 2023 r. 7,8%. W świetle dostępnych danych, w tym prognoz Komisji Europejskiej i Narodowego Banku Polskiego (NBP), założenie to wydaje się mało prawdopodobne, dlatego wymaga pilnej korekty. Warto zauważyć, że Komisja Europejska szacuje inflację (HICP) w Polsce w  2023 r. na poziomie 9%. Będzie ona najwyższa wśród wszystkich państw Unii Europejskiej. Z kolei Narodowy Bank Polski prognozuje poziom inflacji w Polsce w  przyszłym roku na poziomie 12,3%. Mając na uwadze wysokość cen produktów rolnych i surowców energetycznych, scenariusze wzrostu inflacji mogą być różne, a najbardziej prawdopodobny, jest dalszy wzrost inflacji w 2022 r. i jej skokowy wzrost na początku 2023 r. W związku z powyższym brak decyzji o korekcie wskaźnika inflacji w 2023 r. uznajemy za poważny błąd, który będzie skutkował koniecznością nowelizacji ustawy budżetowej na rok 2023 w trakcie roku budżetowego. Kierując się doświadczeniem wynikającym z prac nad projektem ustawy budżetowej na 2022 r., w trakcie których rząd przyjął nierealistyczne założenie wobec wysokości inflacji (wedle strony rządowej miała ona wynieść w tym roku 3,3%), wnosimy o podjęcie niezbędnych prac analitycznych w celu urealnienia wskaźnika inflacji na przyszły rok. W interesie wszystkich stron uczestniczących w dialogu społecznym jest skuteczne ograniczenie inflacji, która powoduje koszty finansowe i społeczne. Dlatego, w ocenie strony pracowników, powinny być one rozłożone sprawiedliwie pomiędzy różne grupy społeczne. Ograniczanie wzrostu inflacji nie może odbywać się wyłącznie kosztem pracowników, zwłaszcza najsłabiej zarabiających. Strona pracowników podkreśla potrzebę prowadzenia polityki budżetowej, ukierunkowanej przede wszystkim na walkę z gospodarczymi i społecznymi skutkami inwazji Rosji na Ukrainę oraz celowane działania łagodzące skutki wysokiego poziomu inflacji. Podejmowane w powyżej nakreślonym zakresie decyzje powinny chronić osoby o  najniższych dochodach i zapewniać wzrost wynagrodzeń i świadczeń na poziomie wyższym niż inflacja. Wynagrodzenia Strona pracowników uznaje za konieczny znaczny wzrost wynagrodzeń w  państwowej sferze budżetowej oraz płacy minimalnej w 2023 r. Podtrzymuje tym samym postulaty przedstawione we wspólnym stanowisku trzech central związkowych z dnia 13 maja 2022 r. zgodnie z którym: wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej powinien wynosić nie mniej niż 20%; wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę powinien wynosić: od 1 stycznia 2023 r. nie mniej niż o 16,28% (o 490 zł) i od 1 lipca 2023 r. nie mniej niż o 7,15% (o 250 zł) wskaźnik waloryzacji emerytur i rent powinien wynosić nie mniej niż średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług w 2022 r., o którym mowa w art. 89 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2022 r. poz. 504 z późn. zm.), zwiększony o co najmniej 50% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę w roku 2022. Strona pracowników podkreśla, że hamowanie wzrostu płac poprzez ustalenie wysokości płacy minimalnej oraz wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na poziomie niższym od proponowanego przez reprezentatywne centrale związkowe jest niewłaściwe z punktu widzenia społecznego oraz gospodarczego. Pracujący muszą mieć możliwość utrzymania się w warunkach wysokiej inflacji. Osoby o najniższych wynagrodzeniach to grupa, wobec której rząd powinien być szczególnie uważny i tak kształtować poziom płac, aby realna wartość wynagrodzeń nie spadła. Strona pracowników uznaje tę kwestię za fundamentalnie istotną. Strona pracowników wyraża sprzeciw wobec propozycji Rady Ministrów, aby średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w  przyszłym roku wyniósł w ujęciu nominalnym tylko 107,8%, przy prognozowanym wskaźniku inflacji w wysokości 107,8%. Decyzja ta oznacza, że realny wzrost płac w  przyszłym roku wyniesie 0%. Reprezentatywne centrale związkowe uznają taki scenariusz za nieakceptowalny. Złożenie powyższej propozycji partnerom społecznym stanowi potwierdzenie tezy, że rząd bagatelizuje opinię związków zawodowych na temat docelowej wysokości inflacji w 2023 r., która będzie wyższa niż prognozowana w Założeniach z  powodu dynamicznego wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności oraz z  uwagi na sytuację geopolityczną. Czynniki te powinny znaleźć odzwierciedlenie w  skali proponowanych podwyżek. W związku z zaistniałą sytuacją strona pracowników proponuje wzrost płac w  całym sektorze publicznym w 2023 r. o 20%. Podwyżki w zaproponowanej wysokości są konieczne, ponieważ obecny poziom płac w sferze finansów publicznych jest skandalicznie niski. Zmniejsza zainteresowanie pracą na rzecz społeczeństwa, co prowadzi do poważnych deficytów kadrowych, hamuje procesy rozwojowe państwa, wpływa na obniżenie kapitału społecznego zaufania i pogarsza jakość usług publicznych. Zgłoszone przez stronę pracowników oczekiwania nie są ponadnormatywnie wygórowane, ponieważ wydajność pracy wciąż przewyższa wzrost płac, a prognozy dotyczące wzrostu wydajności na przyszły rok są optymistyczne, przy jednocześnie malejącej dynamice kosztów pracy. Należy założyć, że podniesienie wynagrodzeń w sferze finansów publicznych można z powodzeniem sfinansować ze środków budżetu państwa, którego kondycję można ocenić jako stabilną. Po upływie maja br. budżet odnotował nadwyżkę w  wysokości 12,1 mld zł. Wpływy z samych podatków wzrosły o blisko 30 mld zł w  porównaniu z ubiegłym rokiem. Świadczy to o wysokim popycie i dobrej kondycji finansowej firm. Warto także podkreślić, że w czerwcu br. Narodowy Bank Polski dokonał wpłaty z zysku ponad 10,4 mld zł do budżetu państwa. Uważamy, że skoro przedsiębiorstwa wykazują zyski i są w dobrej kondycji finansowej nie ma przeszkód, aby finansować w większym stopniu zadania państwa w obszarze wynagrodzeń. Nie można także zapominać o Krajowym Planie Odbudowy, który choć jest projektem stricte proinwestycyjnym to będzie w sposób pośredni odciążał budżet państwa w zakresie finansowania wielu publicznych zadań. Wygenerowane w ten sposób oszczędności mogą zostać przesunięte na realizację innych zadań państwa oraz służyć poprawie efektywności sektora publicznego i wzrostowi płac. Z powyższego wynika, że budżet dysponuje środkami finansowymi na realizację postulatu strony pracowników dotyczącego wskaźnikowego wzrostu płac w sferze finansów publicznych o nie mniej niż 20%. Ważne jest jednak, aby rząd dokonał, jeszcze w 2022 r., pozytywnej interwencji w kwestii wzrostu wynagrodzeń zatrudnionych w sferze finansów publicznych, aby utrzymać ich realną wartość wobec wysokiej dynamiki inflacji w bieżącym roku. Pozytywnie należy ocenić to, że rząd zamierza podnieść płace w oparciu o  mechanizm, który określa ustawa o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej a nie poprzez zwiększanie funduszu płac, z czym mamy do czynienia w bieżącym roku. Strona pracowników zwraca jednak uwagę, że płace w sferze finansów publicznych ulegają rozwarstwieniu. Rząd preferuje przyznawanie podwyżek poprzez wzrost funduszu wynagrodzeń, co sprzyja uznaniowości w ustalaniu wzrostu wynagrodzeń. Te różnice należy pilnie niwelować, dlatego strona pracowników apeluje o dokonanie przeglądu wynagrodzeń - i to w całej sferze finansów publicznych, a nie tylko w państwowej sferze budżetowej. Ponadto, strona pracowników oczekuje kontynuacji rozmów prowadzonych w przedmiotowej sprawie przy okazji prac nad umową społeczną. Minimalne wynagrodzenie za pracę Strona pracowników stwierdza, że przedstawiona przez Ministerstwo Rodziny i  Polityki Społecznej propozycja wzrostu jest nieakceptowalna. W odpowiedzi na powyższe strona związkowa zaproponowała, aby minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło od 1 stycznia 2023 r. o nie mniej niż 490 zł (do wysokości co najmniej 3500 zł) i od 1 lipca 2023 r. o nie mniej niż o 250 zł (do wysokości co najmniej 3750 zł). W trakcie rozmów w Radzie Dialogu Społecznego strona pracowników przedstawiła alternatywną propozycję kompromisu, wedle której wynagrodzenie minimalne od 1 stycznia 2023 r. wyniosłoby co najmniej 3450 zł i od 1  lipca 2023 r. co najmniej 3600 zł. Propozycja ta - bez jakichkolwiek argumentów - została odrzucona przez stronę rządową, podobnie jak zmodyfikowana propozycja wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej (5% w 2022 r. i 15% w  2023  r.), co potwierdza obawy związków zawodowych o stan dialogu społecznego w Polsce i jego perspektywy. Dlatego strona pracowników podtrzymuje swoje stanowisko negocjacyjne wyrażone we wspólnym stanowisku trzech central związkowych z dnia 13 maja 2022 r. Propozycja strony pracowników jest adekwatna do tempa wzrostu inflacji i  potencjalnych zagrożeń, z którymi zmierzą się pracownicy w 2023 r. Brak zgody rządu na jej realizację oznacza dla pracujących stratę na podwójnej zmianie wysokości płacy minimalnej. Osoby otrzymujące płacę minimalną odczują niekorzystną zmianę już na początku przyszłego roku, ponieważ proponowana przez rząd kwota 3383 zł jest niższa od minimalnego wzrostu gwarantowanego ustawą. Dopiero druga podwyżka (3450 zł) przewyższa ustawowe minimum, ale tylko o niecały 1 procent. Przez pół roku, do 30 czerwca 2023 r., płaca minimalna będzie zatem niższa o 67 zł miesięcznie od wysokości obowiązującej od 1 lipca 2023 r. Oznacza to łączną stratę pracowników w wysokości 402 zł.  Spirala marżowo-cenowa Strona pracowników stwierdza, że Rada Ministrów proponując bardzo niskie podwyżki wynagrodzeń uległa opinii tych pracodawców, którzy twierdzą, że presja płacowa napędza wzrost cen i wywołuje spiralę cenowo-płacową. Strona pracowników nie może się zgodzić z takim stanowiskiem. Wysoka inflacja nie wynika ze wzrostu płac, ale z presji marżowo-cenowej. Za wzrost cen odpowiadają przede wszystkim czynniki podażowe: szybko rosnące ceny energii, paliw i żywności, a także bardzo wysokie marże części firm, które korzystają z obecnej sytuacji i zwiększają zyski poprzez szybkie podnoszenie cen. Tymczasem odpowiedzialność za wysoką inflację próbuje się przerzucić na pracowników, czego nie można zaakceptować. Pracodawcy poszukujący przyczyn wysokiego poziomu inflacji w rosnących wynagrodzeniach mieliby rację w momencie, w którym płace rosłyby nieadekwatnie do wzrostu wydajności pracy. Tak się nie dzieje, co potwierdzają dane NBP i GUS. Wydajność pracy według NBP w IV kwartale 2021 r., mimo wysokiej dynamiki wzrostu wynagrodzeń, rosła w przedsiębiorstwach w szybszym tempie niż przeciętna płaca. W I kwartale 2022 r. trend ten utrzymał się. Z kolei według danych GUS wydajność pracy w przemyśle, mierzona produkcją sprzedaną na jednego zatrudnionego, w  okresie styczeń-maj br. była o 13,0% większa niż przed rokiem przy wzroście przeciętnego miesięcznego nominalnego wynagrodzenia brutto o 11,6%. Gdyby faktycznie płace były głównym czynnikiem zwiększającym inflację powinien wyraźnie wzrosnąć udział płac w PKB kosztem zysków przedsiębiorstw. Tymczasem, według danych Eurostatu, w 2021 r. wynagrodzenia pracowników stanowiły 38,7% PKB, podczas gdy rok wcześniej 40,3%. Udział płac w PKB w  zeszłym roku zmniejszył się do poziomu, jaki ostatni raz odnotowano w 2017 r. Dane te dowodzą, że po stronie wielu przedsiębiorców brakuje refleksji i woli do wprowadzenia zrównoważonych i etycznych rozwiązań w zakresie prowadzenia biznesu, polegających na między innymi dzieleniu się zyskami z pracownikami, szczególnie w okresie kryzysu i wysokiej inflacji. Świadczenia emerytalno-rentowe Zgodnie ze wspólnym stanowiskiem strony pracowników przyjętym w dniu 13  maja 2022 r., podtrzymujemy oczekiwanie, że wskaźnik wzrostu emerytur i rent w  2023 r. powinien odpowiadać wysokości wskaźnika wzrostu cen towarów i usług w  2022 r. powiększonego o co najmniej 50% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę w roku 2022. Wobec dynamicznego wzrostu cen żywności i nośników energii w 2022 r. jeszcze bardziej aktualny staje się postulat przyjęcia rozwiązań systemowych w  zakresie waloryzacji minimalnych świadczeń emerytalno-rentowych, które najszybciej tracą siłę nabywczą. Wprawdzie dochody świadczeniobiorców są dodatkowo zasilane kolejnym świadczeniem rocznym, jednak kwoty te nie wpływają na trwały wzrost świadczeń i nie mogą stać się alternatywą do utrzymania minimalnych emerytur i rent na wystarczającym do godnego życia poziomie. 

Czytaj więcej

25 sierpnia 2022

2Finał rozmów w RDS

W dniu 14 lipca 2022 r., w siedzibie Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. Andrzeja Bączkowskiego w Warszawie odbyło się posiedzenie plenarne Rady Dialogu Społecznego. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ W związku z upływem 15 lipca br. ustawowego terminu na uzgodnienie wspólnego stanowiska strony pracowników i strony pracodawców na temat Założeń projektu budżetu państwa, propozycji średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, jak również propozycji wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę na 2023 r., odbyła się debata. Strony, po dyskusji, podtrzymały swoje stanowiska. Tydzień wcześniej, w trakcie rozmów w Zespole problemowym ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego, strona pracowników przedstawiła alternatywną propozycję kompromisu, wedle której wynagrodzenie minimalne od 1 stycznia 2023 r. wyniosłoby co najmniej 3450 zł i od 1 lipca 2023 r. co najmniej 3600 zł. Propozycja ta - bez jakichkolwiek argumentów - została odrzucona przez stronę rządową, podobnie jak zmodyfikowana propozycja wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej (5% w 2022 r. i 15% w 2023 r.). Dlatego strona pracowników podtrzymała swoje stanowisko negocjacyjne wyrażone we wspólnym stanowisku trzech central związkowych z dnia 13 maja 2022 r., oczekując, aby minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło od 1 stycznia 2023 r. o nie mniej niż 490 zł (do wysokości co najmniej 3500 zł) i od 1 lipca 2023 r. o nie mniej niż o 250 zł (do wysokości co najmniej 3750 zł). Strona pracowników podtrzymała także swoje oczekiwanie w zakresie korekty wskaźnika inflacji na 2023 r. (nq)

Czytaj więcej

25 sierpnia 2022

2Krok bliżej dyrektywy o adekwatnych płac minimalnych w UE

Komisja Zatrudnienia i Spraw Socjalnych Parlamentu Europejskiego zaakceptowała dyrektywę w sprawie odpowiednich wynagrodzeń minimalnych. To kolejny krok do uchwalenia i wejścia w życie dyrektywy, która ma zapewnić godne płace minimalne w Unii Europejskiej oraz zwiększyć zakres układów zbiorowych pracy. Dyrektywa została przyjęta w Komisji 34 głosami za, przy 8 głosach przeciw i 2 wstrzymujących się. Posłanki do Paramentu Europejskiego z Polski, Elżbieta Rafalska i Anna Zalewska głosowały za przyjęciem dyrektywy. Następnym krokiem jest ostateczne głosowanie w sprawie dyrektywy na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego we wrześniu br. Po głosowaniu na posiedzeniu plenarnym PE nastąpi ostateczne przyjęcie dyrektywy przez Radę Unii Europejskiej. (KP)

Czytaj więcej

25 sierpnia 2022

Ceny gazu szkodząm związkom zawodowym

Związki zawodowe są niezależne od pracodawcy i państwa oraz nie otrzymują dotacji z budżetu państwa, dlatego koszt utrzymania pomieszczeń związkowych, które znajdują się poza terenem zakładu pracy spoczywa na członkach związku zawodowego. Przy wysokich cenach gazu może to być poważny problem, dlatego Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) podjęło interwencję w tej sprawie. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ Z uwagi na bardzo dynamiczną sytuację na europejskim rynku gazu OPZZ zwróciło się do prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego z wnioskiem o podjęcie przez stronę rządową dodatkowych dział osłonowych, które ochronią odbiorców prowadzących działalność społecznie użyteczną i realizujących ważne cele społeczne przed drastyczną podwyżką cen gazu. Szczególnie zagrożone wzrostem cen gazu są związki zawodowe, które zużywają paliwo gazowe na potrzeby realizacji działalności statutowej. Co do zasady pracodawca jest obowiązany udostępnić zakładowej organizacji związkowej pomieszczenia i urządzenia techniczne niezbędne do wykonywania działalności związkowej. Niestety, niektóre związki zawodowe, w przypadku utrudniania przez pracodawców prowadzenia działalności związkowej, zmuszone są korzystać z pomieszczeń poza terenem zakładu pracy, poza którym znajdują się również pomieszczenia związkowe struktur krajowych, branżowych i regionalnych. Tym samym związki te są traktowane tak samo, jak odbiorcy biznesowi gazu, których obowiązuje cennik rynkowy. Koszt utrzymania takich pomieszczeń spoczywa zatem na członkach związku zawodowego. W obecnej sytuacji geopolitycznej, gdy ceny gazu biją kolejne rekordy, można założyć, że koszty użytkowania i ogrzania pomieszczeń związkowych drastycznie wzrosną w kolejnych miesiącach. Nie pozostanie to bez wpływu na realizację statutowych celów organizacji związkowych. W konsekwencji, środki, które powinny zostać wydatkowane na obronę praw pracowniczych będą musiały zostać przeznaczone na wzrost kosztów utrzymania pomieszczeń związkowych, co ograniczy potencjał ekonomiczny związków zawodowych i utrudni obronę praw pracowniczych. Warto zauważyć, że środki finansowe, którymi dysponują organizacje związkowe nie są wysokie. Dlatego m.in. uzasadnione jest rozszerzenie grupy odbiorców, dla których ceny podlegają urzędowej kontroli w postaci zatwierdzania taryf przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o związki zawodowe i objęcie ich mechanizmem zamrożenia cen paliw gazowych. Już dziś z rozwiązania tego mogą korzystać niektóre kategorie odbiorców realizujących zadania z zakresu użyteczności publicznej np. organizacje pożytku publicznego. (nq)

Czytaj więcej

25 sierpnia 2022

Projekt rozporządzeniam w sprawie płacy minimalnej

Strona rządowa nie uwzględniła związkowych propozycji w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia na rok 2023, które zgłosiliśmy w trakcie tegorocznych negocjacji na forum Rady Dialogu Społecznego. W projekcie rozporządzenia, który minister rodziny i polityki społecznej przekazała partnerom społecznym do zaopiniowania rząd ponownie forsuje własne propozycje. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) ocenia je negatywnie. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ OPZZ negatywnie oceniło propozycję ustalenia wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę od dnia 1 stycznia 2023 r. w wysokości 3383 zł (minimalnej stawki godzinowej w wysokości 22,10 zł) oraz od 1 lipca 2023 r. w wysokości 3450 zł (minimalnej stawki godzinowej w wysokości 22,50 zł). W praktyce oznacza ona wzrost płacy minimalnej o 1% ponad ustawowe minimum, czego OPZZ nie może zaakceptować. Zaproponowana wysokość płacy minimalnej na rok następny została oparta o prognozowany na rok 2023 wskaźnik inflacji w wysokości 107,8%. W świetle dostępnych danych, w tym prognoz Komisji Europejskiej i Narodowego Banku Polskiego, trudno zgodzić się z tą prognozą. W 2023 roku należy oczekiwać inflacji na poziomie znacznie wyższym niż przewiduje rząd, dlatego OPZZ uznaje za konieczne dokonanie korekty prognozy podstawowych wielkości makroekonomicznych stanowiących podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na przyszły rok i wprowadzenie stosownych zmian w projekcie przedmiotowego rozporządzenia, które będą skutkować znacznym wzrostem minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2023 roku. Hamowanie wzrostu płac poprzez ustalenie wysokości płacy minimalnej na poziomie niższym niż wynikający z rzeczywistego stanu gospodarki i kondycji ekonomicznej przedsiębiorstw jest niewłaściwe z punktu widzenia społecznego oraz gospodarczego. Z tego powodu OPZZ negatywnie oceniło projekt rozporządzenia w tej sprawie i podtrzymało swoje oczekiwania dotyczące wzrostu płacy minimalnej w 2023 r., wyrażone we wspólnym stanowisku central związkowych z dnia 13 maja 2022 r. Przypomnijmy, że strona związkowa zaproponowała, aby minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło od 1 stycznia 2023 r. o nie mniej niż 490 zł (do wysokości co najmniej 3500 zł) i od 1 lipca 2023 r. o nie mniej niż o 250 zł (do wysokości co najmniej 3750 zł). (nq)

Czytaj więcej

25 sierpnia 2022

Związki nie musząm wystawiać oświadczeń!

W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi możliwości odliczenia od dochodu składki związkowej i sposobu dokumentowania jej wpłaty na rzecz związku zawodowego, wyjaśniamy, jakie obowiązki w tym zakresie nałożył ustawodawca na organizacje związkowe. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ Dzięki podejmowanym przez OPZZ od wielu lat działaniom od 1 stycznia 2022 r. można odliczyć ulgę z tytułu opłacania składki członkowskiej na rzecz związków zawodowych. Ulgę wprowadzono w ramach prac nad „Polskim Ładem”, ustawą z dnia 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r. poz. 2105). Początkowo limit odliczenia podatkowego wynosił 300 zł. Ustawodawca w ww. akcie prawnym przyjął, że wysokość składek, które można odliczyć w rocznym zeznaniu podatkowym ustala się na podstawie dowodu wpłaty składek członkowskich na rzecz związku zawodowego, z którego wynikają co najmniej: dane identyfikujące członka związku zawodowego dokonującego wpłaty, nazwa organizacji związkowej, na rzecz której dokonano wpłaty, tytuł i data wpłaty, kwota wpłaconych składek. Nie ulega wątpliwości, że jeżeli składka jest wpłacana bezpośrednio do kasy związku zawodowego (druk KP - dowód wpłaty) lub na jego konto (przelew bankowy) możliwe jest udokumentowanie przez podatnika wpłaty składek członkowskich na rzecz związku zawodowego z wyszczególnieniem ww. danych i ich późniejsze odliczenie. W przypadku składek pobieranych przez pracodawcę z wynagrodzenia przysługującego pracownikowi, Sejm wprowadził zasadę, że dowodem wpłaty składek członkowskich na rzecz związku zawodowego będzie oświadczenie organizacji związkowej o wysokości pochodzących od podatnika składek. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych od samego początku prac nad „Polskim Ładem” krytykowało zamiar nałożenia na organizacje związkowe obowiązku wystawiania takiego oświadczenia. Wskazywaliśmy, że w praktyce związek zawodowy dysponuje jedynie danymi o globalnej kwocie składek, która wpłynęła na konto związku zawodowego z konta pracodawcy, ale bez informacji, kto i w jakiej wysokości zapłacił składkę. Powoduje to, że organizacja związkowa nie może wystawić członkowi związku zawodowego wymaganego przepisami prawa oświadczenia. Po kilku miesiącach intensywnych rozmów z ministrem finansów udało się nam przekonać stronę rządową do zmiany stanowiska w tej kwestii. Rząd a następnie ustawodawca zaakceptowali propozycję OPZZ, aby informację o wysokości składek wpłaconych przez pracownika na rzecz związku zawodowego, w przypadku składek pobieranych z wynagrodzenia przez pracodawcę, przekazywał pracownikowi pracodawca w formie rocznej deklaracji PIT-11. Tym samym, w wyniku interwencji OPZZ, przepis stanowiący, że do skorzystania z odliczenia podatkowego w tym zakresie konieczne jest oświadczenie organizacji związkowej został uchylony. Stosowny przepis korygujący znalazł się w uchwalonej przez Sejm ustawie z dnia 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2022 r. poz. 1265). W trakcie prac parlamentarnych udało się dodatkowo zwiększyć kwotę odpisu z 300 zł do 500 zł. W związku z nową ulgą warto także pamiętać, że: składki członkowskie odpisywane są od dochodu, a nie od podatku; odliczenie ma charakter limitowany kwotą 500 zł w skali roku. Nadwyżka ponad kwotę 500 zł nie będzie zatem podlegać odliczeniu; odliczeniu podlegają składki faktycznie opłacone w danym roku podatkowym. Składki należne, lecz niezapłacone nie podlegają odliczeniu; pierwszego odliczenia za 2022 r. będzie można dokonać w przyszłorocznym rozliczeniu podatkowym (do 30 kwietnia 2023 r.); podstawę prawną do odliczenia stanowi art. 26 ust. 1 pkt 2c i art. 26 ust. 7 pkt 5 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2021 r. poz. 1128). (nq) 

Czytaj więcej

25 sierpnia 2022

Inflacja jednak wyższan niż przypuszczano!

Dzisiaj Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował finalny odczyt inflacji konsumenckiej (CPI) za lipiec br. Optymistyczny szybki szacunek inflacji GUS z ubiegłego miesiąca, wskazujący, że inflacja w lipcu br. pozostała na poziomie czerwca br. (15,5%) nie sprawdził się. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ Inflacja wciąż rośnie i według ostatecznych danych wyniosła w lipcu br. 15,6% (przy wzroście cen towarów – o 16,9% i usług – o 11,7%). Lipcowy odczyt inflacji na poziomie 15,6% rok do roku to najwyższe tempo wzrostu od 24 lat. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,5% (w tym usług – o 1,2% i towarów – o 0,3%). Z danych GUS wynika, że w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku wyższe były ceny w zakresie mieszkania (o 21,8%), żywności (o 15,9%), transportu (o 27,7%), restauracji i hoteli (o 16,4%) oraz rekreacji i kultury (o 11,3%). Od kilku miesięcy za wzrostem inflacji nie nadążają płace. Niedawno GUS opublikował dane, z których wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wzrosło w II kwartale 2022 r. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego o 11,8% przy inflacji w tym okresie na poziomie 13%, co oznacza spadek realnej płacy o ponad 1%. Tym samym podwyżki płac nie są w stanie zrekompensować drastycznego wzrostu cen w lipcu 2022 r. np.: opału o 132,2%, paliw o 36,8%, gazu o 44,9%, cukru o 47,6%, mąki o 38,9%, oleju i tłuszczu o 37,5%, pieczywa o  29,1%, mleka o 20,0%, mięsa o 17,2%. (nq)

Czytaj więcej

06 lipca 2022

Czy jest szansa na porozumienie?

Dyskusja nad wypracowaniem wspólnego stanowiska Zespołu problemowego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego w sprawie płacy minimalnej oraz minimalnej stawki godzinowej na 2023 rok i wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej były przedmiotem obrad partnerów społecznych w dniu 5 lipca br. w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. A. Bączkowskiego. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ Strona rządowa była reprezentowana przez Piotra Patkowskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów oraz Barbarę Sochę, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. Przedstawiciele rządu w odpowiedzi na pytanie OPZZ przyznali, że wskaźniki makroekonomiczne zaprezentowane w Założeniach projektu budżetu państwa na 2023 r., np. inflacja, mogą się zmienić w sierpniu br. przy okazji prac nad projektem ustawy budżetowej. To oznaczałoby zmianę złożonej partnerom społecznym propozycji podwyżki płacy minimalnej i wynagrodzenia w sferze budżetowej, czego oczekuje OPZZ. W trakcie rozmów nie doszło do kompromisu, zarówno związkowcy jaki i pracodawcy podtrzymali swoje stanowisko w sprawie przyszłorocznych podwyżek. OPZZ przypomniało, że oczekuje, aby minimalne wynagrodzenie już od stycznia 2023 r. wzrosło do kwoty gwarantowanej przez przepisy ustawy o płacy minimalnej. Strona rządowa zasugerowała, że jest otwarta na rozmowy i negocjacje w kwestii ostatecznej wysokości podwyżek, ale oczekuje nowych propozycji od związkowców i pracodawców. Kolejne posiedzenie odbędzie w następnym tygodniu. Negocjacje zakończą się na posiedzeniu planarnym Rady Dialogu Społecznego w dniu 14 lipca br. W pracach Zespołu wzięli udział członkowie Zespołu: Roman Piotrowski, wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników Mleczarstwa w Polsce i Norbert Kusiak, ekspert OPZZ. (nq)

Czytaj więcej

27 czerwca 2022

RDS o płacy minimalnej i wynagrodzeniach w budżetówce

W trakcie poniedziałkowego (27 czerwca br.) posiedzenia Zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego strona rządowa przedstawiła informację na temat propozycji wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2023 r. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ W przyszłym roku, po raz pierwszy, płaca minimalna musi wzrosnąć dwukrotnie. OPZZ odrzuciło propozycję przedstawioną przez wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbarę Sochę, aby wysokość minimalnego wynagrodzenia od 1 stycznia 2023 r. wynosiła 3383 zł a od 1 lipca 2023 r. 3450 zł. OPZZ zaapelowało, aby płaca minimalna wzrosła najpierw do co najmniej 3500 zł a od 1 lipca 2023 r. do co najmniej 3750 zł. Odbyła się także wstępna dyskusja nad wypracowaniem wspólnego stanowiska w sprawie płacy minimalnej oraz minimalnej stawki godzinowej na 2023 rok. Wobec różnicy oczekiwań pracodawców i związków zawodowych nie udało się osiągnąć kompromisu, ale strony wyraziły zainteresowanie prowadzeniem dalszych negocjacji. W trakcie posiedzenia rozmawiano również o proponowanym przez rząd rozwiązaniu, które spowoduje, że wysokość płacy minimalnej, obowiązująca od 1 stycznia 2023 r., będzie niższa niż minimum gwarantowane przez ustawę o minimalnym wynagrodzeniu. W kolejnym punkcie porządku obrad wysłuchano informacji wiceministra finansów Piotra Patkowskiego na temat założeń projektu budżetu państwa na rok 2023; propozycji średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2023 oraz informacji o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych stanowiących podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok 2023. OPZZ nie wyraziło poparcia dla proponowanego przez rząd wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej (107,8%) i zgłosiło oczekiwanie podwyżki, jeszcze w roku bieżącym, o 20%. W związku z wnioskiem OPZZ, aby Rada Dialogu Społecznego przedyskutowała kwestię tzw. kilometrówki Zespół rozmawiał również o wysokości stawek zwrotu kosztów użytkowania samochodu prywatnego do celów służbowych. Następnie odbyło się wspólne posiedzenie dwóch zespołów problemowych RDS: Zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych i Zespołu ds. ubezpieczeń społecznych w trakcie którego omówiono wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2023 r. W tym punkcie porządku obrad nie udało się także osiągnąć konsensusu. W pracach Zespołu wzięli udział członkowie Zespołu: Roman Piotrowski, wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników Mleczarstwa w Polsce i Norbert Kusiak, ekspert OPZZ. (nq)

Czytaj więcej

15 czerwca 2022

OPZZ chce rozmawiać o tzw. kilometrówce na RDS

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) zwróciło się do przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego z wnioskiem o pilne zwołanie posiedzenia Rady w celu przedyskutowania kwestii zasad rozliczania tzw. kilometrówki. Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ Obecne stawki tzw. kilometrówki, którą otrzymują pracownicy za używanie prywatnych środków transportu do celów służbowych obowiązują niezmiennie od blisko 15 lat, pomimo bardzo wysokiej inflacji, która według GUS wyniosła w maju br. 13,9 proc. W tym okresie drastycznie wzrosła cena paliwa, która wynosi już około 8 zł za litr. Tylko w maju br. ceny paliw do prywatnych środków transportu podrożały o 35,4 proc. w porównaniu z majem 2021 r. Rosną także ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC i koszty napraw. Bez wątpienia aktualne, przeciętne koszty eksploatacji samochodów osobowych, motocykli i motorowerów w przeliczeniu na 1 km przebiegu pojazdu są wyższe niż obowiązujące stawki. Niezrozumiałe jest zatem, dlaczego pomimo wzrostu kosztów eksploatacji pojazdów na przestrzeni lat stawki tzw. kilometrówki pozostają niezmienne. Skutkuje to przerzuceniem ekonomicznego ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej z pracodawcy na pracowników, czego OPZZ nie może zaakceptować. W swoim wniosku OPZZ zaproponowało wypracowanie systemowego rozwiązania w sprawie zwrotu kosztów używania do celów służbowych prywatnych środków transportu, które przeciwdziałać będzie zamrażaniu w przyszłości stawek tzw. kilometrówki. Codzienna praktyka wskazuje dodatkowo na potrzebę uregulowania zasad zwrotu kosztów poniesionych przez pracownika w trakcie podróży służbowej w związku z przejazdami samochodami elektrycznymi lub hybrydowymi. (nq)

Czytaj więcej